#1: -  

Nie widzisz problemu od drugiej strony. Regularnie korzystam z linii 70A i nieraz starsi ludzie mylą się, gdy mają pojechać np. 70B. Często pytają innych na przystankach, a czasem nawet w autobusie okazuje się, że wsiedli nie do tej 70 co trzeba. Nauczenie się kilku nowych numerów linii jest mniejszym problemem.

Akurat zmiana numeracji dla osób starszych byłaby korzystna. Łódź jest zbyt dużym miastem, ze zbyt dużą liczbą linii na numerację dwucyfrową. Mamy około 30 linii z indeksami A czy B, bo liczby się już skończyły i to jest po prostu mylące.

#4: Paweł - Re:  

 nauczenie sie liter a i B jest chyba mniejszym problemem niż od nowa całej numeracji?

#4: Paweł - Re:  

 W  mojej pracy zmienili po 25 latach wszystkie numery telefonów. Dział to juz rok a mi i wielu innym pracownikom do tej pory nowe numery sprawiają wiele problemów.Nadal pamiętamy tylko te stare i nowych trzeba szukać w rozpisce. To bardzo komplikuje życie zwłaszcza jak trzeba szybko wezwać lekarza. Z liniami MPK będzie tak samo !!! Nie komplikujmy ludziom niepotrzebnie życia. Łatwiej zapamiętać kilka "A" czy "B" niz uczyc się od nowa wszystkiego.

#4: Paweł - Re:  

Liczby się nie skończyły! Z tego co mi wiadomo to nie ma żadnych linii o następujących nr od 17 do 40 oraz 42, 44, 45, 47, 48, 49 i 97 do tego nie widzę starej ósemki. Łącznie to daje 32 nieprzypisane numery. Wystarczająco dużo by usprawnić opisy linii z mylącymi indeksami.

Poza tym co to za problem nieco zmienić nazwy kilku linii na numery z zakresu 100-120? Nie trzeba zaraz robić gigantycznej zmiany. Już i tak jest spore zamieszanie ze zmienionymi trasami dla wielu linii spowodowanymi remontami dróg, budową trasy WZ oraz Dworca Łódź Fabryczna.

#4: Paweł - Re:  

 Widzisz, tu nie chodzi jedynie o zmianę numeracji. Tu wraz ze zmianą numeracji idzie rozpieprzenie całego systemu aktualnego mpk, co akurat ludziom starszym, na których tak usilnie się powołujesz mogłoby nie lada utrudnić życie.