Sprzeciw wobec planowanej drogi rowerowej - "ekostrady" - wdłuż al. Armii Krajowej w Gdańsku

Czego dotyczy a petycja?

Zrzut_ekranu_2024-10-05_205538.png

Petycja ta jest jednocześnie sprzeciwem wobec planów wytyczenia drogi dla rowerów (zwanej również "ekostradą") w ciągu al. Armii Krajowej w Gdańsku, jak i notoryczynym stawianiem mieszkańców naszego miasta przed faktem dokonanym, w kluczowych dla nich inwestycjach.

Powstanie jej planowane jest na rok 2025, w którym to nastąpi też wcześniejszy remont jezdni, na której rzeczona "ekostrada" została zaplanowana.

Poniżej plan dokładnego jej przebiegu:

Zrzut_ekranu_2024-10-05_173443.png

Petycja powstała z prywatnej inicjatywy przez osobę, której głównym środkiem transportu jest rower, i dla której auto jest jedynie dodatkiem pozwalającym głównie na okazjonalne dalsze rodzinne wyjazdy i/lub tzw. "większe zakupy". 

Nie zachodzi tu działanie w interesie prywatnym, a głównym powodem dla powstania petycji i wyrażenia sprzeciwu jest działanie wbrew interesom dużej części mieszkańców Gdańska, dla których ta inwestycja okaże się nie tyle obojętna, co szkodliwa.

Podstawy i powody do sprzeciwu

Planowanie zmiany i wytyczenie nowej drogi rowerowej na al. Armii Krajowej przedstawiane jest jako projekt zapoczątkowany przez mieszkańców Gdańska, która ma odpowiedzieć na ich potrzeby. Cytując jedną z odpowiedzi na oficjalnym profilu Facebook Miasta Gdańsk:

Stawiamy na zrównoważony transport i tak – preferowane są alternatywne środki komunikacji takie jak komunikacja miejska, rower. Niejednokrotnie mieszkanki i mieszkańcy naszego miasta wnioskowali o realizację drogi rowerowej ze Śródmieścia na Chełm. Projekt był również zgłaszany w Budżecie Obywatelskim – z którego został już zrealizowany fragment na ul. Rogaczewskiego, z połączeniem z ul. Pohulanki i 3-go Maja.

Niestety próżno jest tu szukać jakichkolwiek mieszkańców, którzy gremialnie optowaliby za tym rozwiązaniem, a próby odnalezienia ilości podpisów złożonych pod tym konkretnym przebiegiem zdają się kończyć na niczym. Również w licznych artykułach (także na stronie www.gdansk.pl) nie sposób znaleźć konkretnych liczb dających asumpt do tego, że omawiana tu "ekostrada" jest jedynym sensownym rozwiązaniem odpowiadającym na potrzeby gdańszczan, którzy codziennie korzystają z tej arterii miejskiej.

Jednymi z najbardziej zainteresowanych takim rozwiązaniem byliby z pewnością mieszkańcy Chełmu, Jasienia, Ujeściska-Łostowic, Kokoszek, oraz Wzgórza Mickiewicza.

Zgodnie z informacjami na stronie www.gdansk.pl/gdansk_w_liczbach , łączna ilość mieszkańców tych dzielnic (stan na rok 2023) to 97 694 osób, co odpowiada 1/5 wszystkich mieszkańców Gdańska. Dla wielu z nich, al. Armii Krajowej wraz z ulicami Kartuską, i Łostowicką są głównymi drogami po których przemieszczają się w związku z ich codziennymi zajęciami.

Znakomita większość z nich dowiedziała się o planie na wprowadzenie rzeczonej zmiany już w momencie po tym jak zapadła decyzja, o czym zostali poinformowani w poście na oficjalnym profilu Facebook miasta, gdzie zapraszani byli na spotkanie informacyjne w związku z tym co ma się wydarzyć w kolejnym roku kalendarzowym. Nie było to jednak w jakimkolwiek stopniu spotkanie mające charakter konsultacyjny - mieszkańcy zostali postawieni przed faktem dokonanym, jak to często niestety ma miejsce w przypadku wielu kontrowersyjnych rozwiązań w naszym mieście. 

W sekcji "Wiadomości" na miejskim portalu znaleźć można krótkie podsumowanie tego spotkania, wraz z obawami mieszkańców, i odpowiedziami, które na nie usłyszeli.

