Głos mieszkańców Odolan w odpowiedzi na pismo PKP S.A.


Gość

/ #2

2016-09-01 11:29

Pod moimi oknami codziennie przejedza dziesiatki betoniarek jadacych do skladu kruszywa. Masakra: pisk niedosmarowanych hamulcow przy dojezdzie do skrzyzowania. Samochody nie przestrzegaja ograniczen predkosci i jezdza ulica Sowinskiego po 22:00 pomimo zakazu!! W ciagu dnia czesto zjezdzaja na pobocze i stoja z wlaczonym silnikiem a spqliny leca wprost do okien. Na swiezo odnowionym odcinku ul.Sowinskiego czesto za placki zaschnietego betonu, ktory wyciekl z betoniarki jak stala na swiatlach. Potem to sie kruszy i uszkadza karoserie innych uzytkownikow drogi.
Rano ruch do skladu ktuszywa odbywa sie duzo wczesniej niz o 6 rano. Moje okna wychodza wprost na Sowinskiego i slysze pisk hamowania, łomot jak ciezarowka wpadnie w dziure na ulicy albo rusza ze skrzyzowania i warkot silnika powoduje, ze glowa od poduszki odskakuje. To znak, ze jesli chce jeszcze pospac to musze latem zamknac okno i wlozyc do uszu stopery. Inaczej sie nie da!