Petycja ws. świeckości Rzeczypospolitej Polskiej

igla

/ #517 Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:

2014-09-02 17:31

#516: - Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:  

 nie  łapiesz jednej sprawy  .....  krk   to instutucja ,  ktora  z  wiarą  ..prawdziwą  wiarą nie  ma  nic  wspolnego,    to  zwykla  sekta .  ktora  dzieki  przekrętom  opanowala  prawie  caly swiat  nie  dla  milosci , nie  dla  Boga  tylko  dla  kasy  !  tak  trudno  to  dostrzec  ?     to  biznes  ...  a  przedstawiciele   Watykanu  - nie  slużą  Bogu ... tam  BOG  zostal  kupiony  i  sprzedany  .. Donacja Konstantyna - fałszywa podstawa bogacenia się kościoła, już od minimum 1300 lat.

Donacja Konstantyna (łac. Constitutum Constantini lub Donatio Constantini) – sfałszowany dokument, na mocy którego cesarz rzymski Konstantyn Wielki nadaje Kościołowi liczne dobra i przywileje.

Najstarsza z zachowanych do dzisiaj wersji dokumentu pochodzi z IX wieku i przechowywana jest obecnie w Bibliotece Narodowej w Paryżu. Adresowana jest ona do papieża Sylwestra I.

Dzieli się na dwie części.

W pierwszej z nich, zatytułowanej Confessio, cesarz opisuje, jak papież nauczał go wiary chrześcijańskiej, nawracał Rzym oraz jak wyleczył cesarza z trądu.

W części drugiej – Donatio – Konstantyn nadaje Sylwestrowi i jego sukcesorom następujące dobra i przywileje:

* biskup Rzymu, jako następca świętego Piotra, uznany zostaje za ważniejszego od biskupów Antiochii, Aleksandrii, Konstantynopola,Jerozolimy
oraz wszystkich pozostałych biskupów świata,

* wzniesiona przez Konstantyna Bazylika św. Jana na Lateranie zostaje uznana najważniejszą świątynią chrześcijańską,

* kościoły św. Piotra i św. Pawła otrzymują liczne bogactwa,

* najważniejsi duchowni Rzymu otrzymują te same przywileje i insygnia, co rzymscy senatorowie,

* papież otrzymuje te same insygnia i odbiera te same honory, co cesarz, wśród nich prawo do noszenia korony cesarskiej, purpurowego płaszcza i tuniki; Sylwester miał jednak odmówić noszenia korony, w związku z czym cesarz przyznał mu prawo do noszenia wysokiej białej czapki,

* papież i jego następcy otrzymują Pałac Laterański, Rzym z jego prowincjami, dystryktami i miastami Italii oraz wszystkie regiony Zachodu.

Dokument mówi, iż dla siebie cesarz wybuduje na wschodzie nową stolicę, której nada swoje imię, a w samym Rzymie zlikwiduje administrację państwową, gdyż jest niewłaściwym, by świecki władca sprawował władzę tam, gdzie Bóg ustanowił rezydencję głowy religii chrześcijańskiej.

Donacja kończy się groźbami pod adresem tych, którzy ośmielą się podważyć postanowienia dokumentu oraz potwierdza, iż donacja jest autentyczna, podpisana osobiście przez cesarza, a jej oryginał złożono w grobie św. Piotra.

Dokument powstał pomiędzy 750 a 850 rokiem. Jest na tyle nieudolnie sfabrykowany, iż od początku, gdy tylko się pojawił, budził wątpliwości. Zgłaszali je zarówno świeccy, jak i duchowni. Dokument zawiera wiele oczywistych sprzeczności i anachronizmów, np. nosząc datę 315 n.e. wymienia z nazwy Konstantynopol, który powstał dopiero w roku 330. W 1440 roku Lorenzo Valla udowodnił bezspornie, że "Donacja" jest falsyfikatem. Niezależnie od niego do podobnych wniosków doszedł inny badacz dokumentu, Reginald Peacock, biskup Chichester (1450-1457). Dzieło Valli nie było jednak znane szerszym kręgom, aż opublikował je w Niemczech Ulrich von Hutten; w ten sposób poznał je Marcin Luter, który odniósł się do fałszerstwa w kwestionującym władzę papieża dziele Do szlachty chrześcijańskiej narodu niemieckiego o poprawie stanów chrześcijańskich. Dotychczasowe badania nie dały jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, kto jest autorem dokumentu ani z jakiego środowiska on się wywodzi.

