Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom
ED-niezłomny |
/ #1870 #18692013-01-02 18:12Archiwum | Reklama | Redakcja | Prenumerata Sobota-Niedziela, 12-13 września 2009, Nr 214 (3535)wersja do drukubez polskich znakow Pierwsza strona Polska Świat Kultura Wiara Ojców Myśl jest bronią Sport Odbieranie członkostwa zadłużonym lokatorom pozwala spółdzielniom pozbawić ich dachu nad głową nawet za niewielki dług Na bruk za symboliczną złotówkę Spółdzielcy z lokatorskim prawem do mieszkania zalegający z opłatami pozbawiani są przez spółdzielnie członkostwa, a w następstwie prawa do lokalu. Sądy w takich wypadkach nie orzekają egzekucji zadłużenia z majątku dłużnika, lecz w ślad za powództwem spółdzielni - eksmisję lokatora z mieszkania. Zdarza się nawet, że były spółdzielca traci lokal, a dług nadal nad nim wisi. - Prezes spółdzielni powiedział, że przebywam w mieszkaniu nielegalnie i że już szykują dla mnie baraki - relacjonuje Urszula Syczowska z Dąbrowy Górniczej, poruszająca się na wózku inwalidzkim z powodu amputacji nogi. Sąd Rejonowy w Dąbrowie Górniczej orzekł wobec niej eksmisję w 2006 roku. Wniosek o opróżnienie lokalu złożyła spółdzielnia "Sami Swoi". Wcześniej pozbawiła panią Urszulę członkostwa w spółdzielni. Ta się nie odwołała. - Chorowałam, nie miałam wtedy pieniędzy. Nie stać mnie było na zapłatę długu w trzech ratach, jak chciała spółdzielnia - mówi. Teraz przed eksmisją chroni ją już tylko brak lokalu socjalnego z urzędu miasta. - Kiedy to wszystko się działo, ja w szpitalu walczyłam o życie. Zaczęło się od zatoru w palcu u nogi, potem tkanki zaczęły gnić. Wyłam z bólu. Byłam cały czas na morfinie. Najpierw amputowali mi palec, potem nogę, żeby ratować życie. Lekarze orzekli, że spowodował to toczeń rumieniowaty układowy, reumatyczna choroba tkanek miękkich, na którą cierpię od dwunastu lat - opowiada. Straciła mieszkanie, ponieważ była winna spółdzielni 3,1 tys. złotych. Zadłużenie powstało w okresie, gdy choroba się nasiliła, mniej więcej od 2005 roku. - Wcześniej nigdy nie zalegałam z czynszem. Jako jedna z nielicznych jednorazowo spłaciłam normatyw - 20 tys. zł, który inni spłacali w ratach - podkreśla pani Urszula. Długo oczekiwane klucze do mieszkania lokatorskiego otrzymała dopiero na początku lat 90., ponieważ pierwszeństwo w PRL mieli przybysze napływający do pracy w górnictwie i przemyśle, a ona była "tutejsza" z dziada pradziada. - Wracam ze szpitala i widzę, że cały mój dorobek życia przepadł - rozpacza pani Urszula. Dodaje, że spółdzielnia przysyłała wezwania do zapłaty i informacje, że ją eksmituje. - Ale wtedy nie miałam do tego głowy, bo skręcałam się z bólu i jeździłam po szpitalach - wyjaśnia. Z powodu kalectwa spóźniła się na sprawę w sądzie, po wyroku płakała, krzyczała. Wszystko na nic. - W aktach sprawy jest pismo, w którym spółdzielnia zapewnia, że wycofa wniosek o eksmisję, jeśli spłacę dług przed rozprawą. Spłaciłam go pod koniec października 2006 r. i myślałam - "nie ma długu, nie ma sprawy"... Pomyliła się. Rozprawa odbyła się 6 listopada 2006 roku. Spółdzielnia nie dotrzymała słowa... Sąd Okręgowy w Katowicach, do którego odwołała się od wyroku eksmisji, podtrzymał orzeczenie. Nie pomogły