#446: Twix - Re: Re: Re: Re: Re:  

 coś  ci  sie  pomieszało  ...aborycjonisci,  naziści  i  Rewolucja  Fransuska  ?   nazisci  byli scisle  związani  z  klerem,mieli poparcie  papieża  , mam  wrażenie ,  ze nie  tylko  "duchowe"  ,    Rewolucja Francuska  dążyla  do  uwolnienia  ludu  spod  buta moznych  skumanych  z watykanem  (  bo przecież  to  bog  namaszcza  swoich   możnych  wybrańców i nadaje  im prawa  do  zniewalania  ludzi  ..prawda  ?  )  widocznie  lud  poczul sie  ucięmiężony i wykorzystywany ... i  mial  dość  pomiatania  , coś  cię  dziwi  w  Rewolucji  Francuskiej  ?   a  aborcja  nie  jest  żadnym  nakazem , kto nie  chce  nie musi jej dokonywac  ( zwlaszcza  katoliczki  )  poza  ty m  w  Polsce  sa  jasno  i precyzyjnie określone  przypadki kiedy  MOZNA   jej  dokonać  ...  więc  w  czym problem ...zwlaszcza  dla katolikow  ?

#448: imbryk - Re: Re: Re: Re: Re: Re:  

 O tak, Pius XII wcale nie udzielił azylu Żydom, nie podpisał konkordatu żeby walczyć o prawa katolików w Rzeszy (ach ten konkordat, prawda?), wcale nie organiował pomocy humanitarnej i nie potepił Hitlera za agresję na ZSRR a gen. SS Karl Wolff wcale nie przynzał, że istniał plan porwania papieża. 
A skoro wg Was Pius nie reagował na okrucieństwa nazistów to może nie chciał mieszać kk do polityki? Czyż nie o to Wam chodzi?
Powstanie w Wandei w czasie Wlk Rewolucji wcale nie było wywołane przez ludzi, którzy jednak woleli być pod "butem Kościoła". Oczywiście Rewolucja wyzwalała od Kościoła w najlepszy sposób. Mieczem.
Problem z aborcją polega na tym, że to jest morderstwo. I skoro mówi Pan o sumieniu, doskonaleniu się itd (wcześniejsze posty), to jako ateista również powinien Pan potępiać mordowanie nienarodzonych dzieci. Chyba, że nazwiemy to zabiegiem i ukryjemy pod płaszczykiem rozwoju. Tak się teraz nazywa barbarzyństwo