Petycja w sprawie pilnego dostępu do III i IV linii leczenia dla pacjentów z przerzutowym rakiem jelita grubego.

Komentarze

#3804

Podpisuję ponieważ u mojej młodszej siostry (31 lat) rok temu wykryto nowotwór złośliwy jelita grubego z przerzutami na wątrobę. Jest bardzo dzielna i zdeterminowana do tego, by się leczyć alternatywnie do chemioterapii, którą po roku przyjmowania bardzo źle znosi, a rezultaty są obecnie znikome (guzy na wątrobie przestały się zmniejszać). Całym sercem popieram zatem tę akcję i petycję!

(Zduńska Wola, 2019-10-03)

#3808

Podpisuje bo uważam że tak nie może dłużej być.

(Środa Wlkp., 2019-10-03)

#3814

Podpisuję ponieważ ta choroba może dotknąć każdego z nas, członków naszych rodzin i chwiałabym żeby wszyscy mieli szanse na równą walkę z nowotworem

(Pruszków, 2019-10-03)

#3819

Moja najukochańsza mama choruje na raka jelita grubego

(DZIEWKOWICE, 2019-10-03)

#3828

Miałam równiez złośliwego raka jelita grubego. Dopiero go wycięto więc jestem w grupie zagrożenia ze mogą wystąpić przeżuty. Mam dwójkę małych dzieci, chce patrzeć jak dorastają i dożyć choć do ich pełnoletności. Bardzo proszę w imieniu swoim jak i wszystkich chorych o sfinansowanie nowoczesnej terapii!!

(Niepruszewo, 2019-10-03)

#3839

Romanów

(Zabrze, 2019-10-03)

#3840

Moja mama ma nowotwór jelita grubego, obecnie ma przerzuty do wątroby. We wrześniu miała być wyczekana emerytura i odpoczynek a jest centrum Onkologii i chemioterapia

(Zwierzyniec, 2019-10-03)

#3841

Popieram apel o dostępność nowoczesnego leczenia onkologicznego w Polsce.

(Częstochowa, 2019-10-03)

#3842

Jestem w grupie zagrożonej tą chorobą

(Milanówek, 2019-10-03)

#3850

Podpisuje ponieważ ludziom się to należy - niech nie cierpią i żyją jak najdłużej.

(Kalisz, 2019-10-03)

#3851

Choruję na CU

(Warszawa, 2019-10-03)

#3854

Mam 40 lat, zdiagnozowano u mnie nowotwór jelita grubego podczas rutynowych badań w szpitalu w Niemczech gdzie pracuje, przeszedłem operacje w Hamburgu. Żyje. W Polsce podczas badań i prywatnej wizyty oraz kolonoskopii nic nie wykryto...

(Rumin, 2019-10-03)

#3856

Jestem 7 lat po usunięciu guza jelita grubego.Wiem co to znaczy i apeluję o III i IV etap leczenia.

(Ostrów Mazowiecka, 2019-10-03)

#3859

Tomasz Jurga

(Czempiń, 2019-10-03)

#3883

Mój sąsiad w młodym wieku zmarł na raka jelita

(Bielsko Biała, 2019-10-04)

#3885

Podpisuję, ponieważ chcę ocalić swoich bliskich i siebie, gdyby zachorowali na raka.

(Kraków, 2019-10-04)

#3887

Chcę żyć dłużej !

(Tarnów, 2019-10-04)

#3888

podpisuję ponieważ wymaga tego zwykła ludzka przyzwoitość.

(Kędzierzyn Koźle, 2019-10-04)

#3891

Moja mama zmarła na ten nowotwór.

(Wieruszów, 2019-10-04)

#3892

Podpisuję ponieważ chcę żeby mieli szansę na skuteczne leczenia raka jelita grubego. Wśród moich znajomych kilka osób zmarło na raka jelita grubego.

(Świebodzice, 2019-10-04)

#3899

U mojej babci zbyt późno zdiagnozowano raka jelita grubego, z tego powodu umarła.

(Wojkowice, 2019-10-04)

#3900

Moja mama zmarła na raka jelita grubego. Lekarze nie chcieli jej już pomóc. Zmarła w okropnych męczarniach.nikt nie powinien być traktowany w ten sposób.

(Grubbenvorst, 2019-10-04)

#3903

Proszę pilnie zająć się tym problemem! już 30sto letni pacjenci chorują na tą chorobę...

