Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

TEMIDA

/ #1142 Re: Re: Sąd Apelacyjny w Katowicach wykopał nasze Stowarzyszenie z procesu.

2012-05-23 23:32

#1136: TEMIDA - Re: Sąd Apelacyjny w Katowicach wykopał nasze Stowarzyszenie z procesu.

Druga rodzina, której dotyczy wniosek o oddalenie powództwa.

Moi sąsiedzi pierwsze mieszkanie otrzymali od kopalni Pokój w styczniu 1997r. Było to mieszkanie w innym miejscu niż aktualny adres zamieszkania. Budynek, w którym mieszkali został naszej spółdzielni przekazany na własność w kwietniu 1998r. Spółdzielnia przejęła więc moich sąsiadów wraz z lokalem, w którym  wtedy mieszkali.

W jakiś czas potem sąsiedzi podjęli staranie o przydział mieszkania o lepszym standardzie. Spółdzielnia zaproponowała im  umowę najmu na lokal w budynku, w którym aktualnie mieszkamy. Warunkiem , od którego spółdzielnia uzależniła nawiązanie  stosunku najmu było przeprowadzenie przez sąsiadów kapitalnego remontu przydzielonego im mieszkania.  Obowiązkiem sąsiadów była wymiana okien i pieca grzewczego w kuchni. Umowa o wykonanie remontu kapitalnego lokalu wraz z uzupełnieniem wyposażenia technicznego zawarta została z  sąsiadami  w marcu 1999r. Budynek, w którym znajdował się lokal był już wtedy własnością spółdzielni. Sąsiedzi pokornie wykonali zalecenia remontowe, których koszt wyniósł ok. 3800,00 zł i w maju 1999r podpisali ze spółdzielnią umowę najmu, w której  w § 4 ust. 3 b przeczytać można cyt:

Do obowiązków Wynajmującego (czyli spółdzielni) należy w szczególności  dokonywanie (…) wymiany pieców grzewczych, stolarki okiennej i drzwiowej oraz podłóg i posadzek z wyłączeniem wykładzin podłogowych, a także tynków.

Dokładnie rok później weszła w życie nowelizacja art. 9, ust 2 ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych zobowiązująca spółdzielnie mieszkaniowe do ustanowienia  na rzecz członków będących dotychczasowymi najemcami lokali mieszkalnych położonych w przekazywanych nieruchomościach spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu za 5% rynkowej wartości tego lokalu.

Gdyby nasza spółdzielnia była  gentelmanem to zaproponowałaby naszym sąsiadom spółdzielcze lokatorskie prawo do najmowanego lokalu za kwotę 5% rynkowej wartości pomniejszoną o środki wydane na remont kapitalny, do wykonania którego ich bezprawnie zmusiła. Z pewnością by się zgodzili. W takich okolicznościach ich roszczenie, które teraz jest rozpoznawane przez sąd, nie trafiłoby wcale na wokandę sadową. Przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w odrębną własność tego lokalu, zgodnie z zapisami ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych odbywa się  bowiem nieodpłatnie.