zaświadczenia lekarskie, wnioski o wznowienie postępowania, interwencje u prezesa sądu i ministra sprawiedliwości, list rzecznika ds. osób niepełnosprawnych. - Jak ktoś leży w szpitalu i nie ma jak się bronić, to dla sądu nieważne - konstatuje Syczowska. Chciałaby złożyć skargę do Strasburga na łamanie praw człowieka w Polsce. Czytała już nawet procedury, ale nie ma pieniędzy na adwokata. Nijak nie może zrozumieć, jak wymiar sprawiedliwości może być tak niesprawiedliwy. - Nie mam długu, a grozi mi eksmisja - powtarza. - Pani Syczowska rzeczywiście spłaciła dług przed sprawą eksmisyjną, ale nie powiadomiła o tym spółdzielni. Gdyby to zrobiła, cofnęlibyśmy wniosek o eksmisję - wyjaśnia sekretarka prezesa SM "Sami Swoi" Andrzeja Jurczaka, prosząc o niepodawanie nazwiska. Sam prezes nie chciał skomentować sprawy telefonicznie, deklarując gotowość spotkania. - Tłumaczenie spółdzielni wydaje się absurdalne i bardzo niepokojące. Czyżby spółdzielnia nie wiedziała, za co i kiedy wpływają na jej konto pieniądze? - mówi poseł Lidia Staroń, współautorka znowelizowanej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Za radą prawnika Urszula Syczowska wniosła do Sądu Okręgowego w Katowicach pozew o przywrócenie członkostwa w spółdzielni i uwłaszczenie mieszkania lokatorskiego. Z prośbą o pomoc zwróciła się też do poseł Staroń, od lat walczącej o prawa spółdzielców. - Czy korzystny dla mnie wyrok będzie oznaczał automatyczne cofnięcie wyroku eksmisji? - zastanawia się pełna nadziei. Odmówiono jej prawa do skargi kasacyjnej z powodu zbyt niskiej wartości przedmiotu sporu. Za przedmiot sporu uznano... dług w kwocie 3,1 tys., nie zaś mieszkanie warte 150 tys. złotych. Spółdzielnia "Sami Swoi" rada by pozbyć się Syczowskiej z mieszkania. W końcu to dla niej czysty zysk, podczas gdy koszty nowego lokalu poniesie miasto. W tym czasie nalicza pani Urszuli wyższy czynsz z racji braku członkostwa. - Mam 700 zł renty stałej oraz 170 zł dodatku opiekuńczego i 50 zł dodatku za wodę, a płacę 620 zł miesięcznie, podczas gdy trzyosobowa rodzina obok - 500 zł - wylicza pani Urszula. W grudniu 2006 r., po spłaceniu przez nią zadłużenia, spółdzielnia wydała jej zaświadczenie, że nie ma zaległości w opłatach. Tymczasem już w marcu 2007 r., a więc zaledwie trzy miesiące później, Syczowska otrzymała rachunek za wodę na kwotę... ok. 4 tys. złotych. - To niemożliwe, żebym tyle wody zużyła! Można by tym basen napełnić! - denerwuje się. Tyle nie zapłaciła. Spółdzielnia nalicza odsetki. - Pani Syczowskiej narosły od czasu orzeczenia eksmisji nowe długi. Spółdzielnia ma z sądu nakaz zapłaty, do którego lokatorka nie zgłosiła sprzeciwu - twierdzi sekretarka prezesa Jurczaka. - Jeśli je spłaci, spółdzielnia przywróci jej członkostwo. Może też ponownie ustanowić prawo do lokalu. Statut to umożliwia - twierdzi nasza rozmówczyni. - Bez dodatkowej dopłaty za mieszkanie - zapewnia. Urszula Syczowska o sądowym nakazie zapłaty nic nie wie. - Takie obietnice zarząd spółdzielni składał pani Syczowskiej już wcześniej, niestety - nie dotrzymał słowa. