W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#43803

Podpisuje poniewaz wiem co to znaczy zostac samemu sobie w szpitalu. A ja jestem dorosla osoba. Wyobrazam sobie jak takie malenstwo musi czuc sie zdezorientowane w tej sytuacji. To nie sprzyja leczeniu. Cierpi cala rodzina.

Aleksandra Kusmierowska (Kudowa Zdroj, 2020-10-07)

#43807

Bo chcę! Bo wiem! Wiem co to znaczy nie móc widzieć swoje dziecko po urodzeniu i w sytuacji gdzie musisz czekać bo inni decydują.

Julita Zabawa (Tarnowiec, 2020-10-07)

#43810

Wiem jakie to uczucie mieć dziecko w inkubatorze i jak dużo daje temu dziecku oraz mamie i tacie wspólne przebywanie i nawet chwila gdy można podtrzymać dziecko za rękę jest bardzo cenna.

Kasia Kachniarz (Mystków, 2020-10-07)

#43816

Nie można ich rozdzielać! To nieludzkie!

Magdalena Wojdak (STARGARD, 2020-10-07)

#43817

W pełni popieram apel! Rodzice i dzieci powinni mieć możliwość bycia razem!

Sylwia Piss (Nowy Tomyśl, 2020-10-07)

#43827

Zgadzam się z tym w 100%. Nikt nie ma prawa rozłączać matki z dzieckiem! Nie wyobrażam sobie takiej rozłąki. Bardzo współczuję rodzicom którzy muszą podlegać tej 'chorej' sytuacji☹️

Izabela Urban (Rzeszów, 2020-10-07)

#43828

Podpisuję ponieważ nie wyobrażam sobie być w takiej sytuacji że miałabym być rozdzielona z własnym dzieckiem. Moje serce krwawi na samą myśl co przeżywają rodzice i dzieci które są pozbawione kontaktu ze sobą od pierwszych chwil życia. Jest to okrutny proceder który ma długofalowe negatywny wpływ na nasze dzieci i na nas jako rodziny . Nie ma mojej zgody na to.

Juliette SUBOCZ (Warszawa, 2020-10-07)

#43833

Nie wyobrażam sobie rozdzielenia dziecka od matki po porodzie. Moje obie córki spędziły na oddziale noworodkowym po 2-3 dni, ale mogłam przebywać z nimi w każdej chwili, podawać swój pokarm. Jest to kluczowe do szybkiej adaptacji dzieci przedwcześnie urodzonych. Matka i dziecko to jedność i nikt nie ma prawa ich rozdzielać nawet z powodu epidemii.

Żaneta Juchniewicz (Słupsk, 2020-10-07)

#43836

Mam roczne dziecko i nie wyobrażam sobie rozłąki w przypadku hospitalizacji. To nieludzkie!

Kalina Rzepecka-Tomczyk (Ostrzeszów, 2020-10-07)

#43843

To jest nieludzkie co zgotowaliscie im za los!!!!

Monika Kowalik (Nowy Dwór Gdański, 2020-10-07)

#43848

Podpisuję, ponieważ w czerwcu rodziłam córeczkę w szpitaku, w którym zabronione były porody rodzinne. Nie mogłam liczyć na wsparcie męża podczas porodu ani na odwiedziny bliskich mi osób. Dodatkowo przez obostrzenia zostalam pozbawiona kontaktu z 4 letnią córką na prawie 2 tygodnie.

Karolina Bilczewska (Wilamowice, 2020-10-07)

#43873

Przy tym stanie opieki zdrowotnej w kraju, bliskość rodzica to najpotrzebniejsze lekarstwo na wszystko.

Karolina Łyżwa (Warszawa, 2020-10-07)

#43875

Dziecko nigdy nie powinno być rozdzielone od Matki która nosząc swoje dziecko Pod sercem tyle miesięcy nagle zostaje sama!!!nie rozumiem dlaczego tak ktoś sobie wymyślił!!!

Ela Michnowska (Warszawa, 2020-10-07)

#43878

Dzieci bez rodziców dłużej chorują i bardzo się boją

Małgorzata Skrok (Radom, 2020-10-07)

#43885

Rodziłam w kwietniu 2020, bez męża, synek urodził się z wadą kardiologiczną. Mogłam go tylko odwiedzać podczas karmienia, a nawet wtedy personel traktował matki dzieci jak zbędny problem. Na szczęście już operacja odbywała się w innym szpitalu i poza kilkoma dniami mogłam być przy synku. Nie wyobrażam sobie, aby zakazano mi go zobaczyć. To jest nieludzkie.

Anna Mykowska (Gdańsk, 2020-10-07)

#43887

Mam dziecko z 29tc i wiem jak ważna jest bliskość z dzieckiem w takich momentach. Walczę z rodzicami!

