Uwolnienie dzieci Bajkowskich


Gość

/ #84

2013-03-07 11:09

Terapia jak widać bardzo skuteczna... Dlaczego żaden terapeuta nie oskarżył rodziców o popełnienie przestępstwa (?), jak tylko się o nim dowiedział? Dlaczego nie zgłoszono przestępczych (?) działań rodziców w trakcie terapii? Dlaczego złożono donos w sądzie rodzinnym miesiąc PO tym, jak rodzice zrezygnowali z terapii? (Na którą zgłosili się sami, z zaufaniem i troską?) Dlaczego dzieci PORWANO? Dlaczego dzieci porwano SIŁĄ? (Przemoc ze strony policjantów nie wywołuje traumy?) Dlaczego dzieci porwano siłą ze SZKOŁY? (Porwanie ze szkoły zachęca do chodzenia do niej?) Dlaczego dzieci przekazano do domu dziecka? (W domu dziecka dzieci są bezpieczniejsze niż we własnym/u Babci, która zgłosiła chęć ich przyjęcia?) Jaką sławą cieszy się TEN dom dziecka? Dlaczego dzieci porwano na kilka dni przed kolejną rozprawą sądu, która mogła zmienić decyzję o ograniczeniu (nie odebraniu!) praw rodzicielskich?
Nie warto iść do psychologa, nie warto wysyłać dzieci do szkoły (chłopców POWIERZONO w opiekę nauczycielom - którzy ich okłamali i czynnie pomagali w porwaniu).
Psycholodzy Katarzyna Ślęzak, Krzysztof Gondek i Katarzyna Ramus milczą ze względu na tajemnicę zawodową (interesujące), czy sędzia Aleksander Przysiężniak też?.