Petycja ws. świeckości Rzeczypospolitej Polskiej

#207: maryla - Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:  

 1. Ja nie wierzę w postęp, bo postęp jest czymś normalnym. Skoro istnieje "namacalnie" nie mam potrzeby w niego wierzyć. Postęp to dla mnie fakt, że nie jeżdżę konno tylko mam własny samochód, nie palę w piecu tylko mam centralne ogrzewanie, nie pisze listów, tylko mam nowego laptopa itd. To jest postęp, to jest rozwój i to jest wspaniała rzecz

2. "w tym kaju nigdy nie było inaczej" - to nie znaczy że inaczej być nie może. Gdyby Pani odliczyli owe pieniążki od podatku (o tak, najwięcej z podatków chapie KK...) a mi je zostawili wcale nie poczułbym się tym faktem dotknięty. Wiem na czym polega utrzymanie kościołów (oświetlenie, "personel" itd.)

3. W kwestii rodzenia się grzesznym - Pani jest niewierząca, a to element nauki KK, zatem nie musi Pani tego akceptować. Przynależność do partii? Nie, bo nie można należeć do partii poniżej 18 roku życia. Ale jeżeli rodzice mają pewne konkretne poglądy polityczne to też będa "indoktrynować" dziecko do danej ideologii

4. Nie czyta Pani ze zrozumieniem - napisałem: "Wiem, że życie W PEŁNI wg nauki KK doprowadzi mnie do zbawienia (jeśli się mylę, to trudno, a przynajmniej przyzwoicie przejdę przez życie)". Oznacza to tyle, że jeśli będę zachowywał naukę KK, a okaże się, że Boga nie ma, to i tak będzie mi można przypisać przyzwoite, moralne życie. Niewierzący może również żyć przyzwoicie, a nawet piękniej niż katolik. Ale jeśli Bóg jest wówczas taka osoba prawdopodobnie nie osiągnie zbawienia

5. Szanowna Pani, sprawa rozgrzeszenia z wyjątkowo ciężkich grzechów jest trudna i na pewno nie dostanie go "od tak i od ręki". Jest tu też kwestia warunków dobrej spowiedzi etc. Ogólnie to długi temat, można dyskutować ale nie wydaje mi się, żeby po ulicach biegali mordercy i gwałciciele usprawiedliwieni przez KK. Tak wiem o abrcjach przeprowadzanych przez prof. Chazana i p. Bolesława Piechę. Nie każdy spowiednik może odpuścić ten grzech. Nie wypowiadam się dalej, nie mam wiedzy. Dyktafony? A w PRLu biegali ludzie sprawdzać, czy ksiądz nie mówi czegoś sprzecznego z linią partii. "zamknięcie ust Kościołowi" może doprowadzić do czegoś podobnego.

6. Na powszechną mobilizację nie miałbym wielkiego wpływu.Art. 13 konkordatu - wysyłając dziecko na kolonie mam prawo wymagać, aby miało ono dostęp do praktyk religijnych, art. 17 pkt 1 - trafiając do szpitala mogę żądać opieki duszpasterskiej

7. Obowiązek zgłaszania pedofilii ciązy taki sam na KK, taki sam na fundacjach świeckich, osobach prywatnych i na wszystkich innych organizacjach, związkach wyznaniowych etc.