#rodzimyrazem Przywrócenie porodów rodzinnych ze zdrowym partnerem! Porody rodzinne.

Komentarze

#11206

Chcę rodzić z partnerem. W polskich szpitalach kobiety podczas porodów nadal bardzo często są traktowane jak śmieci. Chcę miec przy sobie kogos kto zawalczy o mnie gdy ja nie bede w stanie.

Julia Baster (Kraków , 2020-04-20)

#11209

Uważam, ze jest to wielkie wydarzenie w życiu rodziców, ale tez ogromne wsparcie dla rodzącej kobiety. Jestem w drugiej ciąży i nie wyobrażam sobie samotnego porodu... personel szpitalny który ma i tak bardzo dużo pracy jest położony dodatkowymi zajęciami...

Sylwia Mocarka (Warszawa , 2020-04-20)

#11210

Zakaz porodów rodzinnych uderza w prawa kazdej kobiety rodzącej i jej parnera. Obecnosc ojców tylko i wyłąvznie na salach porodowych nie zwieksza ryzyka epidemiologicznego dla innych pacjentek i personelu.

Dominika Szczypińska (Warszawa, 2020-04-20)

#11213

Jestem w ciąży i bardzo zalezy mi na tym aby rodzić z mężem

Paulina Szalska (Bydgoszcz, 2020-04-20)

#11215

Za dwa miesiące mam termin porodu, zakaz obecności ojca przy porodzie jest przejawem dyskryminacji wobec niego.

Ewa Pawlus-Maciejewska (Wrocław, 2020-04-20)

#11227

Miałam dwa porody rodzinne i teraz maju czeka Mnie trzeci poród i również chcę aby mąż był przymnie

Maria Magdalena Nowik (Grajewo, 2020-04-20)

#11230

Chce rodzic w szpitalu wraz partnerem żeby był przy mnie.

Maja Kleinszmidt (Kościerzyna , 2020-04-20)

#11232

Joanna Szczublewska-klusek

Joanna Szczublewska-klusek (Bydgoszcz, 2020-04-20)

#11234

Urodziłam 3 dzieci wraz z mężem i nie wyobrażam sobie urodzić naszej kolejnej pociechy a to już za 3 miesiące bez niego całą ciąże jesteśmy razem gdy boli gdy słabo a w najwaniejszzym momencie nie może go zabraknac bym czuła się bezpiecznie i komfortowo

Agnieszka Semczuk (Pyskowice, 2020-04-20)

#11246

W październiku czeka mnie 2 poród i noe wyobrażam sobie zostać sama bez męża w tej tak wyjątkowej sutuacji ale i czesto trudnej. Wsparcie męża jest dla mnie niezwykle ważne po pierwszym traumatycznym porodzie kiedy mogłam liczyć tylko na męża.

Edyta Malinowska (Zgorzelec, 2020-04-20)

#11247

SKUBISZ

Wiktoria Skubisz (Bytom, 2020-04-20)

#11252

Bo to jest normalne

Łukasz Skubisz (Raszyn, 2020-04-20)

#11259

Jestem w ciąży i mam termin na 9 sierpnia

Karolina Kurpińska (Kielce , 2020-04-20)

#11261

Będę wkrótce ojcem

Michał Owieczko (Zabrze, 2020-04-20)

#11272

Iwona Kluk

Iwona Kluk (Tuchomie, 2020-04-20)

#11280

Świeżo upieczona ma po ciężkim porodzie. Absolutnie nie wyobrażam go sobie bez męża, to bylaby trauma do konca życia

Monika Bal (Olsztyn, 2020-04-20)

#11286

Błazik

Błazik Błazik (Chorzów, ŚLĄSKIE, 2020-04-20)

#11295

Jestem w ciąży i zależy mi na rodzinnym porodzie

Monika Częstochowska (Warszawa, 2020-04-20)

#11303

Justyna Ratajczyk

Justyna Ratajczyk (Gdańsk, 2020-04-20)

#11307

Sama jestem tuż przed porodem i wiem jak ważna jest obecnosc najbliższej osoby w tym jakże trudnym czasie.

Natalia Falk (Człuchów , 2020-04-20)

#11308

Oczekuje dziecka, termin wrzesień. Jak mnie nie wpuszczą to komuś stanie się krzywda. Nie pozwolę by Państwo cofało nas do średniowiecza.

Marek Włoczka (Zabrze, 2020-04-20)

#11316

5 miesięcy temu urodzilam swoje pierwsze dziecko, byl ze mną mąż i opłacona położna. Mimo że położna cały czas była ze mną obecnosc bliskiej osoby była nieoceniona.

Sylwia Godlewska (Warszawa, 2020-04-20)

#11318

Ponieważ chce być przy porodzie z partnerem.

Daria Witt (Siedliska , 2020-04-20)

#11339

Nie zgadzam się na jawne łamanie praw człowieka.

