Przywrócenie Romana Czejarka na prowadzącego koncerty LzR

Petycja jest bardzo słuszna. To co dzieje się w mediach publicznych to istna granda. Nie liczy się głos słuchacza czy widza (tv). Podejmowane są decyzje przez osoby kompletnie nie znające się na zarządzaniu. Zwykłe "widzi mi się" zaczyna królować organem decyzyjnym. Pan Czejarek jest mega pozytywnym człowiekiem, niezwykle miło mi było oglądać go na scenie LzR letnich koncertów i słuchać go podczas audycji w radiu. To człowiek z fantastyczną pasją, olbrzymim doświadczeniem, pozytywnym nastawieniem do słuchacza no i wreszcie mega osobowość. Kulturalny przemiły facet od którego można uczyć sie klasy, jakiej brakuje reszcie oszołomów estradowych. Duet Czejarek i Sawicki jak najbardziej pasuje choć nie ukrywam, że też wesoło i miło było oglądać duet Czejarek i Hajzer. Panowie w niezwykle dowcipny i wysublimowany sposób prowadzili koncert co było moim olbrzymim zaskoczeniem. Profesjonalizm aż miło. No ale prawdopodobnie to już przeszłość. Mam nadzieję że Pan Roman będzie mógł prowadzić koncerty i zaszczycić nas obecnością. Nowi prowadzący, owszem mogą się pojawiać i starać sie dorównać wielkim osobowościom, ale klasyki w wydaniu Pana Romana Czejarka absolutnie nie może zabraknąć !!! W przeciwnym razie LzR okaże się klapą i lipą.