Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

TEMIDA

/ #1383 Re: Nasze sprawy

2012-07-03 00:05

#1382: antymon - Nasze sprawy

Jestem rozczulona kompetencją merytorycznych zarzutów stawianych przez Posła Platformy Obywatelskiej Jerzego Borowczaka uruchomionemu projektowi ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Jakbym słyszała klasyków naszej wierchuszki, którzy jak ognia boją się rozpadu spółdzielni mieszkaniowych bo z krajobrazu polskiego obrotu prawnego znikną formy współczesnego niewolnictwa, czyli  prywatne folwarki baronów spółdzielczości ( prezesów, gdyby ktoś miał wątpliwości), a wierchuszka straci swoje lukratywne posadki fundowane jej z naszych kieszeni. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to wystąpienie do Przewodniczącego Prezydium Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej redagował posłowi Borowczakowi prezes zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej Alfred Domagalski

 

Panie Pośle ( zwracam się z tego miejsca do Posła Jerzego Borowczaka) a może by tak za przykładem Posłanki Staroń oddać decyzję do dyspozycji spółdzielców. Pani Poseł chce tylko zmusić prezesów aby zwrócili wreszcie własność lokali stanowiących zasoby spółdzielni mieszkaniowych  ich prawowitym właścicielom, czyli członkom tych spółdzielni . Nie wiem czy Pan zdążył zauważyć, że prezesi wybudowali te lokale ze środków własnych członków spółdzielni a traktują je jakby wybudowali je ze swojej kieszeni. Kiedy już członkowie spółdzielni się uwłaszczą to może Pan łaskawie pozwoli im decydować samodzielnie o tym czy chcą aby ich mieszkaniem zarządzała nadal spółdzielnia czy  wspólnota, bo to są dorośli ludzie i lepiej od Pana wiedzą co dla nich korzystne.  Taki pomysł ma Posłanka Staroń. A Pana pomysł jest jaki? Bo coś mi się wydaje, że chce Pan nas cofnąć do epoki poprzedniego ustroju, w którym wszystko było wspólne. Usiłując uchronić przed rozpadem korpus tego tracącego dawną statyke systemu, to Pan raczej próbuje uszczęśliwić nas na siłę.

Ps. Jestem do łez wzruszona niepokojem profesora Marka Chmaja o zaufanie obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa ale do opinii Pana Profesora odniosę się kiedy ją jeszcze ze dwa razy przeczytam.