Dokument mówi, iż dla siebie cesarz wybuduje na wschodzie nową stolicę, której nada swoje imię, a w samym Rzymie zlikwiduje administrację państwową, gdyż jest niewłaściwym, by świecki władca sprawował władzę tam, gdzie Bóg ustanowił rezydencję głowy religii chrześcijańskiej.... 

CZY  ten  fakt  nie  mowi  sam  za  siebie  ?     KRK  opiera  się  na  klamstwach ,  do  tego  doszly  zbrodnie   i  grabieże  ...  zabierano  ludziom ( poganom,  heretykom) ich  dobytek  a  ich  samych  mordowano  ...   na  takim  fundamencie  stoi  instytucja  kosciola  rzymskiego  i  tam  ma  zaistnieć  BOSKA  PRAWDA  ???? 

Jezus - postać literacka, której pierwowzorem był Horus - bóg nieba, słońca i księżyca w starożytnym Egipcie. Jezus - słońce podobnie jak Horus miał 12 apostołów - 12 znaków zodiaku na niebie. Stąd również wzięło się powiedzenie, że bóg ( słońce ) jest w "Niebie".

Chrystus - to nie nazwisko fikcyjnego Jezusa lecz tytuł oznaczający Pomazańca bożego. Każdy człowiek powinien   stać się Chrystusem   ( Pomazańcem bożym ), gdyż to Jedyna Droga do spotkania się z Bogiem. 

Pierwsi  chrześcijanie  glosząc  ewangelie  wlasnie  tak  to  ludziom  tlumaczyli  ...  tyle  ze  chrześcijaństwo zostało wypaczone i ludzie są do dzisiaj karmieni pseudochrześcijaństwem zapoczątkowanym na Soborze Nicejskim w 325 roku naszej ery, na którym Słowo Boże Jezus odczytano dosłownie i literackiego Jezusa zamieniono na postać historyczną. Trzej Wielcy Królowie ( imiona dla tych panów wymyślono dopiero w średniowieczu i to jakie: Kacper, Melchior i Baltazar, szkoda tylko, że w żadnym Królestwie o nich nie słyszano, ale to jeden z tych szczegółów, których dziesiątki w zakłamanej pseudochrześcijańskiej religii ) mu się pokłonili jako Synowi Boga na Ziemi, ale żaden historyk w żadnym Królestwie nie odnotował tak ważnego dla wszystkich ludzi wydarzenia. Nieznana jest data urodzenia tego syna bożego, gdy miał 12 lat nauczał w Świątyni, później nie wiadomo co się z nim działo aż do 30 roku życia, jakby świat zapomniał, że na Ziemi jest Syn Boga, potem go ukrzyżowali, ale nie wiadomo dokładnie kiedy, taki Wielki Człowiek i żaden historyk za życia go nie zauważył, dopiero niejaki Flawiusz, który urodził się kilka lat po śmierci domniemanego bohatera napisał coś o wyznawcach jakiegoś Chrystusa. Facet chodzi po wodzie, wskrzesza zmarłych, uzdrawia ślepych i paralityków, ma 12 uczniów i robi dziesiątki innych cudów i nikt w Palestynie tego nie pamięta, dopiero w Rzymie jacyś Chrześcijanie w I wieku naszej ery głoszą jego nauki. Skąd w Rzymie wzięły się Ewangelie i Chrześcijaństwo? Llogari Pujol kataloński biblista i badacz tekstów staroegipskich twierdzi, że Ewangelie zostały napisane przez uczonych żydowsko-egipskich kapłanów ze świątyni Serapisa w Sakkarze, w Egipcie, którzy słowo po słowie przetłumaczyli teksty egipskie. Stamtąd przypłynęły one do Rzymu, potem Cesarz Konstantyn i spółka przerobili co trzeba i dzisiaj mamy pseudochrześcijaństwo na całej Ziemi.

