Ratujmy sklepiki szkolne

Quoted post


Gość

#47

2015-08-26 09:40

Śmieszna ustawa, ktorą rząd proponuje trafia  prosto w kolano do sklepikarzy, którym szczerze teraz współczuję. Ponieważ nie mogą spokojnie prowadzić w NORMALNY SPOSÓB swojej działalności.

 

Niestety ustawa godzi również w interesy lokalnych przedsiębiorców piekarzy czy cukierników. Osobiście pracuje w  mikro firmie, która rownież poniekąd zaopatrza szkoły. Mamy 11 pracowników (w małej miejscowości to dużo), obroty od nowego roku szkolnego spadną nam o jakąś 1/4. Więc będziemy musieli zwolnić dwóch pracowników. Dodam, że firma w ktorej pracuje zajmuje się branżą spożywczą od 23 bazujemy na naturalnych składnikach, nasze produkty są zdrowe- bez dopalaczy. ALE RÓWNIEŻ O ZGROZO NIE MIESZCZĄ SIĘ W WIDEŁKACH!!!

 

Mam 27 lat, również chodziłam do szkoły. W czasach podstawówki sklepiki szkolne były obładowane fastfoodami, czekoladkami, chipsami i pączkami. Czy były otyłe dziedzi w szkole, były. ALE! W okresie kiedy ja chodzilam do szkoły nie byłyo dzieci, które nie ćwiczyły na zajęciach wychowania fizycznego. Owszem zdażaly się wyjątki, ale był to znikomy procent! Kolejnym aspektem, dzięki któremu mamy dzieci jakie mamy jest niedostarczanie maluchom wysilku fizycznego poza szkolą! 

 

PAmiętajmy, że wszystko zaczyna się w domu. SKLEPIK SZKOLMY W MAŁYM STOPNIU NAUCZY DZIECKO, RACJONALNEGO ODŻYWIANIA!!!!

Odpowiedzi

slowfood.edu.pl

#48 Re:

2015-08-26 09:53:50

#47: -  

bardzo proszę o kontakt http://slowfood.edu.pl/kontakt/ pozdrawiam Artur Śliwiński