Chrońmy Wrotkowskich - Petycja do Prezydenta Miasta Lublin dotycząca likwidacji nierejestrowanych hodowli gołębi oraz zakazu hodowli gołębi w Lublinie

Szanowny Pan dr Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin
Szanowne Panie i Panowie Radni Miasta Lublin,

W kwietniu 2024 całą Polska żyła perypetiami "rodziny Wrotkowskich", czyli rodziny sokołów wędrownych mieszkających w gnieździe na kominie elektrociepłowni Wrotków.

Najpierw na kilka dni zaginęła Wrotka - samica. Jaja w gnieździe dzielnie wysiadywał Czart - samiec. Następnie jaja zostały z gniazda zabrane przez ornitologów i trafiły do sztucznego inkubatora leśniczego leśnictwa Krępa w Nadleśnictwie Garwolin Jarosława Przydacza, gdzie wykluły się 3 pisklęta. W międzyczasie odnalazła się Wrotka, która wróciła do gniazda. Po kilku dniach pisklęta zostały zwrócone do gniazda.

Już wydawało się, że ta historia będzie miała swój happy end. Niestety, Polskę obiegła smutna wiadomość - pod kominem elektrociepłowni Wrotków znaleziono podtrutego sokoła. Był to Czart. Pomimo szybkiej reakcji ornitologów Czart padł. Stało się to najprawdopodobniej w wyniku otrucia (badania trwają). Szczęście w nieszczęściu jest takie, że trucizna zadziałała na tyle szybko, że nie zdołał dotrzeć do gniazda i zatrutym pokarmem podzielić się z Wrotką i pisklętami.

Poszlaki wskazują na celowe działanie człowieka. Co więcej, nie jest to pierwsza sytuacja z otruciem sokoła w Lublinie. Wcześniej sama Wrotka dwa razy padała ofiarą trucizny (choć na szczęście udało się jej przeżyć), dodatkowo zginęły dwa z jej młodych. Ofiarą trucizny stał się również w 2021 Łupek - ojciec Czarta oraz jeden z pisklaków. "Badania toksykologiczne pisklęcia wykazały wówczas zatrucie środkami służącymi do zabijania owadów, szczurów i myszy" - podawało Radio Lublin . Tymi samymi środkami zostały otrute pisklęta w 2019 roku.

Wiele z osób zajmujących się sprawą lubelskich sokołów na Wrotkowie wskazuje, że seryjne trucie sokołów może być dziełem osób hodujących gołębie. W Lublinie znajduje się około zarejestrowanych 150 hodowców gołębi (i podobno około setka niezarejestrowanych). Tymczasem na terenie Polski znajduje się w sumie nieco ponad 100 par lęgowych sokołów. W Polsce sokół wędrowny jest objęty ochroną gatunkową ścisłą. Dodatkowo, jak widać, wymaga również ochrony czynnej.

W związku z powyższym, my, niżej podpisani zwracamy się do Pana Prezydenta Miasta Lublin i Państwa Radnych Miasta Lublin o podjęcie niezbędnych działań dotyczących likwidacji przez Straż Miejską oraz odpowiednie służby miejskie nierejestrowanych hodowli gołębi, a także o wydanie zakazu hodowli gołębi na terenie Miasta Lublin. Chcemy podkreślić, że nie jest naszym celem doprowadzenie do fizycznej likwidacji gołębi hodowlanych na terenie miasta, zaś jedynie usunięcie hodowli tych ptaków z terenu Lublina. Wierzymy, że dzięki temu działaniu przypadki otruwania sokołów w Lublinie się nie powtórzą.

 

Podpisz petycję

Podpisując, akceptuję, że Maciej Laskowski będzie mieć dostęp do wszystkich informacji podanych przeze mnie w tym formularzu.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.


Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych podanych w formularzu w następujących celach:




Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...