W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#807

Jestem matka i wyobrażam sobie jaki to ból, kiedy matka jest odseparowana od własnego dziecka. Tej małej, bezbronnej istotki. Stanowczo mówię NIE!

Roksana Kucharczyk (Pułtusk , 2020-10-06)

#816

Podpisuję ponieważ też jestem matką i nie wyobrażam sobie, żeby taka krzywda stała się mnie lub mojemu dziecku. Nie możemy zasłaniać się koronawirusem czy kwestiami organizacyjnymi, żeby rozdzielić dziecko od jego matki a rodziców od dziecka.

Monika Bielawa (Trzebnica, 2020-10-06)

#821

Rozdzielenie mamy z dzieckiem jest niewyobrażalnym stresem dla obojga. Obecność mamy przy dziecku zmniejsza stres i przyspiesza leczenie

Wioleta Niemiec (Zgorzelec, 2020-10-06)

#822

Ponieważ jestem Mamą wcześniaków i nie rozumiem jak można rozdzielić Matkę od własnego Dziecka jest to nieludzkie!

Karina Musiał (Poznań, 2020-10-06)

#842

Bo nie chciałabym żeby rozdzielono mnie z moimi dziećmi!

Monika Niestój (Radom, 2020-10-06)

#849

Sama jestem mamą 4- miesięcznego synka, rodziłam w czasie pandemii i nie wyobrażam sobie co muszą przeżywać mamy, które są ze swoimi dziećmi rozdzielane. Niewyobrażalna strata dla matki i dziecka.

Marta Kwaśnicka-Jabłońska (Gdańsk, 2020-10-06)

#854

Uważam, że nikt nie ma prawa oddzielać dziecka od matki, a już napewno nie przez jakąś pseudo pandemie.

Marzena Skoczeń (Kozy , 2020-10-06)

#856

W pełni popieram działania Fundacji Rodzić po ludzku. Oddzielenie noworodków od rodziców, brak możliwości poródow rodzinnych w wielu placówkach, bądź zakaz odwiedzin ( nie mam na myśli pielgrzymek rodziny do szpitala ale max 1 osoba z najbliższego otoczenia położnicy) są to działania niehumanitarne oraz w pełni nieetyczne.

Agata Płonka (Bobrek , 2020-10-06)

#861

Będę mamą i jest to nieludzkie

Natalia Murawska (Poznań , 2020-10-06)

#866

Jestem mama

Agnieszka Chojnacka (Warszawa, 2020-10-06)

#868

Jestem mama wcześniaka (2017r) oraz pielęgniarką i jest dla mnie niewyobrażalną krzywdą uniemożliwienie kontaktu dziecku z matką. Wtedy mówiono mi, że obecność mamy ma działanie terapeutyczne, powstało mnóstwo książek również na ten temat. Dlaczego inne choroby w tym choroby wczesniacze są mniej ważne niż covid? Mama jest 1:1 ze swoim dzieckiem, personel, który na co dzień spotyka się z innymi ludźmi, chodzi do sklepów, banków opiekuje się wszystkimi chorymi! Powiecie -oni musza być-matki tez musza byc! Mama i noworodek to jedność!

Sabrina Huzar (Wroclaw, 2020-10-06)

#876

Unikamy traum, jeśli nie będziemy rozdzielać rodziców i dzieci.

Gabriela Kuca (Brzozówka, 2020-10-06)

#881

Ani Dzieci ani Mamy nie zasługują na tą rozłąkę! Nie pozwólmy dzieciom być i umierać w samotności.

Karolina Banachowicz (Wrocław , 2020-10-06)

#885

Jestem mamą skrajnego wcześniaka. Na szczęście córka urodziła się przed pandemią. Dla mnie traumą było zostawianie jej na kilkanaście godzin na dobę przez kilka tygodni. Dzisiaj matki nie widzą swoich dzieci tygodniami - mój umysł nie jest w stanie ogarnąć traumy która te matki dzisiaj przeżywają. To jest karygodne, że rozdziela się matki od dzieciątek które teraz potrzebują ich obecności

Magdalena Jajkiewicz (Bogucin Duży , 2020-10-06)

#886

Jestem matką i wiem czego dzieci potrzebują.

Melania Wielgosz (Łętowe, 2020-10-06)

#891

od kilku tygodni leżę w szpitalu, jestem w ciąży bliźniaczej zagrożonej wcześniejszym porodem. Nie wyobrażam sobie rozłąki z dziećmi!

Katarzyna Rymer Bladowska (Dobieżyn , 2020-10-06)

#894

Jestem szczęśliwa mamą, urodziłam wczesniaka i wiem jak wazna była dla nas bliskość na żądanie o każdej porze dnia, bezcenna zarówno dla Kacpra, jak i dla mnie i dramatycznego baby bluesa oraz karmienia piersią.

Dominika Wiewiórska (Rzeszów , 2020-10-06)

#908

Jestem w ciąży i nie chce się martwić o poród i swoje dziecko.