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Obawiam się jednak tworzenia "sztucznych długów" - mówi poseł Staroń. Bez mieszkania i z długiem W podobnej sytuacji jak pani Syczowska jest czteroosobowa rodzina Pawłowskich z Koszalina. Oni także czekają na eksmisję z 75-metrowego mieszkania lokatorskiego, choć spłacili zadłużenie. Im także prezes spółdzielni nalicza opłaty w podwójnej wysokości - 1200 zł miesięcznie. Sekwencja zdarzeń, która do tego doprowadziła, jest identyczna: zaległości w czynszu - pozbawienie członkostwa - brak odwołania od tej decyzji - wniosek do sądu o eksmisję - orzeczenie eksmisji. Automat. W walce o mieszkanie wspomagają ich posłowie: z Olsztyna - Lidia Staroń i z Koszalina - Danuta Olejniczak. Na jakiś czas udało się zablokować egzekucję komorniczą. Dwa dni temu znów odwiedził ich komornik, informując, że 23 września rano zostaną wyeksmitowani do... hotelu. Wynajęła go spółdzielnia. - Ale kosztami obciąży nas - twierdzi pani Pawłowska. Prezes spółdzielni "Przylesie" w Koszalinie Kazimierz Okińczyc, do którego dwukrotnie telefonowaliśmy, za każdym razem miał - jak nas poinformowano - spotkanie. Nie wskazano nam innej osoby upoważnionej do zabrania głosu w tej sprawie. - Kontakt z mediami odbywa się tylko przez prezesa - powiedziała sekretarka. - Pan Stanisław I. eksmisję ma już za sobą. Musiał opuścić mieszkanie lokatorskie o wartości rynkowej 95 tys. zł w olsztyńskiej spółdzielni "Pojezierze" z powodu zadłużenia w wysokości 4,8 tys. złotych. Nie uchroniła go jednorazowa wpłata 2 tys. zł tytułem zmniejszenia długu. Nie kwestionuje wyroku. Ma natomiast pretensje o to, jak spółdzielnia obeszła się z nim potem. Powinna bowiem wycenić mieszkanie, potrącić dług, a resztę oddać lokatorowi pozbawionemu dachu nad głową. Tymczasem... Z dokumentów ze spółdzielni i zawiadomienia do prokuratury wynika, że po przejęciu mieszkania spółdzielnia wyceniła je na niespełna 34 tys. zł (według stawki 950 zł za metr kwadratowy przyjętej przez radę nadzorczą), mimo że operat szacunkowy zamówiony przez nią na koszt eksmitowanego lokatora szacował wartość lokalu na 95 tys. zł, a więc trzy razy więcej. Od drastycznie już zaniżonej ceny spółdzielnia potrąciła koszty zużycia lokalu, po którym to zabiegu jego wartość spadła do 20,9 tys., następnie 3,4 tys. zł kosztów sądowych (mimo że sąd ustalił ich wysokość na 80 zł) oraz kwotę zadłużenia wraz z odsetkami (nie uwzględniając wpłaconych 2 tys. zł). Po tym "rozliczeniu" wartość mieszkania udało się spółdzielni zredukować do 5 tys. zł, ale i tego było jej za wiele. W odebranym mieszkaniu przeprowadziła remont za 8,6 tys. zł i tymi kosztami również obciążyła bezdomnego lokatora. - Z powodu pierwotnego zadłużenia w wysokości 2,8 tys. zł panu Stanisławowi odebrano mieszkanie warte 95 tys. zł i nadal jest winien spółdzielni blisko 3,7 tys. zł - podsumowuje rezultat kuriozalnych rachunków poseł Lidia Staroń, do której poszkodowany zwrócił się o interwencję poselską. Prokuratura olsztyńska, zawiadomiona o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wyłudzenia przez spółdzielnię, umorzyła postępowanie, tłumacząc, że poszkodowany... może dochodzić sprawiedliwości na drodze cywilnej. Wiceprezes spółdzielni "Pojezierze" ds. eksploatacyjnych Roman Chodor, zapytany o rozliczenie spółdzielni z panem I. odpowiada, że takich informacji spółdzielnia nie