Petycja o odideologizowanie Ministerstwa Klimatu i Środowiska

Komentarze

#20804

jestem myśliwym, od lat czuję się szczuty przez organizacje pseudo ekologiczne, zabiera mi się prawa zawarte w konstytucji, łożę z własnego budżetu na Polską przyrodę, poświęcam czas, a w zamian dostaję obelgi i groźby

Maciej Kuczyński (Warszawa, 2024-02-25)

#20810

Plany aktualnego ministerstwa nie napawają optymizmem, to wygląda na zapowiedź działań skierowanych ogólnie przeciw myśliwym i polskiej przyrodzie. Skoro człowiek wpływa na przyrodę i jest za nią odpowiedzialny, to teraz nie może się cofać z obranej wcześniej drogi. Przyroda i nasze środowisko wymaga wyważonych decyzji. Jak pokazała praktyka i doświadczenie jak decydują amatorzy, to potem po straconych latach profesjonaliści przez długie lata naprawiają ich błędy. Zasada powinna obowiązywać taka, że jak się nie znam to słucham tych co mają o temacie pojęcie, a nie słucham oszołomów. Życzę rozważnych decyzji, żeby potem polska przyroda niepotrzebnie nie cierpiała.

Krzysztof Polończyk (Kraków, 2024-02-25)

#20813

Ponieważ myśliwi to kolejna grupa pasjonatów z wiedzą i zaangażowaniem , zostaje pominięta w ważnych rozmowach .

Justyna Dawid (Mstow, 2024-02-25)

#20823

Jest to dla mnie ważne dla środowiska w którym żyję

Sara Aronik (Maków Podhalański, 2024-02-25)

#20831

Jestem z rodziny myśliwych.

Sławomir Sobieszek (Skwierzyna, 2024-02-25)

#20832

Popieram

Piotr Kornak (KOZIENICE, 2024-02-25)

#20860

Jestem myśliwym i nie podobają mi się pomysły Ministerstwa.

Łukasz Zyskowski (Bielsko-Biała, 2024-02-25)

#20862

Podpisuje , ponieważ jestem żoną myśliwego i całkowicie nie zgadzam się z działaniami MKiŚ

Martyna Mika (Twardorzeczka , 2024-02-25)

#20902

Nie zgadzam się z ideologią jaka przyświeca Panu Dorożale

Grzegorz Marszałek (Paszczyna, 2024-02-25)

#20967

Zgadzam się z zarzutami. Mam też kilka własnych zarzutów, z których dwa są szczególnie ważne: 1) Zakaz polowania z dziećmi: od ok. 3 milionów lat (wielu tak szacuje długość trwania Człowieka na Ziemi) zawsze, każdy ojciec brał syna do lasu, na pole, w teren i od małego uczył środowiska - fauny, flory, klimatu, ziemi, wód, śladów, zachowań itp. Jaskim więc prawem dziś ktokolwiek śmie przekreślić te miliony lat praktyki, doświadczeń - bardzo dobrej i skutecznej praktyki - i narzuca swoje rojenia ideologiczne? 2) Psy w łowiectwie mają wiele funkcji. Są one bardzo przydatne, a często niezastąpione. Jedną z nich jest osaczanie dzików, przytrzymywanie ich i głoszenie albo też wyganianie lisów i innych zzwierząt łownych z nor. Zakaz trenowania psów w tych zakresach skutkuje tym, że pies po raz pierwszy styka się z niebezpiecznym dla niego zwierzęciem dopiero na pierwszym polowaniu, gdy niczego nie umie, jest zaskoczony wszyskim nowym, nie ma wyrobionych dobrych odruchów. To zagraża życiu psów, a nade wszystko grozi zniszczeniem kynologii łowieckiej. Jakim prawm jakiś obłąkany ideolog ma wpływać na tak istotne sprawy?

Alexander Dzieduszycki (Warszawa, 2024-02-25)

#20987

Nie zgadzam się z osobami którzy nie znają się na leśnictwie i łowiectwie a sprawują wysokie stanowiska w państwie.

Irena Niezgodzka (Żagań, 2024-02-25)