(Stalowa Wola, 2019-10-04)

#3912

Moja mama zmarła z powodu raka jelita grubego

(Warszawa, 2019-10-04)

#3914

to bardzo ważne dostęp do terapii, całym sercem wspieram tą petycję.

(Łódź, 2019-10-04)

#3917

Podpisuję ponieważ ta choroba mnie też dotyczy i chcę żyć. A bez leków nie mam szans.

(Kielce, 2019-10-04)

#3921

Jestem narażona na zachorowanie, gdyż jestem obciazona genetycznie

(Mława, 2019-10-04)

#3926

Mam raka jelita z przerzutami

(Kęty, 2019-10-04)

#3928

Postępujmy po ludzku. Ktoś obok Was może żyć w strasznych bólach i cierpieniach, nie pomożesz mu? Nie możemy na to patrzeć i nic nie robić!

(Józefów, 2019-10-04)

#3936

Ponieważ sama choruję na NZJ

(Warszawa, 2019-10-04)

#3938

Mój tato zmarł na raka jelita grubego.

(Paterek, 2019-10-04)

#3940

Choroba wykryta w maju 2018.
Zdiagnozowane przeżuty do wątroby.
Jelito zoperowane , dalsze leczenie onkologiczne.
12 chemii Folfiri bez poprawy. Przygotowania do operacji wątroby. Szpital Banacha Warszawa. Przeciwwskazania operacyjne wątroba "zniszczona" przez chemie. Zalecenie profesorskie 6(sześć) miesięcy przerwy w jakimkolwiek leczeniu aby wątroba się zregenerowała . Efekt tak długiej przerwy ... przerzuty do płuc . Złość , złość , złość dla czego profesor nakazał tak długi okres na "regeneracje" wątroby ???? pytanie bez odpowiedzi. Zaczynam kolejną chemię !! Folfoks . NIE PODDAM SIĘ !!! ZAŁATWIĘ GNOJA !!! BO ŹLE TRAFIŁ !! O lekarzach i ich podejściu nie będę wspominał - dramat.

(Łódź, 2019-10-04)

#3942

ponieważ w rodzinie mam przypadek jelita grubego jest w trakcie chemioterapii

(oleśnica, 2019-10-04)

#3946

To może w przyszłości i mnie dotyczyć.

(GDYNIA, 2019-10-04)

#3953

Podpisuję tę petycję,ponieważ moja mama zmarła na raka jelita grubego. Wiem ile cierpiała i wiem jak bardzo chciała żyć. Każdy powinien mieć szansę żyć jak najdłużej.

(Warszawa, 2019-10-04)

#3958

podpisuje

(Jejkowice, 2019-10-04)

#3960

To jest potrzebne

(Grabowo, 2019-10-04)

#3964

Moja babci zmarła na raka jelita grubego.

(Grodzisk Wlkp., 2019-10-04)

#3965

ktos z mojej rodziny w Polsce choruje na te chorobe

(hanau, 2019-10-04)

#3966

Mój Tata zmarł na raka jelita grubego

(LUBLEWO GDAŃSKIE, 2019-10-04)

#3970

Choruję na chorobę Crohna. Moja mama choruje na raka jelita grubego z przerzutami do wątroby. Kolejne linie leczenia to szansa dla bardzo wielu chorych.

(Gdańsk, 2019-10-04)

#3975

Troska o zdrowie jest najwazniejsza...

(Grójec, 2019-10-04)

#3977

Jest to słuszna sprawa.

(Kielce, 2019-10-04)

#3980

Justyna Siergiej

(Szczecin, 2019-10-04)

#3990

pracuję 43 lata na onkologii,dość umierania bo żyjemy w chorym kraju

(białystok, 2019-10-04)

#3992

Bo to skandal, że nie brakuje pieniędzy na rozdawnictwo, a brakuje na leczenie ciężko chorych ludzi.

(Kraków, 2019-10-04)

#3994

Choruję na CU. Sama wiem doskonale jak bardzo kwestie chorób jelit, czy innych nie dyspozycyjności związanych z przewodem pokarmowym są zamiatane pod dywan. Co więcej, chorobom tym nierzadko towarzyszy palące poczucie wstydu. W przypadku nowotworów - ogromny strach. Mówmy o tym, bo tylko w ten sposób ten strach można oswoić.

(Poznań, 2019-10-04)

#3998

Janusz Tarasiuk

(Łosice, 2019-10-04)