Mając takiego pasterza, jakim jest ks. Lemański czy Papież Franciszek, czuję dumę, że jestem w tym Kościele. Kiedy slyszę, że jedni są lepsi czy równiejsi od innych, chcę się jak najszybciej z niego wypisać. Hierarchowie kościelni w końcu musi zacząć słuchać swoich wiernych i zacząć zbliżać do Boga i Chrystusa. Czy się to komuś podoba czy nie, ale to wierni tworzą Kościół. Od spraw ziemskich sa instytucje świeckie. Musi nastąpić zmiana, musi być więcej nauki o Bogu i Chrytsuise, więcej jednoczenia ludzi, więcej dialogu a jak najmniej polityki, podziałów społeczenstwa na katolikow i bezboznikow oraz pustego moralizatorstwa za ktorym nic wiecej nie idzie. Księża nie są świetymi krowami, które mają prawo do wszystkiego, przy okazji mowiac innym jak mają żyć, że sa źli czy niegodni. Bycie księdzem, to jest misja, powołanie. Chrystus okazał miłość wszystkim, umarł za każdego, był ubogi i nie szczycił sie bogactwem, miał również odwagę wygonić bankierow i tragarzy z Domu Ojca (J 2,13-25). Takich kapłanów nam potrzeba-wiernych Chrystusowi, co bedą nas odważnie zbliżać do Świętości i prawdy, a nie takich, dla ktorych ważniejsze są kolejne super wielkie pomniki czy świątynie, albo awantura o multipleks dzieląc przy okazji Polaków.

#23: ooo -

Właśnie tak! Dziwne, że "spasione brzuchy" tego nie widzą... a jeszcze dziwniejsze, że nie widzi tego duża grupa tych, którzy im te brzuchy pasą.