PETYCJA W SPRAWIE OBJĘCIA OBLIGATORYJNYM WSPARCIEM PSYCHOLOGICZNYM KOBIET W CIĄŻY, POŁOGU ORAZ PO STRACIE

Komentarze

#22602

Podpisuję ponieważ , kiedy poroniłam swoją pierwszą ciążę był wtedy covid zostałam sama w szpitalu . Nikt nie traktował mnie poważnie . Dostałam sale gdzie były kobiety w ciąży i jedna akurat urodziła pięknego chłopczyka . Gdy poszłam do lekarza akurat było z nim pięciu studentów którzy się na mnie patrzyli . Doktor mówił że tą ciążę sobie zmyslilam dopiero po badaniach krwi powiedział że była Pani w ciąży i poroniła . Czułam się fatalnie . Nikt nie zapytał jak się czuje . Wypisałam się na własne żądanie .

Aneta Gut (Zakopane, 2024-07-03)

#22603

Podpisuje dla siebie i innych koboet6

Patrycja Grabowska (Nowe Czaple, 2024-07-03)

#22604

Podpisuję, ponieważ jestem kobietą, mamą i doskonale rozumiem co czują kobiety zostawione same sobie po porodzie. Wsparcie psychiczne jest ogromnie ważne. Nie lekceważmy kobiet, które potrzebują pomocy.

Olga Brzezińska (Gębice, 2024-07-03)

#22605

Podpisuję, ponieważ my, kobiety przechodzimy bardzo dużo, hormony szaleją, cały świat nam staje na głowie, a zamiast wsparcia często uzyskujemy jego odwrotność. Jestem mamą 1,5 rocznej córeczki. Po porodzie mój partner musiał wrócić do domu, byłam sama z dzieckiem na sali, kiedy endorfina zeszła byłam w tragicznym stanie psychinczym - od razu, nie po kilku dniach jak w klasycznych przypadkach baby bluesa. Płakałam bez większej przyczyny, czułam się przygnieciona. Największą zmorą okazało się dla mnie karmienie piersią. Spróbowałam, bo każdy mówił jakie to ważne, ale we mnie wywoływało to tak skrajne i okropne uczucia, że w pewnym momencie poprosiłam o butelkę. To był moment w którym odetchnęłam w ulgą. Kiedy w szpitalu dowiedziała się o tym Pani Pediatra, zaczęły się wobec mnie bardzo nieprzyjemne komentarze (delikatnie mówiąc). Usłyszałam między innymi, że jeszcze tego pożałuję, że skrzywdziłam moje dziecko, straszenie, że jeszcze się z nią najeżdżę po szpitalach.
Byłam załamana, miałam mętlik w głowie, moje dziecko płakało i ja ciągle płakałam. Każdy przechodził obok obojętnie. Po powrocie ze szpitala do domu moje myśli nie potrafiły się uspokoić. Słowa Pani doktor utkwiły mi do dzisiaj w pamięci. A przecież każda mama bez względu na to jak rodziła, jak karmi zasługuje na szacunek.
I chociaż miałam wiele myśli, że powinnam iść do psychologa, żeby się pozbierać to nie potrafiłam się do tego przełamać ani zebrać. Słyszałam tylko "kiedyś kobiety sobie radziły" albo "a co Ty sobie myślałaś". I czułam wstyd, że ja sobie nie radzę. Bardzo żałuję, że nie mogę przeżyć tych pierwszych dni, tygodni, miesięcy jeszcze raz, bez płaczu, ciesząc się moim ukochanym dzieciątkiem.
Nasze mamy, babcie często bagatelizują emocje poporodowe, bo tak to było za ich czasów- jakoś sobie radź. Cieszę się, że to mija i coraz więcej mówi się o trudach początkow macierzyństwa, znosimy tak dużo, bóle porodowe, połóg, nocne pobudki - dajmy sobie pomóc chociaż w kwestii psychiki. Żeby pamiętać o naszej wartości, żeby być wysłuchanym, żeby ten cały wysiłek i trud z czasem wspominać jako siłę, a nie tragedię.

Natalia Rekowska (Malbork, 2024-07-03)

#22606

Podpisuję , ponieważ po stracie wymarzonej ciąży w 9 tyg , nikt nie przyszedł spytać czy czuje się dobrze, czy potrzebuje rozmowy.
Pamiętam tylko "Lekarz" zimnym głosem powiedział tylko "serce nie bije" jutro zabieg. Leżałam 18 godzin płacząc i czekając na tabletkę poronną a później kolejne 4 godziny na zabieg.

Wiktoria Jarszak (Susiec, 2024-07-03)

#22609

Podpisuje ponieważ moja siostra która urodziła bliźniaki nie została ani razu zapytana jak się czuję.

