Petycja w sprawie zachowania Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Obrońców Pokoju w Warszawie

Komentarze

#801

Podpisuję ponieważ spacerując po tych ogródkach, spędziłem "połowę" swojego dzieciństwa. Nawet wycieczki poznawcze z przedszkolna odbywaliśmy na tych działkach.
Moje dzieci też tam zaprowadzałem na spacery.
Niby nic, skrawek zieleni w środku Mokotowa, a jednak coś więcej.
Dużo więcej dla nas, dla mieszkańców Wierzbna i okolic...

(Drogheda, 2017-11-09)

#812

Wychowałam się w tym wspaniałym Ogrodzie! Codziennie rodzice zabierali mnie na spacery po nim, a po latach ja prowadzałam tam swoje dzieci. Dziś chodzę tam ze swoim wnukiem.Pokolenia dzieci i ludzi w różnym wieku znają i kochają ten Ogród, nie zajmuje on dużo miejsca, a jest tak potrzebny!!! Szczególnie w dzisiejszych czasach-blokowisk, natłoku samochodów i braków zieleni.
Proszę - ocalcie NASZ OGRÓD!!!!

(Warszawa, 2017-11-10)

#816

Nie chce żeby kolejny stawek zieleni został zniszczony jest to miejsce gdzie chodzimy z dziećmi na spacery

(Warszawa, 2017-11-10)

#825

Podpisuję ponieważ sama mam działkę ROD i wiem ile to kosztuje serca czasu pracy i pieniędzy aby dla całej Warszawy tworzyć te małe mikrooczyszczalanie powietrza. Nowa zabudowa w srodku miasta kosztem istniejących miejsc z historią, miejsc rodzinnych, miejsc w których mogą się integrować osoby starsze i samotne jest co najmniej szokodliwa.

(Warszawa, 2017-11-10)

#843

Ogródki działkowe są niezmiernie korzystne dla społeczności zamieszkującej okolice ROD. Poczucie odpowiedzialności za teren tych ogrodów jest bardzo głęboko zakorzenione w użytkownikach tego terenu. Dlatego też ROD są świetnym miejscem do spacerów wśród niezwykle zadbanych ogrodów, wśród kwiatów i drzew. Jest to niezmiernie unikatowe miejsce nie tylko dla mieszkańców górnego Mokotowa.
Po przeciwnej stronie ulicy jest rozległy park z placami zabaw dla dzieci w różnym wieku, restauracjami i placami do gier sportowych. Argument potrzeby placu zabaw/ miejskiego terenu zieleni nie ma miejsca w obliczu istnienia Parku na Odyńca.
Dlatego uważam że Rodzinne Ogrody Działkowe muszą być utrzymane i zmiana tego wartościowego terenu na park miejski mija się z celem i nie ma uzasadnienia.

(Warszawa, 2017-11-10)

#845

Trzeba zachować takie miejsca.

(Warszawa, 2017-11-10)

#847

Wartość zieleni, relaksu i więzi społecznych to coś o co trzeba dbać i walczyć.

(Legionowo , 2017-11-10)

#875

Uważam,że należy bronić tego skrawka zieleni usytuowanego pomiędzy ruchliwymi ulicami.

(Warszawa, 2017-11-11)

#877

podpisuję

(Warszawa, 2017-11-11)

#894

Podpisuje, poniewaz jest to najstarszy Ogrod dzialkowy w Warszawie, powinien zostac nietkniety

(Warszawa, 2017-11-11)

#897

Podpisuje petycje poniewaz sa to pluca Mokotowa oraz chodzi o nie niszczenie pieknej tradycji rekreacyjnych terenow Warszawy. Duzo ludzi korzysta z ogrodkow.

(Aliso Viejo, 2017-11-12)

#899

W tych pięknych ogrodach spędziłam wiele wspaniałych chwil... niszczenie takich miejsc to niszczenie uroku Warszawy - ktoś chce z Warszawy robić totalny Mordor!

(Los Angeles i Warszawa, 2017-11-12)

#903

Piękny ogród działkowy, wychowywałam sie w tej okolicy. Często tam spacerowałam. Powinien pozostać taki jaki jest - chociaz otwarty dla spacerowiczow. Żaden publiczny teren nie zastapi wdzieku prywatnych ogródków

(Warszawa, 2017-11-12)

#907

to ważne, żeby pozostała w tym miejscu zielona enklawa

(Warszawa, 2017-11-12)

#908

Nie zabierajcie nam ich parki są niedaleko a biurowców też dużo Nie Nie Niech zostaną

(Warszawa , 2017-11-12)

#909

Działkl to zieleń i woęcej śieżego powietrza.

