Jesteśmy za utrzymaniem obecnej pory audycji "Ciemna Strona Mocy"

Ciemna Strona Mocy, autorska audycja Aleksandry Kaczkowskiej to medialny, socjologiczny, psychologiczny, ale przede wszystkim muzyczny majstersztyk. Radiowa Trójka od zawsze była miejscem tego typu zjawisk, ale nie znam audycji, której słuchacze byliby częścią i współtwórcami tak mocno, jak CSMu właśnie. Prowadząca, muzyka i słuchacze, częściowo skupieni w blisko sześciotysięcznej Grupie na Facebooku, stanowią w jakiś sposób całość - różnorodną pod każdym względem, ale działającą jak szwajcarski zegarek maszynę. Maszynę do słuchania, uwielbiania, poznawania muzyki, różnej – klasycznej, elektronicznej, filmowej, jazzowej, rockowej, DOBREJ. "Maszyna" działała w sobotnio-niedzielne noce, od północy do godz. 2.00. Od września Dyrekcja Trójki chce przenieść audycję na noce ze środy na czwartek, na godziny między 2.00 a 4.00. Decyzja dziwna, grożąca gwałtownym spadkiem słuchalności. Dlaczego państwowe radio chce zabijać własne genialne dziecko? Przecież podnoszenie słuchalności każdej, pojedynczej audycji przyczynia się do podniesienia popularności całej stacji! Zdroworozsądkowo - nie do zrozumienia. Chcąc to pojąć musiałabym się odwołać do używanych przeze mnie zawodowo narzędzi - jestem psychologiem... Ale w tym wypadku chciałabym pozostać tylko i wyłącznie fanką, wielbicielką, melomanką, częścią działającej w sobotnio-niedzielne noce machiny CSMu...
Dyrekcjo - umożliw mi to!