udziela. - Sprawę badała prokuratura i policja i nic z tego nie wynikło. Co do tego może dodać prasa? To sprawa cywilna - wyjaśnia. Bezdomny pan I. liczy jeszcze tylko na skuteczność poselskiej interwencji w Prokuraturze Krajowej, która jest władna nakazać wszczęcie postępowania w trybie nadzoru. Płać jeszcze raz Każdego nadchodzącego dnia boją się państwo Ż. To nauczycielska rodzina z trójką dzieci. Kasia, ich 18-letnia córka, cztery lata temu uległa wypadkowi. Szpital, rehabilitacja, lekarze i lekarstwa pochłonęły wszystkie oszczędności. Państwo Ż. nie wiedzieli, że kilkumiesięczne zaległości w czynszu, potem wykluczenie z członkostwa może wywołać takie skutki. Nigdy nie prosili o pomoc. Pozbierali się, zapożyczyli, zapłacili wszystko spółdzielni, co do grosza, z odsetkami. Pan Jacek poprosił spółdzielnię o ponowne przyjęcie w poczet członków. I spółdzielnia wyraziła zgodę, ale pod warunkiem, że złoży deklarację, zapłaci udziały, wpisowe i... 38 tys. złotych. - Za co? - pyta zrozpaczony Jacek Ż. - Czekałem na mieszkanie 15 lat, zaciągnąłem kredyt, zapłaciłem wszystko co do grosza. Moje dzieci od lat nie jeżdżą na wakacje, odmawiamy sobie wszystkiego. Spółdzielnia złotówki do niczego nie dołożyła, a dzisiaj straszy nas eksmisją - zauważa. Identyczna sytuacja dotyczy wielu lokatorów. Dopłaty do mieszkań żądane przez spółdzielnie to kwoty rzędu... kilkudziesięciu tysięcy złotych, a przecież dotyczą one lokatorów, którzy w całości oddali spółdzielni wszelkie zadłużenia wraz z odsetkami. Krótka droga do eksmisji Prawo spółdzielcze (art. 24 par. 2) pozwala odbierać osobom zadłużonym członkostwo w spółdzielni. Ta z pozoru "niewinna" sankcja za spóźnianie się z opłatami eksploatacyjnymi dla wykluczonych ze spółdzielni ma nieobliczalne konsekwencje. Otóż spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu wynika z członkostwa w danej spółdzielni. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że gdy ktoś traci członkostwo - traci zarazem prawo do lokalu. A stąd już prosta droga do eksmisji z mieszkania za kilkumiesięczną zwłokę w regulowaniu należności wobec spółdzielni, bez względu na wielkość długu. Wystarczy, że spółdzielnia wniesie do sądu stosowny wniosek i udokumentuje pozbawienie członkostwa. Sąd orzeka eksmisję - bez wnikania w meritum sprawy - na podstawie przesłanek formalnych, tj. stwierdza, że lokator nie jest już członkiem spółdzielni, a więc nie ma prawa zajmować lokalu. Gdy wyrok eksmisji uzyska klauzulę wykonalności, do drzwi puka komornik. Po usunięciu dłużnika z mieszkania, lokal przejmuje spółdzielnia. Najczęściej przydziela go innym osobom lub znajduje nowego nabywcę w drodze licytacji. Sąd Najwyższy w uchwale z 9 lutego 2005 r. uznał, że jeśli wykluczenie z członkostwa nie zostało zaskarżone przez spółdzielcę, a spółdzielnia wnosi o jego eksmisję, to sąd badający sprawę nie może badać zasadności wykluczenia członka. Pozwala to sądom niejako automatycznie orzekać eksmisję lokatora, którego prawo do lokalu wraz z ustaniem członkostwa wygasło. Decyzję o wykluczeniu podejmuje najczęściej rada nadzorcza spółdzielni w oparciu o statut, a zatwierdza walne zgromadzenie. Można się od niej odwołać w ciągu miesiąca do sądu. Niestety, spółdzielcy