Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

Jesteśmy po zebraniu naszego stowarzyszenia. Gościli u nas koledzy z LUIZY. Docierają do mnie niepokojące wieści, że ich pełnomocnik procesowy Mecenas Aleksander Trzaska indagowany przez swoich mocodawców o to co dalej, wycofuje się z podjętych zobowiązań i otwarcie mówi, że nie będzie ich bronił. Koledzy pytali co robić? Tam na miejscu nie było czasu, żeby porządnie się nad tym zastanowić ale teraz przychodzi mi do głowy, że członkowie Stowarzyszenia „Ruch Społeczny Luiza” powinni chyba wybrać nowy zarząd. Najwyraźniej Koledze, który im przewodniczył sprawy wymknęły się spod kontroli. Macie tam przecież rozsądnych i aktywnych ludzi. Nowy zarząd powinien zrobić porządek z Panem Mecenasem. Co to znaczy, że nie będzie ich bronił? Zostawi bez opieki prawnej ludzi w imieniu których wniósł pozwy i od których porał wynagrodzenie? A to niby dlaczego ? Bo są bardziej wymagający niż przewidywał ? A pełnomocnictwo wypowiedział ?

Myślę, że koniecznie powinniście wybrać nowe władze Stowarzyszenia, które powinny przeprowadzić poważną rozmowę z Panem Mecenasem. Jeśli nie będzie wyboru, trzeba wycofać udzielone mu przez członków stowarzyszenia pełnomocnictwa i powierzyć sprawę innemu adwokatowi. A Mecenasa Trzaskę Stowarzyszenie może rozliczyć z powództwa cywilnego.