Na tydzien przed smiercia bl. ks. Jerzego podpisywalismy autografy dla Polonii i mielismy sie spotkac za tydzien. Niestety ks. Jerzy juz nie zyl wtedy. Jako jedna z czolowych postaci Solidarnosci, ktory nie dal sie sprzedac (choc mi to proponowano i zastraszano). Bylem wielokrotnie wieziony i internowany a dzis jestem nikim z powodu swej patriotycznej postawy i aktywnej dzialalnosci antykomunistycznej/systemowej. Zadam bezwzglednie wyjasnienia smierci tego Wielkiego Kaplana Solidarnosci. Robert Teodor KUDLA

#602: -  

 Do p. Roberta Kudla:  Mój los jest podobny. To już w tzw. wolnej potomkowie sowieckiego aparatu sprawiedliwości w ciągu lat 2003-2012 wykończyli mnie bardziej niż w latach UB-ckich 1952-1987- więzienia, obozy, kopalnie, 2 kr interny.itp,itd.

Natomiast w "wolnej" ci UB-ccy potomkowie którzy mnie kiedyś zakluczali, teraz wielokrotnie zrabowali sądownie moją własność w odwecie i z zemsty za moje wypowiedzi w sejmie kontrakt.: ujawnienie haniebnej przeszłości "baćki" W. Cimoszewicza, "List z Wiednia Kasprzyckiego", ujawnienie akt mordu ks. St. Suchowolca oraz kpt. SB Szematowicza "powieszonego" w pok.nr 377 WUSW w Białymstoku na 3 dni przed zamordowaniem księdza. Ow kpt. ostrzegał księdza o niebezpieczeństwie mordu oraz o TW wokół księdza Suchowolca. Był prawdziwym bohaterem. Te sprawy ulegają zapomnieniu. Zgodnie z "Magdalenką" Zob. "Pół wieku zarazy.. 1944-2000", oraz JBB. blog onet.pl. A na p. prok. Witkowskim postawili krzyżyk. Na 100%!!! Ja jako szef OKOR-u płn-wsch. Józefa Teligi, byłem na ich liście- powiedział to na kilka tygodni będąc u nas w Borowskich ks. Suchowolec, wiadomość miał od kpt.