najczęściej nie korzystają ze środków odwoławczych, gdyż nie zdają sobie sprawy, że wykluczenie ich z członkostwa spółdzielni otwiera drogę eksmisji, nawet jeśli spłacą dług. Spółdzielnie nie pouczają ich, że w ciągu roku od pozbawienia członkostwa głównego lokatora prawo do przyjęcia do spółdzielni i ustanowienia prawa do lokalu przysługuje małżonkowi, dzieciom i innym osobom bliskim. Niepewny los lokatora - Wskutek tych praktyk rośnie w Polsce armia bezdomnych. Mam całą teczkę "wykluczonych", którzy pozostali lub którym grozi pozostanie bez dachu nad głową - mówi poseł Lidia Staroń, szefowa Stowarzyszenia Obrony Spółdzielców. - I tu wcale nie chodzi o rodziny patologiczne, lecz takie, którym się w życiu na chwilę powinęła noga i powstały zaległości czynszowe. Za tysiąc złotych długu spółdzielnie potrafią wyrzucić ludzi z mieszkania, okraść przy rozliczeniu wkładu mieszkaniowego i jeszcze same zarobić na przejętym lokalu. Wszystko w majestacie prawa? - denerwuje się posłanka, która wskazała ten problem parlamentarzystom. Bywa, że spółdzielnie, chcąc przyspieszyć eksmisję, gdy orzeczony został lokal zastępczy, wynajmują mieszkania od gminy na dwa-trzy miesiące, tylko po to, by usunąć lokatora ze swoich zasobów. Gdy najem się kończy, ludzie trafiają pod most. - Sytuacja spółdzielców - posiadaczy lokatorskiego prawa do lokalu jest dużo gorsza niż innych kategorii spółdzielców - ocenia Staroń. Zadłużeni posiadacze prawa własnościowego do lokalu (a tym bardziej posiadający odrębną własność lokalu) nie mogą być pozbawieni prawa do mieszkania za pomocą wykluczenia z członkostwa. Trybunał Konstytucyjny orzekł w 2004 r., że spółdzielcze prawo własnościowe nie jest związane z członkostwem. W razie wniosku wspólnoty lub spółdzielni do sądu w związku z zaleganiem przez nich z opłatami sąd bada sprawę merytorycznie, tj. ustala stan zadłużenia i orzeka jego egzekucję. Egzekucja niewielkich należności prowadzona jest przez zajęcie konta, pensji, samochodu, innych wartościowych przedmiotów. Tylko w ostateczności, gdy majątek dłużnika nie wystarcza na pokrycie długów, można przeprowadzić egzekucję z mieszkania, czyli sprzedać je na licytacji (co wymaga nieraz eksmisji). W takim wypadku, po pokryciu zadłużenia, resztę pieniędzy za zlicytowany lokal przekazuje się byłemu właścicielowi. Czy można poprawić sytuację prawną spółdzielców z prawem lokatorskim? Poseł Lidia Staroń proponuje zrezygnowanie z przepisów przewidujących możliwość doprowadzenia do utraty prawa do lokalu z powodu nieuiszczania opłat eksploatacyjnych. Zmiana ta spowoduje, że w przypadku zaległości w opłatach spółdzielca nie będzie "niejako automatycznie" tracił prawa do mieszkania, a spółdzielnia musiałaby w normalnym trybie na drodze sądowej dochodzić wierzytelności. Komornik nie zaczynałby egzekucji wyroku od eksmisji lokatora z mieszkania, lecz najpierw musiałby zająć jego konto lub mienie ruchome. Do eksmisji z mieszkania dochodziłoby tylko wtedy, gdy majątek dłużnika nie wystarczyłby na pokrycie jego długów. Jednak najwłaściwszym rozwiązaniem byłaby likwidacja lokatorskiego prawa do lokalu. - Spółdzielnie muszą mieć możliwość egzekwowania swoich wierzytelności od lokatorów, ale jest