W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#75210

Zdrowie dzieci jest na pierwszym miejscu!

Agnieszka Gołąb (Bestwinka, 2020-10-09)

#75215

Jestem w ciąży i boje sie że może spotkać mnie izolacja z dzieckiem

Aleksandra Tłomacka (Szpegawsk, 2020-10-09)

#75223

Nie wyobrażam sobie żeby nie być przy swoim dziecku w szpitalu w momencie gdy ono mnie najbardziej potrzebuje.

Katarzyna Marciniak (Kutno, 2020-10-09)

#75226

podpisuję ponieważ separowanie matki od noworodka jest ogromną szkodą zarówno dla matki jak i noworodka. Potrzebują siebie nawzajem by być zdrowymi.

Ewelina Gnyra (Praszka, 2020-10-09)

#75229

Też jestem matką i nie wyobrażam sobie, żebym mogła nie być przy swoim dziecku.

Dominika Rubiś (Ciche, 2020-10-09)

#75234

Podpisuję,bo na własne oczy widziałam ból matki rozdzielonej z dzieckiem i chociaż ja matką nie jestem to nie chce żeby żadna kobieta czuła się w ten sposób !

Monika Nowak (Tomaszów Mazowiecki, 2020-10-09)

#75245

Obecność i bliskość są najważniejsze!!!!

Ewa Szafraniec (Bytom, 2020-10-09)

#75248

Nie zgadzam się z łamaniem prawa do nierozdzielania dzieci o matek. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, matka ma prawo zajmować się swoim dzieckiem przez całą dobę, co gwarantuje mu także Europejska Karta Praw Dziecka.

Magdalena Sarnot (Kielce, 2020-10-09)

#75249

Kontakt dziecka z matką tuż po narodzinach jest kluczowy dla jego dalszego życia. Brak tego kontaktu dziecko będzie nadrabiało przez lata. Pozwolenie rodzicom na bycie z dzieckiem to i westycja z w drowie publiczne na kolejne dekady.

Joanna Nawrocka (Warszawa, 2020-10-09)

#75250

nie zgadzam sie, aby rozdzielano mamy od dzieci podczas hospitalizacji!

Magdalena Dogiel (Kiełczewo, 2020-10-09)

#75275

Dzieci potrzebują matek, to wbrew naturze i łamanie praw człowieka

Beata Singh (Gdynia, 2020-10-09)

#75276

Jestem mamą!

Agnieszka Mateja (Pruszcz Gdański, 2020-10-09)

#75279

Jestem matką. Trzymam swoje maleństwo na rękach, codziennie karmię je przy piersi, przytulam. Życzę każdej mamie tego samego - nie odbierajcie mamom i dzieciom tego cennego czasu!

Anna Grabowska (Brzeg, 2020-10-09)

#75288

Podpisuję bo mam 2 małych dzieci i nie wyobrażam sobie że ktoś mógłby zabronić mi ich tulić, karmić i całować zaraz po urodzeniu. To wbrew naturze. I żadna zaraza nie może być do tego pretekstem!!!

Anna Minich-Sosińska (Józefosław, 2020-10-09)

#75290

Podpisuję, ponieważ jest niemoralnym czynem oddzielać dziecko od matki w imię wirusa. Brak matki odbije swe piętno w psychice, w późniejszych latach dziecka.

Róża Pustelniak (Prudnik, 2020-10-09)

#75297

Rodzę na początku stycznia i przeraża mnie myśl, że będę sama-bez prartnera lub rozdzielona ze swoim maluszkiem

Aleksandra Goldas (Brzeziny, 2020-10-09)

#75298

Podpisuje, ponieważ mając 9 miesięczna córkę nie wyobrażam sobie sytuacji rozdzielenia na wypadek pobytu w szpitalu. Córka jest tak ze mna związana, ze na sama myśl jakby miala byc tam sama i płakała to serce mi pęka.. A ja bym dochodziła od zmysłów co z nią jest.. Wiem ze by to bardzo zle wpłynęło na nią.. Dlatego uważam ze nie wolno rozdzielić rodziców od dzieci, one nas potrzebują i czuja sie lepiej będąc z nami - osobami które znają niż same...

Marlena Maciejewska (Głogów, 2020-10-09)

#75310

Kilka miesięcy temu urodziłam, był to wczesny etap pandemii (kwiecień) i każdego dnia stresowalam się rozdzielenia z moim dzieckiem. Żadna mama, kobieta w ciazy, a tym bardziej dziecko nie powinny być narażone na taki stres związany z rozłąką!!