Klaudia Sarna (Jastrzębie-Zdrój, 2020-10-07)

#43888

Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy moje 2 letnie dziecko ląduje e szpitalu A ja nie mam prawa.z nim być!!!jest tondla mnie łamanie praw człowieka, nie tylko pacjenta

Magdalena Komoń (Warszawa, 2020-10-07)

#43889

nie wyobrażam sobie zostawić dziecka samego

Natalia Mali (Biała Podlaska, 2020-10-07)

#43898

Dziecko powinno być z Matką.

Iwona Kurek (Warszawa, 2020-10-07)

#43904

Urodziłam sama nie dawno i nie wyobrażam sobie żeby maluszek miał zostać sam w szpitalu

Elzbieta Trzaska (Kraków, 2020-10-07)

#43911

Sama rodziłam 3 miesiące temu przez wcześniej planowe cc. Moje dziecko nie było wcześniakiem, nie wymagało intensywnej terapii, a mimo tego pękało mi serce kiedy zezwolono na godzinne kangurowanie, a potem maluszek był sam, do mnie trafił na kilka godzin. Nie wyobrażam sobie nawet co mogą czuć rodzice dzieci oraz same bezbronne, pozbawione kontaktu z matka noworodki. Sama bardzo przeżywałam, że mój maluszek jest sam, daleko ode mnie. To wstyd, że w naszym kraju, dochodzi do takich sytuacji, gdzie nie dość, że często nie respektuje się woli matki, to ta matka jest pozbawiona tak ważnego kontaktu z własnym dzieckiem, które nosiła, o które się martwi.

Kamila Kozyra (Czeladź, 2020-10-07)

#43922

Jak tak można!!

Anna Spytkowska (Kraków, 2020-10-07)

#43923

Jestem mamą wcześniaka, który urodził się jeszcze przed pandemia, przebywał na neonatologii ale moglam do niego zaglądać co jakiś czas, było to niewiarygodnie trudne ze nie mogę być z nim non stop. Nie wyobrażam sobie stałego rozdzielenia na kilka dni/tygodni. Nie godzę się na to, by inne dzieci i ich rodzice byli do tej rozłąki zmuszani.

Katarzyna Myśliwiec (Warszawa, 2020-10-07)

#43933

Ponieważ sama jestem w ciazy i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji

Kasia Osowska (Cieszyn, 2020-10-07)

#43934

Jestem mamą skrajnego wcześniaków i wiem jak ważny dla mamy i dziecka jest bezpośredni kontakt

Justyna Kozicka (Toruń, 2020-10-07)

#43940

Mam czwórkę dzieci, nie wyobrażam sobie rozłąki z nimi na tak wczesnym etapie. Dwójki z moich dzieci nie mogłam mieć przy sobie zaraz po porodzie. To był ból, strach i tęsknota. Łzy cisną się do oczu jak pomyślę co te matki/ojcowie przeżywają i jaki to może mieć wpływ na dzieciaczki.

Anna Krynicka (Przeźmierowo, 2020-10-07)

#43950

Jestem mamą wcześniaka i wiem jakie znaczenie ma bliskość.

Katarzyna Michalak (Gdańsk, 2020-10-07)

#43951

Nie wyobrażam sobie aby takie małe istoty były same w pierwszych dniach swojego życia

Emilia Trebnio (Warszawa, 2020-10-07)

#43960

Rodzice powinni być ze swoim dzieckiem zawsze czy w chorobie czy w zdrowiu!

Wanda Kozlowska (Siedlec, 2020-10-07)

#43966

Podpisuje się pod tym całym sercem ! Bo dla rodzica nie na nic gorszego niż rozłąka z dzieckiem, tak samo dla dziecka! a bliskość i bezpieczeństwo jest podczas choroby dla dziecka najważniejsze i nikt mimo największych starań nie zapewni mu tego tak jak jego własny rodzic.
Jest to bardzo przykre że rodzice muszą walczyć o coś co powinno być dla każdego oczywiste, i przykre że sami ludzie tworzą bariery przez które cierpią najbardziej niewinne nieświadome czasami niczego maleństwa.

Marlena Waszak (Oława, 2020-10-07)

#43970

Nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek rodzielił mnie z córką po porodzie.
To barbarzynstwo!

Kinga Sobieniowska (Kraków, 2020-10-07)

#43985

Jestem młodą matką i nawet nie chcę sobie wyobrażać, jakim cierpieniem zarówno dla dziecka, jak i jego rodziców jest taka rozłąka. I to w czasie, w którym dziecko bliskości rodziców potrzebuje najbardziej. Takie traktowanie maleńkich pacjentów i ich rodziców jest w mojej ocenie wręcz niehumanitarne.

Barbara Kowalska-Czarnota (Warszawa, 2020-10-07)

#43997

Jestem mamą i nie wyobrażam sobie takiej separacji ze swoimi córkami

Karolina Matyaszek-Kwiecień (Kraków, 2020-10-07)