niedopuszczalne dawanie im narzędzi do pozbawiania ludzi dachu nad głową nawet za niewielkie zaległości w opłatach, często spłacone przed rozprawą o eksmisję - podkreśla poseł Staroń. Małgorzata Goss W dziale: Odbieranie członkostwa zadłużonym lokatorom pozwala spółdzielniom pozbawić ich dachu nad głową nawet za niewielki dług Na bruk za symboliczną złotówkę Według "Gazety Wyborczej", wystawa antyaborcyjna pokazywana w wielu miastach Polski to... perwersja i pornografia Ludzka krew jest czerwona Otoczmy troską życie! Majątek stoczni na sprzedaż w pakietach Niewygodna prawda o Katyniu Tadeusz Mazowiecki Konieczna zmiana przepisów Weto prezydenta podtrzymane Rzecznik ZUS radzi Szkolimy się z myślą o Was Kornatowski świadków nie znał Obłuda w sprawie in vitro Krótko |
|
Reklama petycji
Promuj tutaj
Apel o kontynuację budowy CPK
Szanowni Państwo, Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu RP Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów RP Włodzimierz Czarzasty, Wicemarszałek Sejmu RP Władysław Kosiniak-Kamysz, Wiceprezes Rady Ministrów RP APEL O KONTYNUACJĘ PROJEKTU CENTRALNEGO PORTU KOMUNIKACYJNEGO Zwracamy się do Państwa z apelem o kontynuację projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego („CPK”). Kierujemy do państwa ten apel, jako do osób pełniących najwyższe funkcje państwowe w Polsce, jak i do liderów fo...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Petycja w sprawie uwolnienia księdza Michała Olszewskiego
Założyciel Fundacji Profeto ks. Michał Olszewski SCJ został aresztowany na trzy miesiące. Taką formę działania uważamy za dotkliwie niesprawiedliwą. Pomieszczenia Fundacji zostały przeszukane, mimo że Ministerstwo Sprawiedliwości i Prokuratura posiadają wszystkie dokumenty związane z finansowaniem projektu "Archipelag – wyspy wolne od przemocy" ze środków Funduszu Sprawiedliwości i – z tego, co nam wiadomo – przeprowadziły w tej sprawie audyt, który nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Zdecydow...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Komitet Obrony Gietrzwałdu
Drodzy mieszkańcy oraz miłośnicy Gietrzwałdu. Na naszych oczach dzieje się historia. Nasza piękna miejscowość z cudownym warmińskim klimatem, panującym tu spokojem oraz pięknym krajobrazem przestaje istnieć w tej formie. Za sprawą nietrafionych oraz z nikim nie konsultowanych decyzji powstają coraz to nowe inwestycje zaburzające harmonię i urok tego miejsca. Już od dłuższego czasu są o tym rozmowy niezadowolonych z tego co się dzieje mieszkańców, a także osób którym na sercu leży dobro naszej u...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Reklama petycji
Promuj tutaj
List do Prezydenta Władimira Putina
Jego Ekscelencja Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Władimirowicz Putin My, niżej podpisani Polacy, chcielibyśmy wyrazić nasze stanowisko i podzielić się z Panem naszymi refleksjami oraz obawami dotyczącymi obecnej sytuacji politycznej. Zdajemy sobie sprawę, że relacje między Polską a Rosją są napięte, co wynika z historycznych, politycznych i medialnych uwarunkowań. Chcielibyśmy jednak podkreślić, że nie wszyscy Polacy podzielają negatywne sentymenty wobec Rosji i jej przywództwa. Jesteśmy...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Wniosek o postawienie Premiera Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu
