PETYCJA DO PREZYDENTA I RADY MIASTA ST. WARSZAWY z żądaniem obniżenia drastycznych podwyżek cen na wywóz śmieci i sposobu naliczania opłat, które mają wejść w życie od marca 2020 r.


Gość

/ #5

2020-05-13 11:34

Szanowna Pani Mario! Drodzy Państwo! Czyli znowu "kicha", że się tak wyrażę. Według nowych planów, jeśli się myję regularnie i nie daj boże podlewam kwiatki w ogrodzie, to de facto znów będę płacić więcej, niż rodzina wielodzietna moich sąsiadów (5 osób dorosłych i 5 dzieci) - do czyścioszków nie należą, a ogrodu odkąd pamiętam, nie podlewali nigdy... To jest po prostu jakiś obłęd i zupełny brak logiki: 1. Za wodę płacimy tyle ile zużyjemy litrów. 2. Woda śmieci nie produkuje tylko człowiek. Pytanie moje jest następujące: dlaczego to właśnie od zużycia wody, a nie np. prądu, będzie ustalana stawka za wywóz śmieci? 3. Rozliczenie od mieszkańca posesji/mieszkania, jest najbardziej sprawiedliwe i racjonalne. Jeśli ktoś ma zamiar ukrywać ilość mieszkańców swojego lokalu, powinien płacić słone mandaty. Faktyczną ilość mieszkańców łatwo jest przecież ustalić - każda wspólnota ma zarządców, każdy ma jakiegoś sąsiada. Może d...ę ruszyła by straż miejska i wyrywkowo sprawdzała ilość mieszkańców domów poza spółdzielniami itp. Wiem, wygląda to jak nawoływanie do donoszenia na sąsiada, ale jeśli sąsiad jest nieuczciwy to w sumie nas okrada. 4. Pomysł na rozliczenie stosowany od jakiś 30 lat w Szwajcarii polega na tym, że opłata za śmieci jest opłatą za worek. Czyli, kupuję od miasta/gminy worek za określoną stawkę i to jest opłata za wywóz jednego worka śmieci. Śmieci umieszczone w innych workach nie są odbierane, za to przyznawany jest słony mandat. Wiem, że to w Polsce niemożliwe, ze względu na "pomysłowość", czytaj nieuczciwość naszego społeczeństwa. Ale pomarzyć warto. Pani Mario! Bardzo dziękuję za Pani wysiłek! Trzymam kciuki za opamiętanie naszych włodarzy (o naiwna!)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...