Ale polska szkoła z nauką historii została położona już kilka lat temu... Gdzie byli wówczas nauczyciele piszacy tę petycję i skladający podpisy? czy teraz nie chodzi tylko o to, że obecna ministra im się nie podoba? Poprzednie były OK?....... 

#3: też nauczyciel -  

 Szanowny "też nauczycielu",

Chodzi nam przede wszystkim o prawdę historyczną, by nasze i naszych uczniów człowieczeństwo i polskość opierały się na prawdzie - miejscami chwalebnej, innym razem zaś (jak w omawianym przypadku) haniebnej i wstydliwej. Nie chcemy fałszu i fałszywego patriotyzmu. Protestujemy przeciw zakłamywaniu prawdy historycznej, bez względu na to, kto i kiedy to robi.

#3: też nauczyciel -  

 Ja byłem zawsze na posterunku. O co Panu chodzi konkretnie?

#3: też nauczyciel -  

 "Gdzie byli nauczyciele"? W szkole i uczyli prawdy historycznej, która niezależnie od zapatrywań jest jedna i obirktywna. A wszystkie zmiany wprowadzone przez K. Hall to zupełnie inna bajka. Jeżeli ,"też nauczyciel", nie zauważyłeś, to speszę przypomnieć, że NIKT nie mieszał w faktach, nikt nie narzucał intrerprretacji. Jeśli trego nie dostrzegasz, to jestem skłonny przypuszczać, że uczysz "po linii partyjnej", a to dyskwalifikuje cię jako nauczyciela.

#3: też nauczyciel -  

 Też uważam, że nauka przedmiotu historia służy i słuzyła przed wszystkim politykom. Od mądrych i obiektywnych nauczycieli zależy co przekażą swoim uczniom.

#3: też nauczyciel -  

 Pracuję w szkole 15 lat i nigdy żaden rząd nie nakazał mi jedynie słusznej linii historycznej uczyć. Nigdy. Co prawda uczę jeszcze WOS, niestety tam więcej jest niuansów, z którymi się nie zgadzam, ale jest to już starsza młodzież, stąd wiele jest pola do dyskusji.

Ale fałszowanie historii czy jej selekcji nigdy nigdzie mi nie narzucano. Także nie rozumiem Pańskiego zarzutu.