NIE DLA GMO, TAK DLA DOBREJ ŻYWNOŚCI


Gość

/ #341

2014-12-10 09:53

Popdisałam tę petycję przede wszystkim dla moich dzieci, aby były zdrowsze, aby ich organizmy zachowały własną odporność. Zrobiłam to również po części dla siebie, by nie spędzać kilkunastu minut dziennie na uświadamianie dzieciom,co jedzą, skąd to bierzemy i dlaczego to jest ważne: bo znane i zaakceptowane przez nas( rodziców) źródło/sposoby upraw - pochodzenia warzyw i owoców to szansa na lepsze zdrowie moich dzieci.
Zaraz potem podpisuję petycję dla "małych" polskich rolników, którzy stosują jeszcze "dawne" sposoby upraw warzyw i owoców. To oni muszą się czasem godzić na sprzedaż swoich produktów poniżej jakiejkolwiek średniej krytycznej a ja, jak wielu innych Polaków jestem gotowa zapłacić uczciwą cenę za produkt zrodzony z niewyjałowionej ziemi ( przez nadmierną eksploatację), za użycie do uprawy naturalnych nawozów, za użycie do walki ze szkodnikami ekologicznych produktów. Wiem, że w dzisiejszym świecie trudno jest prowadzić uprawę ekologiczną. Ale jestem gotowa takie procesy wspierać, bo wiem, że płacę za zdrowie własne i mojej rodziny. I kupiona z takiej uprawy marchewka może mieć pozawijane korzenie czy oryginalny kształt...Chcę, by moja Rodzina miała szansę w walce z .. rakiem.