Wniosek o postawienie Premiera Donalda Tuska oraz Ministrów Adama Bodnara i Bartłomieja Sienkiewicza przed Trybunałem Stanu (Oryginał wniosku znajduje się pod adresem http://wp.evot.org/ts) wersja: 0.5 03.04.2024 : Skrót Zarzutów: Budowaniem nienawiści społecznej Donald Tusk złamał Art.1 i Art.30 Konstytucji Naruszając zobowiązania NATO Donald Tusk dokonał zdrady wojskowej (złamanie Art.5) Niszczeniem sądownictwa oraz porządku prawnego wykroczył prz...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Petycja o udostępnienie profilaktyki krwawień emicizumabem dla wszystkich dzieci chorych na hemofilię A w postaci ciężkiej od urodzenia do 18 roku życia
TAK! dla leków podskórnych dla dzieci chorych na ciężką hemofilię #nieodwracajoczu Pani Izabela Leszczyna Ministra Zdrowia Ul. Miodowa 15 00-952 Warszawa Szanowna Pani Ministro, my, niżej podpisani rodzice, krewni i przyjaciele dzieci chorych na hemofilię, zwracamy się z prośbą o udostępnienie profilaktyki krwawień emicizumabem dla wszystkich dzieci chorych na hemofilię A w postaci ciężkiej od urodzenia do 18 roku życia bez konieczności spełnienia dodatkowych kryteriów. Jest to rzadka, ge...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Petycja dotycząca wyboru pełnomocnika ds.Osób z Niepełnosprawnościami w nowym rządzie
W związku z tworzeniem się nowego rządu, My środowisko osób OZN zwracamy się z prośbą do Pana Premiera Donalda Tuska o powierzenie stanowiska pełnomocnika d/s osób z niepełnosprawnością Panu Łukaszowi Krasoniowi. Pan Krasoń jest osobą niepełnosprawną, a jednocześnie aktywną zawodowo. Znająca problemy naszego środowiska. Brał czynny udział w tworzeniu programu dla osób niepełnosprawnych i w konsultacjach go dotyczących. Jest znany i ceniony w środowisku OZN. Bierze czynny udział w konsultacjach...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Ustanowienie dnia 22 września Dniem Pamięci o Zagładzie Osób z Zaburzeniami Psychicznymi na terenach okupowanej Polski podczas II wojny światowej
Projekt Uchwały Składając hołd ofiarom ludobójczych zbrodni III Rzeszy na terenach okupowanej Polski podczas II wojny światowej, by utrwalić pamięć o losie najsłabszych z nich i całkowicie bezbronnych, uchwala się: 22 września – dzień rozpoczęcia planowej eksterminacji pensjonariuszy Krajowego Zakładu Psychiatrycznego w Kocborowie na Pomorzu – Dniem Pamięci o Zagładzie Osób z Zaburzeniami Psychicznymi. UZASADNIENIE Projekt uchwały ma na celu ustanowienie przez Sejm Rzeczypospolitej Polsk...
Reklama petycji
Promuj tutaj
POMÓŻ NAM URATOWAĆ BIAŁY BUDYNEK !
WYBUDOWANIE WIEŻOWCA NA MIEJSCU BIAŁEGO BUDYNKU (OBOK SYNAGOGI) ZAGROZI SAMEJ SYNAGODZE, BO PODEJDĄ WODY POD SYNAGOGĘ, A TO JEST OSTATNIA I JEDYNA SYNAGOGA W WARSZAWIE Zarząd Gminy uważa, że Biały Budynek na Twardej, wyeksploatowany i wymagający generalnego remontu, jest pozbawiony wartości estetycznych i historycznych, a jego zburzenie i zastąpienie planowanym w tym miejscu 80-piętrowym wieżowcem zapewni Gminie bezpieczeństwo finansowe na zawsze. Budynek istotnie nie jest piękny, a liczne prz...
