W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce
Komentarze
#38602
Podpisuję się, ponieważ w kwietniu rozdzielono mnie z moim synem.Agnieszka Szołtysek (Piekary Śląskie, 2020-10-07)
#38614
Jestem mama czwórki dzieci, w tym jednego wcześniaka. Jestem tez pedagogiem. Trzy miesiące temu urodziłam czwarte dziecko na szczęście Zdrowe i o czasie. Ale moja siostra, która miała termin taki sam jak ja, urodziła prawie dwa miesiące wczesniej i wlasnie w Łodzi... ból matki zmuszonej zostawić swoje nowonarodzone dziecię jest nie do opisania, a jednak jeszcze gorsze jest pozbawienie noworodka, szczególnie chorego lub wcześniaka bliskości, czułości, zapachu, dotyku mamy.... nie rozumiem jak ludzie uważający się za kompetentnych na oddziale położniczym tego mogą nie wiedzieć lub co gorsza wiedząc na to pozwalać .... nikt już nie odda tym maleńkim istotom pierwszych dni, tygodni kiedy bliskość matki ma fundamentalny wpływ na prawidłowy rozwój małego człowieka ... to tak w skrócie, bo powodów dla których nie wolno rozdzielać matek od ich nowonarodzonych dzieci jest wiele więcej. To jest nieludzkie!!!Katarzyna Bohdanowicz (, 2020-10-07)
#38615
Moje wczesniaki bliźniaki wyszły właśnie ze szpitala, przez 5 tygodni widziałam ich 6 razy...Martyna Kowalik-Strapczuk (Białystok, 2020-10-07)
#38633
Sama mam 5 miesięczne maleństwo i rodzilam w czasie pandemiKatarzyna Charczuk (Szczecin, 2020-10-07)
#38636
jestem mamaKatarzyna Jaśnikowska (Warszawa, 2020-10-07)
#38647
Podpisuję całym sercem!Bożena Majchrzak (Mszana Dolna, 2020-10-07)
#38658
Nie zgadzam się na rozdzielanie matki z dzieckiem. Jest to okrutne i źle wpływa na dziecko. Dzieci potrzebują poczucia bezpieczeństwa. Nie wyobrażam sobie, abym miała zostawić dziecko, nie wiedząc co się z nim dzieje. To tragedia..Ewelina Trojanowska (Opoczno, 2020-10-07)
#38668
Uwazam, ze rozszielanie matki od noworodka, bez wzgledu na miesiac ciazy w ktorym sie urodzil, jest barbazynstwem oraz odbieraniem praw kobietom.Weronika Górka (Piotrków Trybunalski, 2020-10-07)
#38690
Wydaje sie być rzeczą nieludzka i okrutna ograniczanie kontaktów matki i noworodka. Te pierwsze momenty życia kształtują relacje, wpływają na spokój i zdrowie obojga.Sylwia Eder (Jelenia Gora, 2020-10-07)
#38694
Dzieci potrzebują w tym pierwszych tyg obecnosci mamyMagdalena Wilkus (Ruda Śląska, 2020-10-07)
#38697
To jest niedopuszczalne i nie przekladajace się na jakiekolwiek statystyki. Te z koronowirusa nie są żadnym zagrożeniem.Marta Nosiadek (Wodzisław Śląski, 2020-10-07)
#38704
Moje dziecko też musiało być hospitalizowane po porodzie i uważam, że to niezbędne, aby mama była z dzieckiem.Magdalena Jaworska (Gdańsk, 2020-10-07)
#38707
Podpisuje, ponieważ kiedyś bylam w takiej sytuacji. Mam synka wcześniaczka.Katarzyna Kucharska (Jabłonna, 2020-10-07)
#38710
Jestem matką i nie potrafię sobie wyobrazić że można rozdzielić matkę i jej chore dzieckoMałgorzata Frątczak (Łódź, 2020-10-07)
#38712
TuderekMagdalena Tuderek (Księżomierz, 2020-10-07)
#38722
Sama jestem mamą bliźniaków wcześniaków. Wiem jak ważny jest kontakt rodzic-dziecko w takiej sytuacji. Kontakt taki, a także kontakt położna-rodzic-lekarz pozwala lepiej prowadzić dizecko i sprzyja szybszemu wyjściu malucha do domu. Rodzic już w szpitalu uczy się swojego malca, jego karmienia (często trudniejszego niż w przypadku dzieci urodzonych o czasie) czy pielęgnacji takiego okruszka. Dla mnie kąpiel 2kg malucha była ogromnym stresem mimo iż nie było to moje pierwsze dizeckoAlicja Gajewska (Poznań, 2020-10-07)
#38728
Podpisuję w obronie niewinnych dzieci które same nie mogą się bronicRenata Zariczańska (Kończewo, 2020-10-07)
#38738
Rodzielanie dzieci i rodziców to bestialstwoMagdalena Nowacka (Łódź, 2020-10-07)
#38751
Jestem matką 2 i nie wyobrażam sobie nie być z nimi od początku... W głowie się nie mieści jaki zamęt wprowadza się w tych malutkich główkach i serduszkach.. Brak głosu i bliskości mamy =szok na start... Nie do pomyślenia!!!Agata Skurnóg - Wróblewska (Łódź, 2020-10-07)
#38752
Żaden rodzic i żadne dziecko nie powinno przeżywać bezsensownego rozdzielenia, zwłaszcza kiedy współczesna wiedza podaje, że to przynosi negatywne skutki. Dla niektórych rodziców okazuje się że oprócz urodzenia nie widzą więcej swoich dzieci, gdyż te umierają. Tak blisko a tak daleko. To jest niewyobrażalny dramat. Zaś tłumaczenie sytuacji koronawirusem nie jest moim zdaniem dobrym wytłumaczeniem. Personel szpitala codziennie opuszcza mury placówki, mają prywatne życie, gdzie również mogą zarazić się wirusem i przynieść go do placówki. Nikt nie robi im testów codziennie przed zaczęciem pracy, by sprawdzić, czy czasem nie zaraził się gdzieś.Paulina Kobus (Łódź, 2020-10-07)
#38755
Podpisuję poniewaz sama rodziłam rok temu i nie wyobrażam sobie aby być rodzielona z dzieckiemSylwia Gawrońska (Gryfino, 2020-10-07)
#38756
Nie wyobrażam sobie, nie być z moim nowo narodzonym dzieckiem od pierwszych chwil jego życiaJoanna Machniewicz (Zabrze, 2020-10-07)
#38762
Nie zgadzam się na rozdzielanie rodziców i noworodka.Urszula Kosiór (Dąbrowa Górnicza, 2020-10-07)
#38763
Uważam, że to nieludzkie. A rozdzielenie noworodka z matką może mieć wiele przykrych kontakt w jego dalszym życiu. Łącznie z problemem w zbudowaniu bliskiej więzi z opiekunami .Karolina Zdrojewska (Leśnice, 2020-10-07)
#38768
Jestem matką!Malwina Dutkowska (Józefosław, 2020-10-07)
#38783
Uważam, że to jedna z najgorszych krzywd dla dziecka by zostało opuszczone przez najbliższych w takiej sytuacji. To właśnie bliskość tych najważniejszych osób może pomóc w walce z chorobą, a nie odwrotnie.Michalina Iwanecka (Siemianowice Śląskie, 2020-10-07)