PETYCJA W SPRAWIE OBJĘCIA OBLIGATORYJNYM WSPARCIEM PSYCHOLOGICZNYM KOBIET W CIĄŻY, POŁOGU ORAZ PO STRACIE

Komentarze

#2617

Podpisuje ponieważ, chce się czuć bezpiecznie w przyszłości…

Diana Sadowska (Czarna Bialostocka, 2024-06-11)

#2621

Podpisuję ponieważ sama zmagałam się z depresja poporodową. Musiałam szukać sama pomocy. Położna dopiero po 2 miesiącach zaproponowała mi psychologa. Nikt się nami nie przejmuje.

Ewa Walicka (Lubin, 2024-06-11)

#2622

Sama zmagałam się z niezdiagnozowaną depresją poporodową, z którą chwilami marnie sobie radziłam. Stan pogorszył się też w drugiej ciąży, gdyż zaszłam w nią bardzo szybko po urodzeniu pierwszej córki. (8 miesięcy) I tak to się ciągnęło, a ja w kącie opłakiwałam to, że sobie nie radzę, dlatego jest to tak ważne. Nie chcę żeby moje córki przechodziły przez to co ja, chociaż mimo wszystko JAKOŚ daję radę.

Agata Patelczyk (Wejherowo, 2024-06-11)

#2631

Podpisuje, ponieważ jestem przyszłym psychologiem i chce aby każda kobieta po porodzie, w trakcie ciąży czy stracie mogła liczyć na wsparcie psychologiczne, które w tak trudnej chwili jest ogromnie ważne. ‼️ ❤️‍🩹

Natalia Fidut (Warszawa, 2024-06-11)

#2634

Przez niezauważoną depresję poporodową straciłam, wczesne dzieciństwo moich dzieci, jedna wielka czarna plama która przeszła w normalna depresję z myślami s..

Martyna Malinowska (Zambrów, 2024-06-11)

#2640

Sama przeszłam przez depresje ciążową i poporodową. Bez własnej inicjatywy nie dostałabym ŻADEJ pomocy. Żadna kobieta nie powinna zostawac sama nigdy z depresją. W ciąży i połogu a już szczególnie po stracie ZWŁASZCZA.

Zuzanna Gerek (Zegrze, 2024-06-11)

#2645

Nie zgadzam się na śmierć niewinnych osób, a często zaburzenia psychiczne właśnie do tego doprowadzają!

Beata Bidas (Rzeczyca Mokra, 2024-06-11)

#2663

Należy dbać o zdrowie psychiczne koniet e ciąży, w połogu i po stracie. To prawo każdej z nas do wparcia w tej trudnej sytuacji. Nie powinno być ono uzależnione od dobrej woli kogokolwiek.

Weronika Żurawska (Krosinko, 2024-06-11)

#2678

Każda kobieta ma do tego prawo. Traciłam dziecko 3 tygodnie w tym 1 w szpitalu, słysząc, że to ma boleć i żebym nie histeryzowała, nie ja jedyna cierpię. Nie powinno być przyzwolenia na takie traktowanie kobiet w trudnych okresach. Podpisuję, bo każda z nas zasługuje na wsparcie w trudnych momentach.

Anna Radwan (Tarnowskie Góry, 2024-06-11)

#2680

Podpisuję, ponieważ nie chce się bać, że zostanę sama ze swoimi lękami i problemami kiedy zajdę w ciążę.

Natalia Lewandowska (Leszno, 2024-06-11)

#2688

Absolutnie kobiety powinny dostać wsparcie psychologiczne w tym trudnym czasie

Andrzej Małek (Mielec, 2024-06-11)

#2698

Podpisuje ponieważ wiem że w Polsce jest mało jakiegokolwiek wsparcia tylko obwinianie kobiety za swoje obawy i emocje a tak być nie powinno

Justyna Malenta (Trzcianka, 2024-06-11)

#2699

Podpisuję tą petycje bo jestem w 3 ciąży, jedną straciłam a po drugiej już szczęśliwszej w rozwiązaniu załamałam się psychicznie,nie wiem co mi wtedy było byłam tylko raz u specjalisty żeby zagłuszyć myśli i wylać z siebie co we mnie siedziało. Teraz mądrzejsza, już w trakcie ciąży dbam o siebie najlepiej jak umiem.