Chciałbym je przedstawić, razem z krótką polemiką poniżej.

Polemika odnośnie odpowiedzi na pytania mieszkańców

1. Dlaczego al. Armii Krajowej?

Cytat z portalu:

"Jeden z mężczyzn dopytywał, dlaczego wybrano akurat al. Armii Krajowej, by to na niej poprowadzić drogę rowerową, a nie inne ulice prowadzące do dzielnicy Chełm. Remigiusz Kitliński odpowiedział na to, że jest tu łagodne nachylenie, które wynosi 5 proc., a na innych ulicach jest ono większe. Poza tym jest to najkrótsza trasa prowadząca do centrum i najbezpieczniejsza - nie będzie tu kolizyjnych “przecięć”, jak jest np. na ul. Kartuskiej."

Do dzielnicy Chełm można obecnie wjechać rowerem wieloma drogami o różnym stopniu nachylenia. Od podjazdów o dużym nachyleniu (od ul. Cienistej), do podjazdów o nachyleniu umiarkowanym (od ul. Pobiedzisko) gdzie bardzo często można spotkać rowerzystów, którzy uprawiając ten sport liczą się z tym, że często wymaga on od nich tego typu wysiłków. Na przykładowej trasie z okolic pasa nadmorskiego na Chełm jest to jednakże jedyny podjazd, który można pokonać na różne sposoby - podjeżdżając czy też zwyczajnie pchając rower w najbardziej newralgicznych miejscach.

Nie ma jednak jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że któraś z nich jest mniej lub bardziej bezpieczna - nie zostały przedstawione jakiekolwiek analizy lub statystyki pochodzące chociażby od policji. Wyżej cytowana odpowiedź jest czysto spekulacyjna, wyimaginowana i pozbawiona danych na poparcie takiej tezy.

Kwestia skrócenia drogi, biorąc pod uwagę różne części zainteresowanych dzielnic, które przede wszystkim korzystają z al. Armii Krajowej, również jest nietrafiona bo droga prowadząca przez al. Armii Krajowej nie będzie tak samo skracała trasy do centrum kiedy ktoś jedzie z ul. Odrzańskiej, Cieszyńskiego, Jabłoniowej, Piotrkowskiej, czy Nieborowskiej. Często powstanie tej trasy może być dla części rowerzystów bez wiekszego znaczenia, jeśli chodzi o dystans.

Warto też nadmienić, że wspomniane "przecięcia" i "niebezpieczne trasy" - jeśli takowe faktycznie uznać, że istnieją - nie pojawiły się znikąd, i są efektem pracy miasta Gdańsk i zlecanych przez UM robót. Jeśli takowe istnieją to zamiast wprowadzania tak drastycznych zmian jak zabranie jednego pasa ruchu głównej miejskiej arterii, zasadnym zdawałoby się naprawienie ich stanu i doprowadzenie do takiego, gdzie wszelkie zagrożenia zostaną zminimalizowane.

 

2. Dalsza rozbudowa drogi rowerowej powstałej w ciągu al. Armii Krajowej

Cytat z portalu:

W trakcie dyskusji przedstawiciele urzędu przyznali też, że jest plan, by tę ekostradę w przyszłości przedłużyć nawet do Jasienia. 

Za odpowiedź na ten plan, chciałbym użyć zdjęcia wykonanego w 2022 i umieszonego na łamach Dziennika Bałtyckiego:

627bd4a83ae7f_o_xlarge1.jpg

3. "Ekostrada" eko, ale nie dla rowerzystów?

Cytat z portalu:

Jedno z ostatnich pytań dotyczyło tego, czy zaplanowano jakąś ochronę rowerzystów przed spalinami samochodowymi, skoro będą poruszać się w ich bezpośrednim sąsiedztwie. W odpowiedzi zwrócono uwagę iż podobna sytuacja występuje przy innych ulicach - drogi rowerowe prowadzone są tuż przy jezdniach, często bardzo ruchliwych. 

Ciężko polemizować z tak postawioną odpowiedzią, ale od inwestycji hucznie reklamowanej jako "ekostrada" można byłoby wymagać żeby chociaż jednym z jej zamysłem było przyczynienie się do poprawny dobrostanu mieszkańców. 

