Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

Quoted post

TEMIDA

#844 Re: #827

2012-03-22 19:16

#840: Marcus - #827

Masz rację Markus. To pismo Spółdzielni Perspektywa w Rudzie Śląskiej , które zacytowała nam Ania,  nie jest bynajmniej wyrazem dbałości naszych menagerow o interes spółdzielców.

Po pierwsze - nie zawiera żadnych konkretów (np propozycji terminu aktu notarialnego) a więc do niczego spółdzielni nie zobowiązuje.

Po drugie - pismo zostało skierowane nieprzypadkowo do lokatorów ulicy Kowalskiego i dla zmyłki jeszcze do lokatorów sąsiedniej ul ZMP. Reszta kolatorów w innych dzielnicach nie otrzymała żadnego podobnego sygnału.

W rozmowach telefonicznych upominający się spółdzielcy są uspakajani informacją, że mają czekać, bo spółdzielnia przygotowuje listy według daty wpływu wniosków.

Gdyby zestawić te dwie informacje, to wyszłoby na to, że spółdzielcy z ulic Kowalskiego i ZMP pierwsi hurtem złożyli wnioski, a to jest oczywiście nieprawda. W związku z tym powstaje pytanie: do czego zmierza Pan Prezes stosując ten manewr.

Bez wątpienia taki ruch nie jest dziełem przypadku.  Nie ma mowy, żebym uwierzyła w uczciwość intencji figury numer jeden w naszej spółdzielni.

Myślę, że wystarczy jak powiem, że na 31 osób w naszym pozwie grupowym, 11 osób stanowią lokatorzy ulicy Kowalskiego. Domyślam się, że intencją Pana Prezesa jest złamanie solidarności grupy, bo ta grupa domaga się, żeby Szanowny Wódz złożył przed sadem oświadczenie o uznaniu naszego powództwa. Takie oświadczenie blokuje sądowi możliwość wydania negatywnego wyroku oraz blokuje spółdzielni możliwość skarżenia korzystnego dla nas wyroku.

Odpowiedzi

Marcus

#845 Re: Re: #827

2012-03-22 21:14:59

#844: TEMIDA - Re: #827

Nie jestem przekonany, na podstawie swoich doświadczeń z SM, jak również doświadczeń z sądami, że to jest dobry pomysł z tym uznaniem powództwa. SM uzna, no i co ? Trzeba czekać na następny ruch z strony SM, a jak znam preziów SM to nie prędko to nastąpi, o ile wogóle. Moim zdaniem tylko czysta droga sądowa, zakończona wyrokiem ( w świetle prawa,nie może być niekorzystny dla powodów), z którym to wyrokiem idzie się do notariusza, daje szansę na szybkie i skuteczne zamknięcie sprawy. Acha, do notariusza trzeba mieć postanowienie sądu, który wydał wyrok, o jego uprawomocnieniu się.

Pozdrawiam