Jak ktoś wyżej wspomniał nieszczęściem tej szkoły jest jej dyrektor -Pan Jarosław Haładuda.
Jako rodzic obserwuję poczynania tego pana od początku jego pracy w tej placówce.
Pan ten zachowuje się dość( delikatnie ujmując) nieracjonalnie. Torpeduje działania wielu nauczycieli, którzy cieszą się sympatią uczniów, nauczycieli, którzy osiągają sukcesy w pracy dydaktycznej i wychowawczej.
Co więcej- uczniowie, którzy pod kierownictwem nielubianych przed dyrektora pedagogów zdobywali i zdobywają jakieś laury( wygrane konkursy, udział w sejmie młodzieżowym) również spotkali i nadal spotykają się z jawną wrogością pana Haładudy. Szkoła, która przez lata była miejscem, gdzie dzieci naprawdę czuły się jak w domu stała się, rzecz by można prywatnym folwarkiem dyrektora. Niestety - dyrektora, który sprawia wrażenie, że nie o dobro mu dzieci chodzi, ale o jakieś prywatne ambicje i animozje. Jest to po prostu skandal. Mam nadzieję, że Kuratorium przyjrzy się działalności owego "pedagoga" ( cudzysłów zamierzony). Mam nadzieję, że nauczyciele mimo lęku o pracę też znajdą odwagę, by przyłączyć się do tego protestu. Z dumą patrzę na zaangażowanie dzieci i młodzieży w obronę wspaniałego pedagoga jakim jest pani Edyta Rędzioch.
Ci młodzi ludzie mają w sobie poczucie sprawiedliwości, wierzą w ideały i mają siłę oraz odwagę o nie walczyć. Jaki będą mieli obraz świata, gdy u progu dorosłości przegrają walkę w tak słusznej sprawie?

#43: matka absolwentki - ...

Nie przegramy! Na pewno : )