Preferowanym, mogłoby by się zdawać, byłoby tworzenie możliwie jak najbardziej odseparowanych tras rowerowych, w których narażenie na nadmiar spalin będzie tak niski, jak tylko jest to możliwe. "Ekostrada" będąca zaproszeniem do przedzierania sie przez miejsce gdzie natłok wszelkiego rodzaju spalin bywa znaczący, nie wygląda jak propagowanie zdrowego stylu życia.

Alternatywne trasy i czasy dojazdu

Przebieg planowanej trasy przedstawiany jest często jako najszybsza i jedyna sensowna opcja dla osób chcących wjechać na Chełm oraz okoliczne dzielnice. Poniżej, chciałbym przedstawić parę już istniejących alternatyw, z których obecnie korzysta tysiące mieszkańców Gdańska. W kilku przypadkach, stosunkowo niewielkie (szczególnie do planowanych 18 milionów) nakłady finansowe mogłoby znacznie poprawić komfort rowerzystów bez jakiekolwiek wpływu na obecny układ drogowy.

1. Podjazd od ul. Cienistej

- stopień nachylenia: duży

- istniejąca infrastruktura: ścieżka rowerowa rozpoczynająca się w dole ulicy, którą można dojechać w głąb Chełmu oraz do dalszych dzielnic

- ogólna problematyczność podjazdu: umiarkowana/duża

Zrzut_ekranu_2024-10-05_190018.png

Zrzut_ekranu_2024-10-05_185719.png

2. Podjazd od ul. Zamiejskiej

- stopień nachylenia: duży

- istniejąca infrastruktura: ścieżka rowerowa zaczynająca się w dole ulicy i biegnąca na górę do skrzyżowania z ul. Cienistą

- ogólna problematyczność podjazdu: duża

Zrzut_ekranu_2024-10-05_191014.png

Zrzut_ekranu_2024-10-05_191440.png

 

3. Podjazd od ul. Pohulanka

- stopień nachylenia: umiarkowany/duży

- istniejąca infrastruktura: brak ścieżki rowerowej, część jezdnii z tzw. "kocich łbów", wystarczająco dużo miejsa na wytyczenie pasa na drogę rowerową wzdłuż jezdni prowadzącej do skrzyżowania z ulicą Lubuską

- ogólna problematyczność podjazdu: obecnie duża

Zrzut_ekranu_2024-10-05_191725.png

Zrzut_ekranu_2024-10-05_192122.png

4. Podjazd od ul. Pobiedzisko

- stopień nachylenia: umiarkowany

- istniejąca infrastruktura: w początkowej części podjazdu droga asfaltowa, nastepnie szuter i zniszczony chodnik, następnie łagodny podjazd dla rowerów w okolicach wzjazdu z al. Armii Krajowej na al. Sikorskiego

- ogólna problematyczność podjazdu: mała

Zrzut_ekranu_2024-10-05_192847.png

Zrzut_ekranu_2024-10-05_193107.png

5. Podjazd od ul. Łostowickiej

- stopień nachylenia duży

- istniejąca infrastruktura: ścieżka rowerowa prowadząca od ulicy Kartuskiej w górę w stronę Chełmu

- ogólna problematyczność podjazdu: umiarkowana

Zrzut_ekranu_2024-10-05_193246.png

Zrzut_ekranu_2024-10-05_193923.png

6. Podjazd od ul. Małomiejskiej i Madalińsiego lub Ptasiej

- stopień nachylenia umiarkowany/duży

- instniejąca infrastruktura: brak dróg rowerowych, konieczność jazdy ulicą z asfaltem i płytach jumbo

- ogólna problematyczność podjazdu: umiarkowana/duża

Zrzut_ekranu_2024-10-05_194121.pngZrzut_ekranu_2024-10-05_194215.png

-------------

Punktem docelowym dla powyżych alternatyw jest skrzyżowanie ulic Cebertowicza z Cieszyńskiego, gdzie znajduje się punkt Bike & Ride, który jest stacją dla rowerów Mevo.

Za punkt startowy uznano tu Bazylikę Mariacką znajdującą się w ścisłym centrum Głównego Miasta.

Stopień ich nachylenia i problematyczosć bazują na danych empirycznych nabytych podczas setek samodzielnie odbytych wycieczek rowerowych, jak i rozmowach z innymi użytkownikami tego środka transportu.