Reklama petycji
Promuj tutaj
Promuj petycję "Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom" na tej liścieDELEGALIZACJA PiS – podpisz obywatelski projekt ustawy! Powiedz NIE Kaczyńskiemu i partii Ziobry | checkPRESS.pl
My, poniżej podpisani obywatele, zaniepokojeni naruszaniem zasad demokracji, praw człowieka oraz wartości równości i tolerancji przez partię polityczną Prawo i Sprawiedliwość (PiS), apelujemy do władz Państwa o podjęcie niezbędnych kroków w celu delegalizacji tej partii. MÓWIMY WSZYSTKIM POLITYKOM: SPRAWDZAM – PODCZAS KAMPANII WIELU OPOWIADAŁO SIĘ ZA DELEGALIZACJĄ PiS. Czy zmienili zdanie po wygranych wyborach? Jeśli tak, to czas na nas OBYWATELI. PiS wypełnia definicję mafii: organizacja przes...
Czy jest jakaś rzecz, którą pragniesz zmienić?
Milczenie nie powoduje zmiany. Autor tej petycji zajął stanowisko i podjął działanie. Zrobisz to samo? Zapoczątkuj ruch społeczny, tworząc petycję.
Stwórz własną petycjęInne petycje, które mogą cię zainteresować
Pozostawienie kawiarni na Wzgórzu Zamkowym w Szczebrzeszynie
924 Utworzone: 2024-12-21
Petycja w sprawie wprowadzenia zakazu reklamy piwa
42120 Utworzone: 2024-04-25
NIE dla końca vapowania w Polsce
958 Utworzone: 2024-12-12
Wyślijmy Burka z powrotem do szkoły
185 Utworzone: 2024-12-20
Zakaz parkowania pojazdów dostawczych na parkingu osiedlowym.
47 Utworzone: 2024-12-20
PETYCJA studentów w sprawie przywrócenia zdalnej formy egzaminów
32 Utworzone: 2024-12-20
Apel do Premiera Donalda Tuska w sprawie mieszkań i domów ze wsparciem dla osób z autyzmem i innymi niepełnosprawnościami
2723 Utworzone: 2024-11-15
Sprzeciwiamy się budowie wieży widokowej na Magurze Małastowskiej
559 Utworzone: 2024-10-17
Petycja ortodontów i lekarzy dentystów do PTO nt. "Ortotropii"
239 Utworzone: 2024-12-17
Ocalmy księgarnię Tarabuk
1547 Utworzone: 2024-11-28
Utworzenie zadania inwestycyjnego - Przedłużenie II linii metra do Ursusa, które wynika z II Tomu Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Warszawy.
5341 Utworzone: 2024-09-23
W obronie Galerii Pod Arkadami w Łomży
442 Utworzone: 2024-12-15
Petycja o przymusowym leczeniu psychiatrycznym dla Izabeli Kisio Skorupy
88 Utworzone: 2021-03-15
Filharmonia Częstochowska dla Społecznej Szkoły Baletowej
87 Utworzone: 2024-12-20
Poparcie projektu ustawy o przeciwdziałaniu wtórnej wiktymizacji ofiar przemocy
493 Utworzone: 2024-11-25
PKP - powrót pociągów dalekobieżnych na stację „Mława”
292 Utworzone: 2024-12-17
Petycja w sprawie budowy przystanku kolejowego w powiecie rawskim
231 Utworzone: 2024-12-17
Komitet Obrony Gietrzwałdu
7810 Utworzone: 2022-12-31
PETYCJA W SPRAWIE PRZEDŁUŻENIA LINII TRAMWAJOWEJ OD PĘTLI FRANOWO DO OSIEDLA KOBYLEPOLE
160 Utworzone: 2024-12-19
Uruchomienie dodatkowej pary połączeń na trasie Warszawa - Celestynów /Pilawa
357 Utworzone: 2024-12-18
Petycjeonline.com
Zapewniamy bezpłatną platformę do publikowania petycji online. Stwórz profesjonalną petycję on-line za pomocą naszego serwisu. Petycje są publikowane w mediach każdego dnia, więc stworzenie petycji jest świetnym sposobem, na zwrócenie uwagi opinii publicznej i organów decyzyjnych.