OBOWIĄZKOWE BADANIA PSYCHOLOGICZNE KADRY PEDAGOGICZNEJ

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji OBOWIĄZKOWE BADANIA PSYCHOLOGICZNE KADRY PEDAGOGICZNEJ

szyba

#1 UWAGA PETYCJA DRAGON BALL W TV4

2012-10-13 01:03

Prosze Podpisujcie tom Petycje!
Dragon Ball to anime które nauczyło nas co to jest prawdziwa przyjażń poświęcenie i że trzeba zawsze dążyć do celu nawet jeśli jest bardzo tródny do spełnienia!
Podpisujcie petycje. Prosze podpisujcie tom petycje!
Z góry dziękuje w imieniu Fanów DB i moim!

macie link:

http://www.petycjeonline.com/dragonball
plastyczka

#2 14 godzin w tygodzniu??

2012-10-13 11:26

"Nauczyciel, który pracuje nie 40, a 14 godzin tygodniowo, posiadając prawo do dwumiesięcznego, płatnego urlopu nie ma prawa narzekać na swój zawód. W momencie podwyższenia poprzeczki ów zawód będą wykonywać ludzie, którym nie chodzi wyłącznie o pieniądze, bo ci ludzie teraz demoralizują wasze dzieci wpajając im tak chore przekonania i faworyzując dzieci z lepiej sytuowanych rodzin."

Etat nauczyciela to 18 godzin (jeśli ma to szczęście, że godzin z jego przedmiotu na etat wystarczy, jeśli nie, często jest uzupełniany o świetlicę lub bibliotekę przeliczaną inaczej), plus 2 godziny obowiązkowo na kółko plus dyżury na przerwach średnio ok godziny (już mamy 20 godzin "twardych") plus zebrania, rady pedagogiczne, dokumenty, układanie i sprawdzanie klasówek, ćwiczeń, zeszytów. Ja mam prawie 100 uczniów na każdym poziomie rocznika, w tygodniu sprawdzam średnio 200 - 300 prac nie na lekcji, bo lekcja nie jest od tego. Poświęcam temu 10-15 godzin w tygodniu. Kolejne godziny to inne dokumenty, układanie sprawdzianów (nie lubię gotowców), przygotowywanie ćwiczeń, wykonywanie przykładowych prac na plastykę i technikę, szukanie próbek materiałów (np. różnych gatunków drewna).
Póki co poświęcam pracy w normalnym tygodniu ok 40 godzin, przed imprezami ok 60-70, w czerwcu pracuje cały miesiąc ok 12-14 godzin DZIENNIE, nie w tygodniu. A moje dziecko siedzi całe dnie u opiekunki, bo mama podobno pracuje 14 godz w tygodniu. Płaca też nie wygląda tak, jak mówią w telewizji (przeważnie podają dane z dużych miast, gdzie nauczyciele dostają ogromne dodatki). Bo nikt w Warszawie nie pracowałby pewnie za 1800 zł...
zuza

#3 Re: 14 godzin w tygodzniu??

2012-10-28 14:19

#2: plastyczka - 14 godzin w tygodzniu??

Racja, to bzdura, co napisała autorka petycji. Owszem, jestem za badaniami psychologicznymi u pedagogów, jednak nie mogę podpisać tej petycji właśnie przez to, że są w niej zawarte te dziwne wymysły. Jako dziecko dwojga nauczycieli z wieloletnim stażem jestem w stanie wypowiedzieć się na temat profitów i trudności w tym zawodzie, aczkolwiek ludziom takim jak autorka petycji nie da się już niczego wytlumaczyć. Nauczyciele zawsze będą postrzegani jako nieroby i łapówkarze (serio? Córeczko jakie czekoladki kupimy twojej Pani od przyrody? Och, nauczyciele, wstrętni łapówkarze!) :)

M.

#4 Rzetelna petycja?

2013-02-21 10:32

Przykro mi, że mimo oczywistej słuszności przeprowadzania okresowych testów nie mogę podpisać się pod tą petycją, ponieważ zawiera mnóstwo zakłamań i jest napisana w języku, który daleko odbiega od formalnego. Podpisując się pod nią potwierdziłabym dziwny, być może wynikający z nieuświadomienia i stronniczości, pogląd, że nauczyciele nic nie robią, zarabiają krocie, biorą łapówki tak dla, nie wiem, rozrywki, mają przywileje które im nie przysługują itd. Są sfrustrowani? Proponuję wczytać się w to jakie mają warunki pracy, płace, drogę awansu, środki przeznaczane na szkolenia zapobiegające wypaleniu zawodowemu. Każdy byłby sfrustrowany, chyba że ma MEGA silną osobowość, a i to nie zawsze. Testom mówię tak, petycji oczerniającej ten zawód NIE.

Gość

#5

2014-01-29 12:58

też jestem nauczycielem

Gość

#6

2014-12-27 03:57

Uważam, że obowiązkowe badania psychologiczne w takich zawodach jak nauczyciel czy pedagog to rzecz bardziej niż oczywista. Starając się o pracę na stanowiska o wiele mniej odpowiedzialne kandydat przechodzi badania i testy psychologiczne i nie jest to powodem zdziwienia. Powinniśmy chronić nasze dzieci przed możliwymi nadużyciami, mobbingiem lub szykanami za strony osób mających je nie tylko uczyć ale też wychowywać. Badania takie nie godzą w dobrze pracującą kadrę nauczycielską, ale wręcz podnoszą jej prestiż.

Gość

#7

2015-08-17 19:32

GDYŻ PODZIELAM W 100PROCENTACH STANOWISKO AUTORKI
Marta

#8 pytanie

2019-02-04 20:46

Witam, czy ta petycja jest nadal widoczna dla innych? czy może warto ją jakoś odświeżyć? od 2012 roku sporo minęło i teraz te strajki naucycieli, może więcej osób zdecydowałoby się na podpisaie petycji?  jestem za testami dla nauczycieli- mało kto zdaje sobie sprawy jakie szkody wyrzadzają nauczyciele. pozdawiam