Nie są to jedyne alternatywy dla osób jadących na Chełm, a w przypadku osób udających się w dalsze punkty miasta, ilość alternatyw znacząco się powiększa, nawet jeśli za punkt startowy dalej brać miejsce pod Bazyliką Mariacką.

Część z wymienionych podjazdów posiada już albo kompletną (np. ul. Łostowicka), albo częściową (np. od ul. Pobiedzisko) infrastrukurę gdzie nakłady finansowe potrzebne na dodakową rozbudowę i/lub ucywilizowanie podjazdów byłyby dramatycznie niższe niż w przypadku obranej drogi poprowadzenia podjazdu dla rowerów al. Armii Krajowej, którego koszt jest szacowany na 18 milionów złotych - zawiera on koszt remotu tego odcinka aleii.

Podsumowanie

Często w odpowiedzi na różne argumenty przeciw rozwiązaniu, któremu się tutaj przeciwstawiamy, usłyszeć można anegdotyczne przykłady, bez szczegółowych danych i raportów pokazujących jednoznacznie, że droga rowerowa w ciągu al. Armii Krajowej jest najlepszym z możliwych rozwiązań.

Interesującym punktem tych odpowiedzi jest prezentacja projektu zamieszczona na portalu www.gdansk.pl gdzie pokazane są dane odnośnie natężenia ruchu samochodowego na jezdni al. Armii Krajowej w kierunku al. Sikorskiego.

Dane przedstawiane tam jako te, które jednoznacznie mają pokazać, że zmiana ta nie będzie miała wpływu na płynność ruchu samochodowego w tym miejscu, bazują na obserwacjach wyłącznie z jednego dnia: 17 września 2024. Pomijając już to, że jest to kolejny anegdotyczny przykład, który bazuje na jednym wybranym dniu, nie wydaje się zasadnym, żeby z tak dużą pewnością podejmować decyzje na podstawie dnia, w którym same tylko warunki atmosferyczne były wręcz wzorowe - nie było wtedy ani dużych opadów deszczu, ani utrudniających widoczność mgieł, ani śniegu, ani dużych robót drogowych. Zagłębiając się jednocześnie lekko w przedstawione wykresy, nawet na nich już widać, że w niemalże idealnych warunkach zwężenie jezdni do 2ch pasów ruchu spowodowałaby widoczne zmniejszenie przepustowości drogi - rzecz jasna w kluczowych momentach dnia:

Zrzut_ekranu_2024-10-05_204141.png

Głównym celem dla tej petycij/sprzeciwu jest nie tylko wypunktowanie różnych innych alternatyw dla planowanej drogi, ale i również próba zwrócenia uwagi na to, jak często mieszkańców Gdańska stawia się przez faktem dokonanym, nie daje im jakiejkolwiek możliwości relanej polemiki, i przedkłada się opinię bardzo wąskiej grupy osób, ponad wszystkich innych.

Dodatkowo, warto byłby zwrócić uwagę jak środki, które mają tu zostać użyte, mogłyby się przydać dla usprawienia wszystkich wspomnianych altenatyw na raz. Przełożyłoby się to na znacznie mniej problematyczne dostanie się rowerzystów na tę część górnego tarasu Gdańska z różnych punktów miasta - nie tylko jego centrum, ale i jadąc od strony Pruszcza Gdańskiego, Wyspy Sobieszewskiej, Piecek i Migowa, czy Siedlec.

Jak już na wstępie zostało wspomniane - petycja jest prywatną inicjatywą osoby, w której teoretycznym interesie powinno leżec tego typu rozszerzenie siatki ścieżek rowerowych w mieście. Mimo tego, lata doświadczenia, i tysiące kilometrów przejechanych rocznie, nie pozwalają mi przejść obok tej sprawy obojętnie. Zrozumiałymi są tutaj intencje stojące za tym projektem, ale nawet obserwacja samych tylko komentarzy w media społecznościowych (główne Facebook i portal trojmiasto.pl) nie pozostawiają złudzeń - to nie jest projekt, którego obecnie potrzebuje nasze miasto.

A więc policzmy się i pokażmy czego naprawdę chcą mieszkańcy Gdańska!

Podpisz petycję

Podpisując, akceptuję, że Sebastian T. będzie mieć dostęp do wszystkich informacji podanych przeze mnie w tym formularzu.

Nie wyświetlimy Twojego adresu publicznie online.


Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych podanych w formularzu w następujących celach:




Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...