Petycja w obronie polskiej szkoły


Gość

/ #1055

2016-09-18 07:13

Jeżeli w polskiej szkole dzieje się źle, trzeba zrobić badania i wprowadzić zmiany (dofinansować, zmniejszyć klasy, odchudzić programy...), a nie rozwalić system. Nie wolno robić rewolucji. Oświata potrzebuje przede wszystkim stabilności i spokoju, by konsekwentnie i cierpliwie uczyć i rozwijać umiejętności. Przy takim zamieszaniu to absolutnie niemożliwe. Jaką jakość wykształcenia otrzymają dzieci, które będą pierwszym,a nawet drugim i trzecim rocznikiem tych zmian? Przecież my, jako nauczyciele, będziemy początkowo błądzić po omacku. Uczę 24 lata, mam doświadczenie, nie boję się nowych wyzwań, jestem pracowita, ale nie wiem, kiedy dostanę podstawę programową, wybiorę (o ile będzie wybór! ) podręczniki, zdążę przygotować rozkłady, wymagania edukacyjne, wnioski o dopuszczenie programu nauczania itp. A potem wraz z radą pedagogiczną i dyrekcją musimy jeszcze: znowelizowanej (zmienić? ) statut, przyjąć kompletnie inny plan pracy, koncepcję rozwoju placówki, zapewne wyłonić przestawiciela do komisji konkursowej na dyrektora szkoły, przygotować zupełnie inny harmonogram imprez, sprawdzianów... I po co to wszystko? Nie lepiej ten czas poświęcić naszym uczniów ? Pytanie retoryczne, oczywiście.