Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

Marcus

/ #1523 Przespali cztery lata a teraz na hurra-aaa!!!!!!!!

2012-07-22 15:12

Kochani Forumowicze i nie tylko!!
Temat,który w ostatnich postach porusza Wiesław, komentator, Temida, a we wcześniejszych również wielu innych, jest mi bardzo bliski, dlatego spróbuję go szerzej skomentować.
"Władzy raz zdobytej, nie oddaje się DOBROWOLNIE NIGDY". Autorstwo tego powiedzenia przypisuje się Leninowi, ale to nie całkiem prawda. Według tej zasady działali książęta i królowie, cesarze rzymscy i niemieccy, papiestwo i dyktatorzy, a na naszym "poletku" władze krajowe i lokalne wszelkiej spółdzielczości, w tym mieszkaniowej.
SLD- dawni i obecni aparatczycy i ich bezideowe "potomstwo",
PIS- partia typu "partii bolszewickiej" z głównym "wodzem",
PO - bezideowi (w większości) dawni "liberałowie - aferałowie",
PSL- partia "stanowiskowa" i "kolesiostwa".
To są realia w jakich działamy,aby "UNORMALNIĆ" chociaż cząstkę naszego życia społecznego, tj. spółdzielczość. Został "przespany" czas zaraz po roku 1989, kiedy można było, na fali ówczesnej euforii, przeprowadzić "unormalnienie - europeizację" tej sfery naszej społeczności. Teraz musimy to robić "małymi kroczkami". Na rewolucyjne zmiany, dokonane na raz, niestety teraz już nie znajdziemy sojuszników, ani w warstwie politykierów, ani w szerszej masie społeczeństwa.
"Opór materii", tj. obecnych uzurpatorów władztwa w spółdzielczości, jest i będzie tak olbrzymi i dysponujący potężnymi środkami( w tym finansowymi), że niestety, ale MUSIMY godzić się z tym, że czasem "nie jest ważne dla nas KTO, lecz ważne jest CO dla nas robi" - jak pisze Temida. Dla osiągnięcia ostatecznego celu, jakim będzie przywrócenie zasad EUROPEJSKICH w polskiej spółdzielczości, musimy sięgnąć do starej jezuickiej zasady, że "cel uświęca środki". MUSIMY pamiętać, że "wróg naszego wroga, jest naszym sojusznikiem". walcząc naraz z wszystkimi, nie osiągniemy niczego.