W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#52602

Nie wyobrazam sobie nie widziec dziecka! Ponporodzie milam kangurowanie co pozytywnie wplywalo na mnie i dziecki, czmeu sie odbiera wczesniakom i matkom ktore jeszcze bardziej tego potrzebuja!!

Dorota Paszkowska (Łapy, 2020-10-07)

#52622

Jest to dla mnie ważne. Dziecko powinno byc matką od początku. Jest to ważne chociażby dla rozwoju mikrobioty noworodka.

Julia Tokarz (Pruszków, 2020-10-07)

#52623

Podpisuje poniewaz jest to wbrew wszelkim zasadom człowieczeństwa oddzielac nowonardzone potrzebujac słabe dzieci od matek.dwa miesiące temu zmarł nam w rodzinie wcześniaczek 😭i widziałam ból smutek tęsknote rodzicow za nim😭ale tez wielkie poczucie winy ze nie byli.z nim i to nie ze swojej winy .każdemu człowiekowi nawet tak malutkiemu i kruchemu potrzebna jest kochajaca tulaca do serca osoba❤

Danuta Kierat (Milicz, 2020-10-07)

#52635

Ponieważ jest to nieludzkie!!!

Beata Kawycz (Białobrzegi, 2020-10-07)

#52638

Podpisuje, ponieważ sama jestem e ciąży i rodzę w kwietniu. Mam nadzieję, że będę mogła rodzic z moim mężem i widzieć moje dziecko i go przytulać od razu po urodzeniu. Czytając historie matek, które nie widzą dziecka po narodzeniu mam ochotę się popłakać. Nie wyobrażam sobie, że taka trauma mogłaby dotknąć moja rodzinę.

Joanna Dmoch (Nowy Dwór Maz., 2020-10-07)

#52644

Jest to dla mnie niewyobrażalne, żeby izolować dzieci od rodziców.

Paulina Pućka (Luboń, 2020-10-07)

#52649

Właśnie jestem w szpitalu i zaraz rodzę, od wczoraj nikt nie może mnie odwiedzać, mój mąż nie będzie mógł zobaczyć dziecka dopóki nie zostaniemy wypisani do domu

Aleksandra Jasiurkowska (Mszalnica, 2020-10-07)

#52665

To co sie dzieje jest nieludzkie. Trzeba z tym skończyć.

Kamila Sokołowska (Gdańsk, 2020-10-07)

#52667

Miesiąc temu przyszedł na świat mój czwarty syn. Fakt oddzielenia mnie od rodziny, możliwości udziału mojego męża w porodzie i poznania swego syna przez dwa tygodnie, nie zawsze życzliwe, czy choćby uprzejme panie z personelu - to koszmar dzisiejszych porodówek i szpitali dziecięcych... Stres jaki towarzyszy porodowi jest ogromny. Fakt osamotnienia, poporodowego spadku hormonów, rozstrój emocjonalny , w którym nikt nie może wesprzeć, bo jest się samemu. To nie są warunki sprzyjające dochodzeniu do siebie, poznawaniu nowego człowieka i zajmowaniu się nim w sytuacji choroby.

Karolina Tiszler (Lublin, 2020-10-07)

#52668

Jestem psychologiem.To niedopuszczalne aby rozdzielać matki od dzieci .Skutki takiego działania mogą być znacznie gorsze i szersze niż covid. Uważam że w wiekształci przypadków można zorganizować pobyt matkom z zapewnieniem bezpieczeństwa. Ponadto wiele kobiet jest w stanie być cały czas w szpitalu i nie opuszczać dziecka nawet przez chwilę.

Ewa Mitra (Ostrołęka, 2020-10-07)

#52678

Jest to dla mnie bardzo ważne.
Moja siostra i szwagier muszą teraz żyć z dala od swoich nagle narodzonych w 26 tygodniu bliźniaków.

Zuzanna Mazurek (Lisów, 2020-10-07)

#52680

To nieludzkie oddzielać dziecko od rodzica!

Julita Golik (Rybnik, 2020-10-07)

#52690

Podpisuję, ponieważ sama jestem matką wcześniaka , urodziłam córkę w 30 tc . Niewyobrażalna jest dla mnie taka rozłąka z dzieckiem . Miejsce matki jest przy dziecku szczególnie w pierwszych dniach jego życia .

Angelika Koczkodan (Warszawa, 2020-10-07)

#52692

Niepojęte jest dla mnie oddzielanie dziecka od matki. Co to zmienia w dobie pandemi, dlaczego?! Tylko same niekorzyści dla dziecka. Absurd. Stanowczo mówię nie!

Ewelina Bojko (Wrocław, 2020-10-07)

#52700

To jest niedopuszczalne noworodek potrzebuje marki.

Patrycja Litwin (Radom, 2020-10-07)

#52701

Jestem mamą już dużego wcześniaka. Spędzałam w szpitalu całe dnie. Kangurowałam, karmiłam , czytałam pomagałam
Pielęgniarkom ( ponad 2 miesiące) i widziałam jak moje dziecko tego potrzebuje. Dzieci nieodwiedzane często podupadały na zdrowiu.