Izabela Jurkowska (Tarnowskie Góry, 2020-10-09)

#75311

tez mam dzieci....nie wyobrażam sobie rozdzielenia z nimi podczas jakiejkolwiek choroby

Ania Cieślak (Gdańsk, 2020-10-09)

#75320

Podpisuje ponieważ niedawno urodziłam ,w marcu. Mi się udało jeszcze i moje maleństwo było cały czas że mną w przeciwnym wypadku na pewno pękło by mi serce,jest to straszne. Wesela są, imprezy, otwarte sklepy ale dziecka nie można przytulić po masakrycznie ciężkim porodzie które dla większości kobiet jest ogromnym cierpieniem. Nie można dziecka pozbawić jego świata, bliskości czułości piersi matki.

Joanna Uliasz (Dukla, 2020-10-09)

#75327

Sama zostałam mamą wcześniaka w marcu tego szalonego roku. Zostaliśmy rozdzieleni na 114dni... Do tej pory serce pęka z bólu. Przez ponad 3 miesiące nie mogliśmy widzieć naszego synka. Przy wypisie przekazano go nam przez drzwi na korytarzu...

Emilia Kociuga (Złocieniec, 2020-10-09)

#75339

Poniewaz sama jestem mamą wcześniaka, ale my juz 3 lata po tych zmaganiach

Aleksandra Kowal (Warszawa, 2020-10-09)

#75345

W styczniu przyjdzie na świat nasze pierwsze dziecko. Pierwszy poród jest zawsze stresujący ale obecna sytuacja paraliżuje strachem. Ministerstwo zdrowia i minister rodziny powinien zapewnić nam godne warunki i możliwość tego co wydaje się być oczywiste, mianowicie, kontaktu z dziećmi własnym dzieckiem, nawet jeśli jest wcześniakiem i leży na intensywnej terapii. To tym bardziej potrzebuje swoich rodziców. Rola taty dziecka natomiast została już zupełnie zepchnięta na margines. Nie może być wsparciem dla partnerki od pierwszych skurczy, a jeśli dziecko się rodzi poprzez cesarskie cięcie to widzi dziecko dopiero po kilku dniach bądź więcej!!! Własny ojciec. Sytuacja jest dramatyczna i należy ją natychmiast zmienić. Rząd chce namówić Polki do rodzenia dzieci to niech zapewnia im ku temu odpowiednie warunki!

Marta Wilamowska (Olsztyn, 2020-10-09)

#75355

Podpisuje, ponieważ mam termin na marzec 2021 i nie wyobrażam sobie, aby zabrano mi mój skarb, o który tak długo z partnerem się staraliśmy.

Dominika Ornawka (Warszawa, 2020-10-09)

#75361

Nie zgadzam się z rozdzielaniem

Katarzyna Turowska (Warszawa, 2020-10-09)

#75362

Sama byłam odzielona od mojej nowonarodzonej córki i wiem jakie to straszne uczucie. Wiem też, jak niezmiernie ważne dla zdrowia i prawidłowego rozwoju dziecka oraz psychiki rodziców jest wspólne przebywamie po porodzie.

Karolina Solus (Olsztyn, 2020-10-09)

#75372

Jestem w ciąży i chce rodzić w normalnych warunkach!

Barbara Bielak (Kościelna Wieś, 2020-10-09)

#75380

Jestem matką. I nie wyobrażam sobie żeby zabrali mi dziecko po porodzie !!!

Joanna Knapik (Zalas, 2020-10-09)

#75382

Sama niedługo urodzę dziecko, drugie. Pierwsza córeczka była chora leżała tylko tydzień na neonatologii, a dla mnie to była wieczność mimo że mogłam u niej przebywać po kilka godzin. Nie wyobrażam sobie urodzić i nie móc być z dzieckiem...

Katarzyna Luedtke (Sławoszyni, 2020-10-09)

#75392

Rozdzielanie rodziców od dzieci które ledwo przyszły na świat potrzebujących ciepła i głosu rodziców jest nie ludzkie.

Marcelina Nałęcz (Chełmno, 2020-10-09)

#75393

Wiem, jak to jest mieć dziecko w szpitalu od razu po urodzeniu. Teraz jestem w 2 ciąży i nie wyobrażam sobie, że gdyby zaistniała podobna sytuacja jak przy pierwszym dziecku, to nie mogłabym przy nim być, tak jak przy pierwszym. Uważam, że hospitalizacja dziecka jest ogromnym stresem dla dziecka i nie powinno mu się dokładać dodatkowego stresu w postaci braku najbliższej dla niego osoby/osób - matki czy rodziców. Bliskość z najbliższymi w tym trudnym czasie jest według mnie wręcz niezbędna.

Justyna Jurkowska (Elbląg, 2020-10-09)