W obronie wiary i prawdy. Przywrócenie Przemysława Babiarza do służby dziennikarskiej
Telewizja Polska S.A., Dyrektor TVP
Domagamy się przywrócenia dziennikarza Przemysława Babiarza do komentowania igrzysk olimpijskich w Paryżu i przywrócenia do obowiązków służbowych lub upublicznienia odpowiednich przeprosin w stronę dziennikarza. To rzetelny, pełen erudycji dziennikarz, który błyskotliwie i raczej w dobrej wierze skomentował to, co działo się podczas otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Co powiedział Przemysław Babiarz?„Imagine, czyli świat bez nieba, bez narodów, religii. I to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety.” Co powiedział John Lennon w wywiadzie z Davidem Sheffem? „Imagine”, które mówi: Wyobraź sobie, że nie ma już religii, nie ma już kraju, nie ma już polityki, jest praktycznie manifestem komunistycznym, mimo że nie jestem szczególnie komunistą i nie należę do żadnego ruchu” Z czym macie Państwo problem? Zauważacie różnicę? Powinniście być Państwo wdzięczni, że wielu ludzi dzięki dziennikarzowi dowiedziało się tym sposobem o samej interpretacji autora piosenki, który sam traktuje ją dość lekko i postmodernistycznie. Wypowiedź dziennikarza była jednak przede wszystkim komentarzem bieżącego występu podczas otwarcia. Podziwiam, że i tak był na tyle przytomny, że nie powiedział czegoś bardziej dosadnego i niegrzecznego. Bo ja sama i chyba wielu myślących ludzi oglądając całe 3,5godzinne widowisko otwarcia igrzysk czułam się coraz bardziej nieswojo. Dlaczego organizatorom tego otwarcia wolno robić satanistyczny rytuał okraszony elementami piękna i włączać w to nieświadomych w czym biorą udział sportowców reprezentacji wszystkich państw biorących udział w igrzyskach? Bo chyba wielu sportowców wiedząc wcześniej, co będzie działo się wokół łodzi, nie wzięło by udziału w otwarciu. (Są ludzie, którzy doskonale wiedzą na co patrzą i będą przekazywać prawdę. Nie mówiąco tym, że śpiewające urwane głowy oglądały dzieci, co nie podoba się wielu państwom. Satanistyczny przekaz widowiska skrytykował miedzy innymi prezydent Mołdawi) Natomiast opowiedzieć fakt, co się widzi już nie wolno?
Inteligencja przed telewizorami nie śpi i czuwa. Na szczęście! Od kiedy to dziennikarz, który szuka i ujawnia prawdę, ma zostawać ukarany? Przecież na tym polega jego zawód. Przemysław Babiarz odniósł się do komentowania widowiska otwarcia a nie do tekstu piosenki " Imagine" Johna Lennona. Ktoś, kto powinien zostać ukarany to organizatorzy otwarcia igrzysk olimpijskich we Francji. Sprytne i przebiegłe epatowanie złem ma być zgodne z ideą igrzysk i pokojowe? Nie sądzę. W całym ponad 3,5 godzinnym widowisku pojawiła się parodia "Ostatniej Wieczerzy" Leonarda da Vici (ośmieszenie Eucharystii), pełno zakamuflowanych satanistycznych stylistyk i widowisk - płonący fortepian, tancerze padający w wulkaniczna piekielną lawę ognia. Promocja rozboju w muzeum, bo czemu by nie? W końcu sztuka dla sztuki - wszystko wolno, emanację złem też nazwiemy sztuką i zabawą. Hmm... hasłem przewodnim rewolucja, a fragment tego widowiska ewidentnie przyponinał poparcie brutalności, krwi i wojny a nie odwrotnie. Wszystko ukryte w wizualnie piękne elementy. Nic nie da kluczenie obrońców widowiska wokół inspiracji obrazów, ponieważ odniesienia pojawiły się do co najmniej kilku obrazów. Jednak to wyłącznie centryczna postać dj-ki ma rekwizyt aureoli na głowie a wśród biedsiadników było jedno kilkunastoletnie dziecko wskazujące na odwołanie do świętego Jana, więc ośmieszenie ewangelcznej ostatniej wieczerzy jest ewidentne. Dziennikarz, który byskotliwie i mądrze przekazał prawdę, co zaobserwował został ukarany? A co było w tym fragmencie wystepu ? Nie, pokojowa piosenka Johna Lennona nie została pokazana w sposób pokojowy. W dodatku na ekranie telewizora nie pojawiło się kolejne hasło przewodnie Peace przy tym występie (pokój). Och, a dlaczego? A zdaje się czepiono się dziennikarza Przemysława Babiarza, za kometarz "Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu", który padł przy występie piosenki z pokojowym przesłaniem "Imagine" Johna Lehnnona. Tyle, że ten występ, jak zresztą większość całego 3,5 godzinnego otwarcia miało niewiele wsopólnego z pokojem. Tyle, że na ekranie pojawiło się hasło Imagine a występ z udziałem płonącego fortepianu ewidentnie odwołuje się kulturowo do stylistyk metalowo-satanistycznych, gdzie płonące elementy przykładowo instrumnety na koncertach mają za zadanie zniszczyć coś dobrego. Czyżby w tym przypadku pokój, czy marzenie pokoju?! Pragnę zauważyć jeszcze postać posłańca z olimpijskim ogniem, która jak mówią otwarcie i bez skrępowania organizatorzy otwarcia igrzysk wzorowana była na postaci gry komputerowej Assassina. Co robi pierwowzór Assassin w grze i filmie o tym bohaterze? Hmm... jak to było? Igrzyska mają pokazywać przesłanie pokoju, braterstwa, równości? Czyżby? Na pewno Assassin nie obrazuje tych idei. Assassin jest jak sterowany niewolik. Rzetelny kulturoznawca, który obejrzałby całe to otwarcie igrzysk stwierdzi, że pełno jest symboli i widowisk godzących w dobre imię igrzysk, nie popiera pokoju na świecie i promuje przebiegle idee sprzeczne ze sportem, ogólnym dobrem i popiera zniszczenie. Skandalem jest takie 3,5 godzinne widowisko i sprytne kamuflowanie złego przekazu, co nie ma nic wspólnego z ideeą igrzysk. Skandalem jest nieukaranie organizatorów widowiska w Paryżu przez Komitet olimpijski. Skandalem jest odsunięcie dziennikarza Przemysława Babiarz od komentowania igrzysk, który rzetelnie zrelacjonował, to, co się działo. Prawda wyzwala. Prawda nie daje się zagłuszyć. Ukazanie prawdy również tą petacją osłabia złą energię tego widowiska i wyzwala z niej. Szach i mat. Nie zgadzamy się, żeby w katolickim (w większości kraju) dziennikarz nie mógł się powiedzieć prawdy. Nie zgadzamy się na brak reakcji w obronie Boga i wiary. Nie zgadzamy się na kamuflowanie prawdy i nieujawnianie jej i karanie ludzi pokazujących prawdę - bo to rzeczywiście jest komunizm. Nie zgadzamy się na zawieszenie przez TVP dziennikarza Przemysława Babiarza. Nie zgadzamy się na manipulacje informacją. To nie dziennikarz zachował się nie w porządku. Gdyby otwarcie igrzysk było bezpieczne dla widza, pokojowe i niebrutalne, firma C Spire nie wycowała by swoich reklam z igrzysk.
Podpis petycji zatwierdza się w potwierdzeniu otrzymanym na własną skrzynkę pocztową.
Monika Feret Skontaktuj się z autorem petycji