Bog  nie  potrzebuje  ofiar ,  bezmyslnego  klepania  modlow ,  dymow  z  kadzielnicy, pielgrzymek  ,  czczenia  obrazow  ,  figur,  adoracji  wymyslonych  przez  czlowieka  i  przez  czlowieka  zrobionych  podobizn  Jezusow  ...  takich  czy innych  ., matek  boskich, swiętych  wszelkiej masci     to  wszystko  TO  JEST  FALSZ zaklamanie  hierarchii  , ktora  czyniąc  z   rzeczy  nieważnych  TRADYCJE  , wprowadzając  wlasne  zasady  , zmieniając  slowo  BOGA  ...kieruje  ludzi  na  zupelnie  falszywą  drogę  ,  BOG   nie  potrzebuje  dobr materialnych  tak chetnie  gromadzonych  w  kosciolach  i przez  kosciol ,  nie  wymaga  cierpienia  od  ludzi  !!!!!!  - co  tak usilnie  wpaja  wszystkim  krk ,  nie  wymaga  kajania  si ę  i  pokory  !!!!   to  są  BZDURY  wymyslone  po  to  żeby ludzi  zwieść i  uczynic podleglymi nie  Bogu  lecz   sobie   dla  wlasnej  korzyści  ....a  ci  ktorzy  staraja  się  czlowieka  sprowadzić  do  roli  slugi  nie  są  dobrymi  ludzmi  ....  Bog  nie potrzebuje   dla  siebie   ani  slug   ani  ofiar  z  ludzi  ...Bóg Jest Światłością, Prawdą i Miłością. Jest Duchem, o którym nic nie wiemy. Wierzymy w Niego lub nie i nie ma to żadnego znaczenia czy ktoś wierzy, czy nie wierzy, wiara   nie  ma  tu  najmniejszego  znaczenia  bo zbawienie każdego człowieka zależy tylko od tego ile dobra za życia  tu na  ziemi   obudzi w swoim umyśle ( sercu )... 

"Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem."

Takie zdanie zostalo   wpisane do Biblii   NT  ew wg  Jana.   (  ewangeila  ktora  powstala  kilkadziesiat  lat  po  śmierci  osoby  zwanej  Jezusem)  Zapis ten antagonizuje i dzieli ludzi zamiast ich łączyć. Zdanie to zostało wprowadzone do Biblii, żeby zamknąć usta ludziom głoszącym Prawdę, że Bóg, który jest Miłością nigdy nikogo nie przysłał na okrutną, bezsensowną śmierć, lecz daje i szanuje każde Życie.

Ludzie, którzy opisali w Biblii śmierć Jezusa Syna Boga na krzyżu wiedzieli, że jest to alegoria religijna Słońca-Chrystusa, a ci którzy twierdzą, że jest to fakt historyczny są Antychrystami i zwodzicielami, są pseudochrześcijanami, sami nie wchodzą do "Nieba" i innym wejść nie dają...

Bóg Prawdziwy łączy ludzi, jest Miłością, nie dzieli pod względem rasy, narodowości, wyznania, orientacji  seksualnej, poglądow  politycznych  ani w żaden inny sposób, oprócz jednego podziału: na ludzi dobrych i złych. Według tego podziału wszystkich osądzi

 

a  co  robi  twoj kosciol zeby  prowadzić  swoje  owieczki  wlasnie  w  TYM   kierunku  ?

 

Ps.   okreslenie  "etyka  katolicka" to oksymoron