Joanna Kielczyk (Bydgoszcz, 2020-10-07)

#52703

Jestem matką i rozumiem jak bardzo ważny jest to temat.

Karolina Górka (Mieszkowo, 2020-10-07)

#52719

Podpisuje, ponieważ sama przeżyłam ciężki poród i nie wyobrażam sobie nie mieć żadnego wsparcia od bliskich osób i być sponiewierana przez personel szpitala .

Marta Mucha (West Bromwich, 2020-10-07)

#52725

Jestem mamą i nie wyobrażam sobie tego psychicznego bólu dzieci

Katarzyna Kudzia (Kraków, 2020-10-07)

#52730

Podpisuję ponieważ rozdzielenie dziecka z matką i matki z dzieckiem jest nieludzkie. Jest pozbawione serca, empatii i rażąco narusza prawo człowieka. Pielęgniarki, lekarze i cały personel codziennie wychodzi ze szpitala i do niego wraca, więc nie rozumiem dlaczego rodzic nie może zostać ze swoim dzieckiem. Łączę się z tymi rodzicami całym sercem i płaczę razem z nimi. Nie bądźmy obojętni!

Dorota Dunaj (Gdynia, 2020-10-07)

#52740

Mam termin porodu na marzec i dwójkę dzieci w wieku 2 i 9 lat. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji że w czasie choroby nie mogła bym przy nich być! Radzimy jakoś sami przy przeziębieniach i infekcjach nie mając dostępu do lekarzy. Ale szpital nie znani ludzie i brak rodzica z dzieckiem. Katygoryczne nie!

Sylwia Szysz (Sławacinek Stary 248, 2020-10-07)

#52744

Podpisuje, ponieważ nie zgadzam się z takim traktowaniem rodziców i dzieci! Rodzic jest dla dziecka najważniejszą osoba i szczególnie w chorobie potrzebuje najbardziej jego bliskości!

Kamila Rzymkiewicz (Kielce, 2020-10-07)

#52747

Sama jestem matka i nie wyobrazam sobie sytuacji. W ktorej mam zostawic swoje dziecko same wsrod obcych ludzi, bez ciepła miłości. Cos strasznego az serce mnie boli na sama mysl.

Olivia Kuczma (Szczecin, 2020-10-07)

#52750

Bo tak nie może być! To nieludzkie! Dodatkowo sama będę rodzić swoje trzecie dziecko na początku przyszłego roku i się boje jeszcze bardziej skoro takie rzeczy się dzieją w naszym kraju :-(

Katarzyna Ocharska (Wrocław, 2020-10-07)

#52757

Jest to ważne dla rozwoju dziecka!

Patrycja Piątek (Lubomierz, 2020-10-07)

#52760

Sama jestem mamą wcześniaka i nie wyobrażam sobie nie moc być przy nim w szpitalu

Anna Małecka (Piaseczno, 2020-10-07)

#52762

Autor petycji ma rację.

Izabela Nowak-Cieślak l (Wrocław, 2020-10-07)

#52781

Mam trójkę małych dzieci i rozumiem jak ważna, niezbędna jest obecność rodziców przy chorych dzieciach, wsparcie, bliskość. Nie wyobrażam sobie rozdzielenia, jak dzieci wtedy cierpią dodatkowo opuszczenie, samotność, lęk...

Anna Smolińska (Bielany Wrocławskie, 2020-10-07)

#52783

Dziecko od momentu narodzin musi być przy mamie, aby żyć, to jego potrzeba największa z największych ❤️

Aleksandra Stawska (Skórzewo, 2020-10-07)

#52791

PODPISUJĘ, ponieważ sama jestem matką i niewyobrażam sobie rozłąki z dzieckiem!!!

Agnieszka Żerdka (Bieruń, 2020-10-07)

#52798

Podpisuje ponieważ to co dzieję się w tej chwili w niektórych szpitalach jest barbażyństwem. Sama jestem mamą skrajnego wcześniaka i już samo pojawienie się mojej córki na świecie w 25tc., było dla mnie olbrzymią traumą, a miałam możliwość przebywać z nią przez 3 miesiące przez 24h.

Małgorzata Ziółkowska (Olsztyn, 2020-10-07)

#52800

Rozdzielanie dzieci i rodziców jest nieludzkie, niezrozumiałe, niemożliwe do zaakceptowania! Mówię stanowcze NIE!
Jako mama dwójki maluchów jestem w pełni świadoma jak podstawową potrzebą jest kontakt dziecka z rodzicem. Jest równie ważny co podanie lekarstwa, jak nie ważniejsze. Bez tej nieprzerwanej relacji zdrowie emocjonalne rodzica i dziecka zostaje poważnie nadszarpnięte.

Faustyna Hoppe (Bydgoszcz, 2020-10-07)