Karolina Krukowska (Pruszcz Gdański, 2020-10-06)

#910

Tez rodziłam w pandemi wiem co to stres dla mnie i mojego dziecka kiedy zostajemy rozdzieleni.

Justyna Fedan (Zbaszyn , 2020-10-06)

#926

Wszystkie obostrzenia są nieadekwatne do zagrożenia

Sławomira Tulińska (Poznań, 2020-10-06)

#931

Sama rodzilam w tym roku, niepewność jest czymś strasznym. I nie wyobrażam sobie jakim trzeba być potworem by rozdzielić matkę i dziecko.

Paulina Ceglarek (Wrocław, 2020-10-06)

#943

To niedopuszczalne, żeby szpitale nie były zobowiązane do zapewnienia bezpiecznych warunków dla rodziców i dzieci, umożliwiających odwiedziny wcześniaków. To karygodne, ślepe i bezmyślne okrucieństwo wobec obu stron.

Zuzanna Gromulska (El Paso, 2020-10-06)

#946

Podpisuje ponieważ urodziłam córkę w czasie pandemii. Na szczęście nikt nas nie rozdzielił i nie wyobrażam sobie żeby gdzieś w Polsce matki nie mogły być ze swoimi dziećmi, zwłaszcza wtedy kiedy te najbardziej ich potrzebuja.

Marta Duszczak (Pabianice, 2020-10-06)

#950

Rodziłam w kwietniu. Stres związany z tymi bezsensownymi obostrzeniami był większy niż stres związany z pandemią

Monika Maciołek (Warszawa, 2020-10-06)

#963

Nie zgadzam się na rozddzielanie noworodków od matek!!!

Michalina Beusekamp (Bennebroek, 2020-10-06)

#964

Jestem matką, przebywalam juz ze swoim dziecku w szpitalu w Oławie i nie wyobrażam sobie, jaką traumę miałby syn, będący tam sam, pijacy mleko tylko z moich piersi, ponieważ nic innego nie uznawał. Co więcej, jestem w ciąży blizniaczej, więc jest ryzyko, że urodze przedwcześnie. Przeraża mnie myśl, że mogę nie mieć kontaktu z dziećmi

Aleksandra Ścigajło (Chwałowice , 2020-10-06)

#965

Jako obywatelka, kobieta, matka i psycholożka, żądam natychmiastowej reakcji ze strony władz. Rozdzielanie matek i dzieci to barbarzyństwo, na które nie może być miejsca i zgody.

Agnieszka Szajnoga-Flejszar (Kobyłka, 2020-10-06)

#967

Ponieważ sama jestem mamą. Moja wtedy 3-miesięczna córka przebywała w szpitalu pediatrycznym na miesiąc przed wybuchem epidemii koronawirusa. Dziękuję losowi, że mogłam z nią być 24 godziny na dobę i nie wyobrażam sobie co przeżywają dzieci rozdzielone od rodziców, będące pod opieką nie oszukujmy się, niewystarczającej liczby osób z personelu. Są zostawione same sobie, osamotnione, niedoopiekowane, pewnie w końcu poddają się i stają się bierne. Nie pozwólmy, żeby to trwało. Trzymam mocno kciuki za powodzenie akcji!!

Weronika JARZĘBOWSKA-BOWNIK (Warszawa, 2020-10-06)

#968

Uważam, że matka na prawo, wręcz obowiązek być przy pierwszych chwilach życia swojego dziecka. Sama urodziłam w lipcu br. Wczesniaka W szpitalu im. Biziela w Bydgoszczy. Córka przebywała tam miesiąc. Na szczęście miałam możliwość odwiedzin dziecka każdego dnia, choć nie było możliwości aby z dzieckiem być cały czas.

Klaudia Kolus (Janowiec Wielkopolski , 2020-10-06)

#969

Nie można w ten sposób traktować dzieci i ich rodziców.

Małgorzata Sobczyk (Wrocław , 2020-10-06)

#975

Nie zgadzam się na rozdzielanie dzieci z mamami.

Jolanta Seretna (Karlino, 2020-10-06)

#976

Podpisuję ponieważ jestem przerażona że dochodzi do tak brutalnych praktyk - tak - brutalny to nie jest nadmiarowe słowo w tym przypadku.

Agnieszka Inglot (Gdańsk, 2020-10-06)

#978

Ponieważ spać nie mogę jak o tym myślę!!!!

Anna Lopez Parra (Warszawa, 2020-10-06)

#981

Ponieważ jestem w 8 miesiącu ciąży, grozi mi przedwczesny poród i nie wyobrażam sobie rozdzielenia mnie z synkiem.

Katarzyna Chodor (wroclaw , 2020-10-06)

#995

Obecność matki w pierwszych miesiącach życia dziecka jest fundamentalna. To okrucieństwo pozbawiać rodziców dziecka.

Paulina Kolasińska (Warszawa, 2020-10-06)