Alicja Ostrowska (Olszyna, 2024-07-03)

#22621

Podpisuję, ponieważ ważne jest dla mnie dobro i wsparcie dla kobiet

Julia Górecka (Staroźreby, 2024-07-03)

#22626

Mialam trudny porod i nie otrzymałam wsparcia psychologicznego.

Sylwia Jankowska (Łódź, 2024-07-03)

#22628

dla kobiet!!!

Malwina Skiba (Warszawa, 2024-07-03)

#22629

Podpisuję, ponieważ chcę pomóc kobietom.

Sabina Malinowska (Łopuszna, 2024-07-03)

#22634

To bardzo ważne!

Karina Walczak (Świdnica, 2024-07-03)

#22648

kocham kobiety

Emilia Rozbicka (Warszawa, 2024-07-03)

#22655

Jestem jak najbardziej ZA!

Anita Broda (Krak, 2024-07-03)

#22656

Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne!!!

Oktawia Pyka (Śląsk, 2024-07-03)

#22660

To jest niezwykle ważna sprawa.

Grażyna Malenta (WARSZAWA, 2024-07-03)

#22661

Podpisuje, ponieważ każda kobieta potrzebuje w wymienionych momentach wsparcia

Izabela Banach (Słopnice, 2024-07-03)

#22662

Nigdy nie wiemy przez co inna osoba przechodzi lub przeszła w życiu, każda z nas może być kiedyś w podobnej sytuacji albo ktoś z naszych bliskich, dlatego nigdy nie wolno być obojętnym.

Patrycja Matysik (Kraków, 2024-07-03)

#22681

Jestem kobietą, która planuje założyć rodzinę i oczekuje opieki medycznej, psychologicznej oraz ludzkiej empatii. Także dla innych kobiet.

Julia Morawska (Wałbrzych, 2024-07-03)

#22685

Sama zmagałam się z depresja poporodową.

Monika Gościańska (Bystrzyca Kłodzka, 2024-07-03)

#22690

Ponieważ, sama jestem studentką psychologii i uważam, że jest to coś koniecznego!

Magdalena Bisińska (Wieniawa, 2024-07-03)

#22704

Każda kobieta po stracie dziecka powinna mieć prawo pogadać o tym z psychologiem.

Piotr Kafara (Dąbrowa Górnicza, 2024-07-03)

#22715

Uważam że jest to niezwykle potrzebne

Julia Wittenbeck (Gniezno, 2024-07-03)

#22716

Straciłam ciążę w 6 tygodniu,mówiono mi że nigdy w nią nie zajdę gdy ja tak tego pragnęłam i pragnę.. Nie wiedziałam że jestem w ciąży,czuję się winna do tej pory…Byłam sama w domu,straciłam ją podczas kąpieli i widziałam i łapałam w ręce płód mojego dziecka.. W szpitalu nie chcieli mnie przyjąć i usłyszałam „ przecież poroniłaś,wyleciało z Ciebie nikt nie będzie Cię badać możesz przyjść na badania jutro żeby potwierdzić ciążę i starać się o pieniądze na pochówek,trauma zostanie ze mną już do końca życia… Zero pomocy,zero wsparcia,jesteś tylko problemem

Ola xxxxx (Lublin, 2024-07-03)

#22726

Podpisuje petycję, ponieważ chce aby kobiety w Polsce otrzymały pomocą psychologiczną, która im się należy.

Oliwia Gołąb (Lublin, 2024-07-03)

#22728

Jest to istotna sprawa, tymbardziej że opieka w okresie położnym jest tragiczna w naszym kraju. Może psycholodzy spiszą się lepiej..

Małgorzata Szymełyniec (Stargard, 2024-07-03)

#22747

Podpisuje ponieważ to wstyd że jeszcze nie ma obligatoryjnie tej opieki . Żenada i średniowiecze

Katarzyna Jurkowska (Brzeg, 2024-07-04)

#22758

Jest to potrzebne petycja zapewni trochę więcej pomocy

Ewa Bartniczuk (Jelenia Góra, 2024-07-04)

#22759

Brak empatii i zrozumienia powoduje cierpienie. Wolność jednostki jest priorytetem, nich każdy żyje tak jak chce.

Dawid Życki (Wierzchowo, 2024-07-04)

#22761

Podpisuje się ponieważ jestem młodą osobą która chce w polsce mieć swoje dzieci

Gabriela Głąb (Warszawa, 2024-07-04)

#22771

Boję się zachodzić w ciążę ze świadomością, że wsparcie psychologiczne kuleje oraz że ludzie są pozbawieni empatii - zwłaszcza ci, pod których opieką przebywają kobiety w ciąży

Joanna Sokołowska (Lublin, 2024-07-04)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...