PROTEST PRZECIW USTAWIE NOWE PRAWO GEOLOGICZNE I GÓRNICZE

czoraj uczestniczyłam we Flensburgu w spotkaniu przedwyborczym CDU z udziałem Angeli Merkel.W zgromadzeniu uczestniczyli przedstawiciele Inicjatywy Obywatelskiej przeciw deponowaniu pod ziemią skroplonego CO2, którzy wystawili transparent i trzymali plakaty a także parasole z napisem " STOP DAS CO2Endlager" z adresem inicjatywy.Miałam okazję rozmawiać z inicjatorką tej bardzo pręźnie działającej organizacji, skupiającej obecnie 4000 członków: www.kein-co2-entlager.de.
Pod petycją przeciwko składowaniu CO2 pod ziemia podpisało się prawie 100 000 osób.Pomimo,że politycy obiecali oszczędzić Land Schleswig/Holstein, co jeszcze wczoraj dobitnie potwierdziła wc kanclerz Niemiec, to aktywiści czuwaja cały czas i raz w tygodniu organizują protesty, rozdają naklejki, ulotki i plakaty.Nawiązali kontakt z przeciwnikami z Danii i wzajemnie się wspierają.
Stwierdzili,że mieszkańcy wszystkich krajów, objętych planami deponowania skroplonego CO2 powinni się wzajemnie informować i wspierać we wspólnej walce przeciwko temu zagrożeniu.
Z wielkim przejęciem podkreślili,że bardzo chcieli nawiązać konktakt z Polakami w Polsce, by ostrzegać ich przed niebezpieczeństwem,tym bardziej,że zaplanowane jest przesyłanie skroplonego CO2 z niemieckich elektrowni węglowych do Polski za pomocą rurociągu.
Potwierdzeniem jest mapa Komisji Europejskiej widoczna na tronie tejże inicjatywy, a którą już wcześniej wskazywałam w pismach do Marszałka Województwa łódzkiego i do Prezydenta RP,a wysłanych do parlamentarzystów, mediów i władz lokalnych.
Tak więc mam potwierdzenie, że władze publiczne w Polsce oszukują społeczeństwo.
W planach Komisji Europejskiej nie ma budowy rurociągu z Elektrowni Bełchatów do Kutna, o którym polskojęzyczne media informowały polskie społeczeństwo, ale trasa rurociągu do Kutna biegnie od granicy niemieckiej.