Ewa Świerczewska (Radzymin, 2020-04-20)

#11341

Jako ojciec nie wyobrażam sobie żeby nie uczestniczyć w porodzie!

Rafał Nowak (Świętochłowice, 2020-04-20)

#11350

Ponieważ dobro psychiczne rodzacej jest bardzo ważne nawet w czasach epidemii.

Sandra Nowak (Zawiercie, 2020-04-20)

#11351

Jestem aktualnie na początku 8 miesiąca ciąży i nie wyobrażam sobie bliskiej osoby podczas tak ważnego wydarzenia jak narodziny dziecka. Komfort psychiczny kobiety rodzącej też powinnien być brany pod uwagę dużo łatwiej na pewno rodzić będąc spokojnym i wiedząc, że bliska Ci osoba może pomóc.

Marita Kruglak (Teresin , 2020-04-20)

#11352

Chcę być przy narodzinach mojego dziecka i wspierać moją żonę.

Mateusz Burdak (Toruń, 2020-04-20)

#11362

Podpisuję, ponieważ nie wyobrażam sobie, żeby w najważniejszym momencie naszego życia zabrakło mojej drugiej Połówki na sali porodowej. Jest to nasze pierwsze dziecko i tym bardziej chcielibyśmy być w tym momencie we dwoje, żebyśmy mogli razem przywitać naszego synka. Uważam, że ja jako pacjentka jestem takim samym zagrożeniem dla oddziału jak mój Partner, ponieważ mieszkamy i żyjemy razem pod jednym dachem, mamy te same bakterie i zarazki. Pracownicy szpitala również wychodzą poza szpital. Lekarze również mają styczność z wieloma osobami poza szpitalem i potem wracają znowu na oddział, więc dlaczego nie można wpuścić naszych mężów, narzeczonych, partnerów? To nie chodzi o wycieczki rodzinne, tylko tą JEDNĄ, JEDYNĄ osobę... najbliższą naszemu sercu. Jeśli jest w pełni zdrowa, dlaczego nie może wejść razem ze mną? Na pewno obecność mężów, czy partnerów ułatwi też pracę pracownikom oddziału, bo jednak ten partner staje się łącznikiem pomiędzy rodzącą a personelem. Jest przy partnerce non stop, opiekuje się nią, z czego zwalnia personel oddziału, który może skupić się na innych pacjentach. Po porodzie również zajmuje się dzieckiem i partnerką. Jeśli nie będzie możliwości dłuższego pobytu czy odwiedzin, to bardzo prosimy, żeby chociaż ta obecność tej drugiej osoby była możliwa do końca porodu, bo to jednak najbardziej kluczowy, wymagający i stresujący okres. Mój narzeczony jest dla mnie ogromnym wsparciem i wiem, że jego obecność sprawi, że będę dużo spokojniejsza i silniejsza. Na samą myśl, że może go zabraknąć ogarnia mnie ogromny strach i niepokój, co niestety nie będzie sprzyjało akcji porodowej tylko będzie ja utrudniało. Nie dość, że sam poród i tak jest sytuacją bardzo stresującą dla kobiety, to tym bardziej będzie ciężko, gdy nie będzie mogła mieć przy sobie tej najbliższej.... najukochańszej dla niej osoby. Rozumiem, jeśli ktoś jest chory, to nie ma prawa wejść na oddział, ale jeśli ktoś jest w pełni zdrowy, to dlaczego nie? Partner może również dostarczyć wszelakie wymagane wyniki celem potwierdzenia swojego stanu zdrowia. Może przejść szereg wskazanych do wykonania badań - nie ma żadnego problemu. Dla tej wyjątkowej chwili każdy będzie w stanie zrobić wszystko, ponieważ do tego momentu już nigdy nie powrócimy, nie przeżyjemy go jeszcze raz... Nie będziemy mieć tych pięknych wspomnień, o których później w przyszłości będziemy mogli opowiadać naszemu dziecku... Czasu już nie cofniemy... Pozwólcie nam być RAZEM w tej niezwykłej chwili, którą pamięta się już do końca życia!!! PROSIMY BARDZO!!!

Paulina Strzała (Sokołów Podlaski, 2020-04-20)

#11397

Ponieważ p0lska to chlew na kółkach i chociaż jedną rzecz w tym chlewie mogłaby być zapewniona

Oliwia Cieślik (Niepołomice, 2020-04-21)

#11398

...sam uczestniczyłem w porodzie mojej jedynaczki i płakać mi się chce, kiedy myślę o tych wszystkich, którzy są teraz pozbawieni tej możliwości.

Maciej Kardasiński (Łódź, 2020-04-21)

#11399

Samotny poród bez partnera to dodatkowy stres, dla i tak już przerażonej kobiety. Moja siostra i przyjaciółką wkrótce rodzą.

Ewa Łapińska (Warszawa, 2020-04-21)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...