(Warszawa, 2017-11-12)

#913

Nie zgadzam sie na likwidacje ROD

(Warszawa, 2017-11-12)

#915

Podpisuję, bo się wychowałam przy tych ogródkach, potem wychowywały się tam moje dzieci i chciałabym zeby miały też szansę na wychowanie się tam moje wnuki. Nie wyobrażam sobie, zeby mogły zniknąć.

(Piaseczno, 2017-11-12)

#923

Uwielbiam te działki!

(Warszawa, 2017-11-12)

#924

Nie zgadzam się na zniszczenie działek

(Warszawa, 2017-11-12)

#937

w pełni popieram przedstawione racje działkowców na stronie głównej (internetowej) Polskiego Związku Działkowców.

(Olsztynek, 2017-11-13)

#948

To miejsce mojego dzieciństwa, kupowania peonii na Dzień Matki, spacerów z pierwszym chłopakiem, uczenie się łaciny i wielu innych wspomnień!
Ponadto jest to najbardziej malowniczy i dostępny dla wszystkich mieszkańców ogród działkowy w Warszawie!

(Warszawa, 2017-11-13)

#961

Terenów zielonych w Warszawie jest coraz mniej i ja się na to nie godzę.

(Warszawa, 2017-11-13)

#970

Podpisuję Henryka Makowska

(Warszawa, 2017-11-13)

#977

Podpisuję ponieważ mieszkam w tej okolicy od 15 lat. Na Mokotowie nie brakuje miejsc w których można organizować imprezy lokalne, lokalów gastronomicznych i innych obiektów użytecznych dla mieszkańców. Najstarszy ogród działkowy to kawał historii, ale i miejsce z którego nadal korzysta wiele osób. Nie jest konieczna kolejna ingerencja w wygląd Wierzbna i Starego Mokotowa jeśli mieszkańcy nie czują takiej potrzeby. Każdy kto jest za pan brat z tą okolicą uważa ogród działkowy za jej hermetyczną część. Jestem przeciwko likwidacji najstarszego warszawskiego ogrodu działkowego.

(Warszawa, 2017-11-13)

#979

Kazde zielone pluca miejskie sa na wage zlota.

(Warszawa, 2017-11-13)

#980

Chaberska Danuta

(Warszawa, 2017-11-13)

#983

Nie zgadzam sie na likwidacje najstarszych ROD w Warszawie, i miejsca naszych częstych spacerów z dziećmi.

(Warszawa, 2017-11-13)

#984

jestem związana sentymentalnie z tym miejscu. Tutaj się urodziłam i wyrosłam. Te ogródki kojarzą mi się z tą dzielnicą, z Mokotowem. Bez nich to już nie to. MUSZĄ POZOSTAĆ. Nie róbmy z naszego miasta zielonego pustkowia.

(Warszawa, 2017-11-13)

#986

To trzy kroki od mego rodzinnego domu .Zawsze bylo tam pięknie .Coraz mniej zieleni w Warszawie Zostawcie w spokoju resztki ogrodów!!!

(Aleksandrów łódzki , 2017-11-13)

#996

uważam, że to jedno z zielonych płuc Warszawy, zaś nowa propozycja zagospodarowania przewiduje szczątkowy park.

(Warszawa, 2017-11-14)

#997

To są piękne, pełne bujnej zieleni, otwarte dla wszystkich spacerowiczów ogrody. Są niezastąpionym filtrem dla zanieczyszczonego warszawskiego powietrza, a tyle się mówi o smogu. Żyją tam też zadbane, sterylizowane i dokarmiane koty, a tyle się mówi o pladze szczurów w mieście. Żyją tam również dziesiątki gatunków ptaków, a tyle się mówi, że w Wawie zostały już tylko gołębie...

(Warszawa, 2017-11-14)

#999

Mam dość zabierania każdego skrawka zieleni pod inwestycje. To moje miasto ,tu się urodziłam i jeszcze trochę chciałabym tu pożyć.

(Warszawa, 2017-11-14)

#1000

Uważam, że usuwanie ogródków działkowych I INNYCH TERENÓW ZIELONYCH w celu ich zabudowy świadczy o barbarzyństwie władz miasta, nierespektowaniu interesów mieszkańców. Utrudnia przewietrzanie miasta i jest jedną z przyczyn coraz częstszych alarmów smogowych.

(Warszawa, 2017-11-14)