W sprawie sprzeciwu wobec wykładu ks. profesora P. Bortkiewicza

No i słów brak gdy się czyta, że niezależny teatr w poznaniu dla zgromadzonej gawiedzi urządza igrzyska nad nami niegenderowymi popaprańcami, śmiechem i kpiną oklaskując kolejne celne strzały nienawiści.

I cóż powiedzieć ,gdy w pióra się przywdziewają profesorskiej maści, przecież ani Pan Kubicki, ani Pani Nowak nie są profesorami, marzenia pewnie mają ale talentu naukowego nie starcza, wiec habilitowali się jeno, tak jak i Pan Podemski, doktorami są i tyle, więc po co nadwyrężać autorytet nauki, po co skoro i tak go obśmiewacie, dzwony głośno bijące, no włąsnie bijące - skakaniem po ławkach w godność uderzając, innego zdania nie znosząc

I Pan Nowak bezczelnie o godność sie upomina, cham i prostak zdzierający gardło w wiwiatach na cześć oprawcy Baumana, jeno plwociny z myśli jego zostały i walcz o godność prostaku skundlony i ją wywalcz, sąd jest twoj, i co, i myslisz, że da to zapomnienie, splendor i szacunek, zapomnienie?, nie nie, nie zapomnienie, wieczne zdziczenie prostaka nie może pójść na marne, pracowałeś - bądź z pracy swej zapmiętany na wieki, męczennniku przemocy, buty i prostactwa doskonałego w swej tłuszczy budowie doskonale satyra przeklętego przypominając. Pozostań w pamięci byśmy nie zapomnieli.

I na koniec, cóż zawiniła im czystość i prostota prawdziwa więźniarki hitlerowskiej, ojca Pio wspomożeniem dotknięta, Świetego bliska współpracownica.

Pamiętajmy, błagam pamiętajmy, nie zapomnijmy, pamiętajmy

"Nie rozumiem zainteresowania niektórych osób i portali internetowych moją osobą - odpowiada dr Nowak. - Insynuacje pojawiające się pod moim adresem to typowe szukanie kozła ofiarnego. Mają one na celu odwrócenie uwagi od kluczowej obecnie kwestii, jaką jest ingerencja instytucji pozauniwersyteckich w działania uniwersytetów oraz bezprecedensowa w dzisiejszej Polsce akcji policji, której byłem świadkiem. Oświadczam, że nie miałem nic wspólnego z organizowaniem jakichkolwiek happeningów."
za: GW

Ojojoj chodź chłopczyku plik ci pokaże i powiesz mi co widzisz dziecię moje niewinnie skrzywdzone, no chodź, porozmawiamy spokojnie a potem ci powiem co zrobiłeś syneczku, że tak mi wstyd, że mówią, że ty synku na uniwersytecie pracujesz, nie, nie jak uczciwy portier czy monter, tylko jak człowiek co uczy, chłopczyku powiem ci co to znaczy honor, powiem ci co powinien zrobić Kierownik twojego zakładu, Dyrektor twojego instytutu, Dziekan twojego wydziału, Rektor twojej szkoły wyższej.
Komisja dyscyplinarna i do roboty, w od-zysku okna wstawiać a nie w ciepełku kłamstwa obmyśliwać obronne

Spokojnie weż kocyk, herbatkę, obejrzyj siebie i ogarnij się i rozum i niech ci będzie wstyd synku, bo tak trzeba

A za brak podstaw know how konspiracji, to ci się wpierdol synku należy, no za to, to juz w ogole wstyd, że oni jeszcze z tobą gadają synku - szok, pewnie z litości to robią, na pewno z litości, sam zobacz, w sumie we mnie też litość budzisz synku.

No patrzy i nie widzi, noż osioł patentowany nie uczony, co ty synku chcesz badać, muchy końskie w koninie:)), jak ty prostych wniosków z filmu parominutowego wyciągnąc nie umiesz. Mam ci poczytać, synku.

http://www.youtube.com/watch?v=n6Rb0ngsze8&feature=youtu.be

Nie rozumiem zainteresowania niektórych osób i portali internetowych moją osobą - z troski o ciebie to robią synku, bo jeszcze wieksze głupstwa zrobisz i w pierdlu skończysz syneczku, z troski byś sie o nogi swe nie potknął i głową w mur nie uderzył, bo ty jeszcze chodzić nie umiesz syneczku samodzielnie, dali ci komorke i zobacz zupełnie zgłupiałeś syneczku, z troski się intersują, taki wyraz trudny przez ciebie nieużywany troska, co?

#25: -  

 Więc mogę kląć na KK tak?