Petycja w obronie polskiej szkoły

Quoted post

Andy

#713

2016-08-15 17:22

Byłem na tzw. konsultacjach zorganizowanych przez MEN w marcu, we Wrocławiu(zostałem imiennie zaproszony jako jedyny z mojej gminy). Podczas tego spotkania z panią minister Zalewską  padały pytania o gimnazja - bez odpowiedzi. Spotkanie dotyczyło finansowania oświaty, szkół specjalnych i szkół średnich, nic o gimnazjach. Tak wyglądała "szeroko zakrojona i przeprowadzona ogólnonarodowa debata o reformie oświaty", nikt nie zapytał mnie co sądzę o tej "reformie", a pytania dotyczące przyszłości gimnazjów były zbywane lub prowadzący odpowiadali, że " nie jest to tematem dzisiejszego spotkania"," wszystko zostanie ogłoszone w czerwcu". Tak samo wyglądały "debaty" w pozostałych 15 miastach. JESTEM PRZECIWNY LIKWIDACJI GIMNAZJÓW I DOMAGAM SIĘ OD MEN PRAWDZIWEJ DEBATY" POPIERAM PROTEST. 

Odpowiedzi


Gość

#724 Re:

2016-08-16 20:52:34

Tak to właśnie wyglądały te pozorowane konsultacje spoeczne. Były też śpiewy kuratora, opowiadanie żartów, którymi obrażał uczestników spotkania. Społeczeństwo nie ma pojęcia o co chodzi w tej zapowiadanej reformie, bo informacje są dość lakoniczne i zdawkowe. Ludzie na stanowidsakch istotnych ze względu na organizację sieci szkół myślą, że to chodzi wyłącznie o likwidację gimnazjów, co "oni" każą nazywać wygaszaniem. Nie mam złudzeń, że "ich" słowo ciaem się stanie. Sami nauczyciele są mało zainteresowani tym co wisi w powietrzu i zbyt często słyszę: "Nic z tym nie zrobisz". Myślę, że sama nie, ale w sile grupa. Czym powitamy kolejny rok szkolny, a jeszcze większa obawa, z jakimi obciążeniami pójdziemy na kolejny urlop? Móże dla wielu zbyt długi, po utracie pracy.