Petycja w obronie polskiej szkoły


Gość

/ #915

2016-09-05 14:08

Bardzo łatwo jest burzyć, o wiele trudniej budować. O czym przekonaliśmy się niszcząc szkolnictwo zawodowe. Zamiast zmieniać i dostosowywać, to co już nie przystaje do aktualnej rzeczywistości, lub to co się nie sprawdziło, nasi przywódcy "wylewają dziecko z kąpielą". Badacze i znawcy systemów oświaty, nauczania już dawno stwierdzili, że korzystne w tej dziedzinie są zmiany ewolucyjne, a nie rewolucje.

Ośmioletnie szkoły podstawowe kształtowały człowieka, który (w 80%) szedł do szkoły zawodowej, gdzie uczył się zawodu, a potem do pracy, którą wykonywał do emerytury (niejednokrotnie w tym samym zakładzie pracy). A dzisiaj potrzebna jest duża mobilność i gotowość na zmiany. Każda zmiana sprzyja rozwojowi, mobilizacji, rozwijaniu i pogłębianiu umiejętności społecznych, zmusza człowieka do pokazania siebie nowym osobom i znalezienia swojego miejsca w nowej grupie. Daje możliwość przedstawienia się w nowym świetle i dokonania w sobie pozytywnej zmiany, pozostawienia za sobą niepowodzeń i złych doświadczeń. Ośmioletnia szkoła podstawowa nie ma w sobie tego waloru mobilizującego, raczej skłania do stagnacji i okopania się na swoich pozycjach w tym przełomowym wieku 13-14 lat.

Problemem wielu uczniów i rodziców jest podjęcie w wieku 16 lat decyzji o wyborze swojej przyszłości - w sensie wyboru zawodu, drogi kariery- a jak będą się czuli 15-latkowie zmuszeni do dokonania tego wyboru?