Sędziowie i prokuratorzy wykorzystują sytuację , że mogą "wszystko" i są bezkarni. Każde , najbzrdziej absurdalne postanowienie opatrzone jest klauzulą , " od postanowienia nie można się odwoływać ". Z premedytacją przeciągają sprawy - tak jak w moim przypadku 10 września 2013 w sprawie spadkowej dot kawalerki własnościowej 29,9 m2 ( !!!) testamentem zapisanej na krewnych ( pokrewieństwo udokumentowane i nie kwestionowane przez Sąd) do uczestnicwa powołali m.st Warszawę , chociaż rodzine dziedziczyłaby nawet bez testamentu.Po 13 miesięcach tj w pażdzierniku 2014 sędzia na mocy tyego samego artykułu tj. 510& 2 kpc zwolnił od uczestnictwa miasto. To , co dzieje się z tą prostą sprawą możnaby opisać w książce Trwa już 19 miesięcy , a nie dotyczy milionowego majątku gangsterskiego a w/w kawalerki. postanowienia są wydawane i odwoływane - najgorsze , że nie ma się do kogo zwrócić - pisma do Przewodniczącej Wydziału z prośbą o spowodowanie ustalenia terminu sprawy kwitowanwe są kolejnymi postanowieniami - wszystkie spełniane są natychmiast a terminu nie ma nadal. Sprawa dotyczy I wYDZIAŁU SĄDU CYWILNEGO DLA WARSZAWY POŁUDNIE.Maria Leeg

#52: brunislaw -  

 bo w sądach sa systemy informatyczne i musi w nich być dużo rekordów (zdarzeń); brak wiary w sądy powoduje, że obywatele ich unikają a oni muszą się wykazać --- zatem jak trafisz to ratuje tylko cierpliwość bo i tak będa to ciągnąc po swojemu ! wynajmij prawnika i zapłać to będzie szybko ?