Agnieszka Grabowska (Kalisz, 2024-06-11)

#2706

Wiem jak ważna jest pomoc psychologa i po ciężkim porodzie który zakończył się inaczej niż chciałam żałuję że nie miałam tej pomocy

Karolina Zajączkowska (Słupsk, 2024-06-11)

#2709

Podpisuje ponieważ, albo pomimo tego, że nie rodziłam w Polsce. Chcę, aby każda kobieta była objęta taką ochronną i wsparciem psychologicznym jakie mi zostało dane w obcym kraju. Aby bliskie mi kobiety mogły być w pełni zdrowe i cieszyć się macierzyństwem. Bo tak, depresja poporodowa i ta występująca w ciąży, często mylona z „burza hormonów” lub specjalnie tak nazywana, aby umniejszyć problem, to choroba. Choroba która może zniszczyć kobietę, mamę.

Dominika Janin (Weston Super Mare, 2024-06-11)

#2710

Podpisuję, ponieważ przeżyłam depresję poporodową, bo zabrakło empatii, czasu na wysłuchanie i odpowiedzi na pytania, szacunku i podmiotowego potraktowania.

Joanna Makowska (Warszawa, 2024-06-11)

#2717

Jestem kobietą, mamą, wsparciem dla innych kobiet i mam. Każdą z nas mogło to spotkać. I dlatego wiem, jak bardzo można potrzebować wtedy pomocy.

Joanna Cieśla (Jastrzębie Zdrój, 2024-06-11)

#2720

Po porodzie syna przeszłam w zaciszu domowym depresję poporodowa,na którą nikt mnie nie przygotował. W szpitalu widzieli,że jest źle. Nikt nie reagował.

Po poronieniu,podczas łyżeczkowania,lekarz zapytał "po co Pani płacze? To jeszcze odpad medyczny,nie dziecko"

Marta T (Oława, 2024-06-11)

#2733

Sama niedawno urodziłam dziecko i chętnie skorzystałabym z pomocy psychologa..

Magdalena Domańska (Bytom, 2024-06-11)

#2761

Podpisuje petycje poniewaz poronilam dwukrotnie. Przy pierwszym poronieniu nie mialam wogole rozmowy z psychologiem a bylo mi to bardzo potrzebne . Przy drugim poronieniu byla juz Pani psycholog niestety uslyszalam od niej ze takie rzeczy sie zdazaja... Nikogo przy mnie wtedy nie bylo . Na sali byla ze mna Pani ktora urodzila martwe dziecko w 38 tygodniu rowniez nie miala rozmowy z psychologiem , na szczescie byla rodzina ktora starala sie pomoc . Jako mama dwojki dzieci w tym dziewczynki chce aby byl dostep do opieki okoloporodowej , niestety nie wiem co bedzie czekac w przyszlosci moje dziecko a chce aby miala zapewniona opieke w szpitalu

Aleksandra Sulecka (Toruń, 2024-06-11)

#2775

Podpisuje, ponieważ po ciężkim porodzie zostałam pozostawiona sama sobie. Ciężko zniosłam psychicznie poród i połóg. Jedyne co słyszałam to niepochlebne komentarze pielęgniarek i położnych.

Alicja Ambrzykowska (Warszawa, 2024-06-11)

#2788

Mój syn ma rozszczep kręgosłupa. Po porodzie był dwa miesiące w szpitalu. Przez około dwa tygodnie byłam najszczęśliwsza na świecie, jednak lekarze i pielęgniarki mówili mi że to moja wina że rana źle mu się goi, że ma pupę odparzoną do krwi. Dopiero po wyjściu okazało się że to ich wina. Nie mogłam być z dzieckiem cały czas, a jak już do niego przyjechałam wyglądał jakby miał raka. Serce mi pękło. Podstępem zamknęli mnie w szpitalu psychiatrycznym, ponieważ podczas cięcia cesarskiego zakazili mnie dwiema bakteriami, leciała mi ropa z blizny i przychodziłam do nich po pomoc z płaczem bo ciągle mnie odsyłali i mówili że to moja wina.

Urszula Grabarz (Zambrów, 2024-06-11)

#2790

Podpisuję, ponieważ urodziłam pół roku temu i uważam, że możliwość skorzystania z pomocy psychologa jest niezbędna.

Patrycja Nowak (Radlin, 2024-06-11)

#2791

Podpisuję, ponieważ uważam, że każda kobieta która tego potrzebuje powinna zostać objęta taką opieką. Niedługo sama rodzę i nie wyobrażam sobie żebym takiej opieki w razie potrzeby miała nie uzyskać.

Anna Radwańska (Karpin, 2024-06-11)

#2794

Sama przechodziłam depresję poporodową i nikt mi nie pomógł

Monika Leśnik (Grodzisk wlkp., 2024-06-11)

#2799

Podpisuje ponieważ zostałam tak samo potraktowana tracąc swoje pierwsze i wymarzone dzieciątko

Gabriela Stróżak (Tarnów, 2024-06-11)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...