Petycja na rzecz budowy stacji metra na Białołęce.

Tylko ktoś niemyślący mógł podjąć decyzję o lokalizacji ostatniej stacji przy Rembielińskiej uniemożliwiajac dalszy rozwój metra.

Ważny arguemnt to kwetia finansów - praktycznie taki sam koszt budowy stacji czy to Bródno czy to Grodzisk, a oszczędności na braku wowczas konieczności budowy np. tramwaju na ZB czy też illych środków komunikacji.

Ważny arguement - dostępność metra dla wieskzej liczby pasażerów (nie tylko z Warszawy) poprzez sprawny dojazd TT np. z Marek, a po wybudowaniu wschodniej obwodnicy Warszawy do stacji Grodfzisk dojeżdzaliby takze mieszkańcu Ząbek, Zielonki, Sulejówka i innych, jednoczesnie zmniejszając ruch samochodowy w centrum miasta a tym samym - zanieczyszczenie powietrza w centrum.

Ważny argument - stacja Grodzisk nie spowodowałaby zapchania Bródna samochodami oraz zapakowania ul. Św. Wincentego przy CH Targówek.

Decyzja moze być jeszcze zmieniona, gdyż ostatni fragment metra będzie budowany dopiero po 2020 roku, ale wątpię, aby była, gdyż nasza szanowna pani prezydent widocznie ma "ważny" interes w pchaniu metra na Bródo (przypominam, ze Kondatowicza to też Bródno, więc to osiedle metro tak czy inaczej będzie przecież miało). Pani prezydent zablokowało przecież też tramwaje na ZB oraz nie myślała pozwalajac deweloperom budowac kolejne osiedla na zapewnieniu ludziom doztępu do np. wody, nie wpsominając już o innej infrastrukturze typu komunikacja. Brak w tak wielkiej dzielnicy jak Białołeka Wschodnia metra czy szybkiej kolei miejskiej swiadczy tylko o kompetencjach prezydenta miasta, któremu/której gratuluje takiego rządzenia!