Praca jednozmianowa w prokuraturze

Komentarze

#214

Mieszkam sama z 12-letnim synem, który trenuje siatkowkę od 6 lat i muszę/chcę go wozic na treningi.

Kayarzyna Szymańska (Jastrzębie Zdrój, 2020-09-02)

#222

Mam 2 dzieci w wieku szkolnym, do pracy dojeżdżam 50 km ponadto jednak pragnę dopisać że stosy postanowień leżą i czekają aż znajdę na nie czas... nie wyrabiamy się... a petenci wchodzą do budynku na np. przegląd akt... rozumiem że oni nie są zagrożeniem... przykre

Agnieszka Kawicka (Sędziny, 2020-09-02)

#228

Podpisuję ponieważ w pełni popieram petycję. Jestem adwokatem i w swojej praktyce zawodowej w sprawach karnych widzę, że system pracy dwuzmianowej nie sprawdza się.

Małgorzata Wawer (Warszawa, 2020-09-02)

#233

Mam dość pracy w systemie dwuzmianowym. Prokuratura to urząd, a nie fabryka!

Katarzyna Malko-Kosiak (Myszków, 2020-09-02)

#259

Ewa Tajer podpisuje

Ewa Tajer (Biała Nyska, 2020-09-03)

#262

Praca w systemie dwuzmianowym nie jest dobrym rozwiązaniem.

Anna Kozłowska (Olecko, 2020-09-03)

#271

Znacznie utrudnia to funkcjonowanie mojej bliskiej osoby.

Michał Rusinowski (Grodzisk mazowiecki, 2020-09-03)

#280

Podpisuję, ponieważ praca na dwie zmiany zaburza życie rodzinne, uniemożliwia odbieranie dzieci z przedszkola, żłobka lub szkoły (musimy angażować innych członków rodziny co nie zawsze jest możliwe), w sytuacji kiedy jedno z rodziców pracuje do 18 a drugie do 20.30 nie ma możliwości by usiąść z dzieckiem do zadanych prac domowych. Petentów też po godzinie 16 nie widać, więc czemu służy praca dwuzmianowa? A i tak jedna i druga zmiana ma ze sobą kontakt.

Marta Szafarkiewicz (Kalisz, 2020-09-03)

#282

Jako samotna matka nie jestem w stanie sprawować opieki nad małoletnimi dziećmi

Sabina Suchoń (Bytom, 2020-09-03)

#294

Praca zmianowa utrudnia pracę, wzmaga zaległości, uniemożliwia konsultacje.

Ewelina Grund (Bytom, 2020-09-03)

#317

Pracuje w wymiarze sprawiedliwości i wiem jak wygląda ta ciężka praca

Joanna Makać (Siedlce, 2020-09-03)

#331

Praca zmianowa zdezorganizowała moje życie prywatne, rano do mojej 92 letniej babci przychodzi pielęgniarka, po południu byłam ja, w chwili obecnej po południu mam problem, żebyście znaleźć kogoś, kto może babci pomóc.

Mariola Mucha (Świętochłowice, 2020-09-03)

#347

Praca ta nie przekłada się na prace wydajniejsza i nie spełnia oczekiwań.

Dorota Wrzołek (Żary, 2020-09-03)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...