Apel o utrzymanie statusu kulturoznawstwa jako dyscypliny naukowej

Komentarze

#5003

Jestem studentem III-go roku kulturoznawstwa

(Łęgowo, 2017-10-27)

#5011

Wspieram edukację

(Paryż, 2017-10-28)

#5033

Studiowałam Kulturoznawstwo

(Ząbkowice Śląskie, 2017-10-29)

#5071

Hańba!

(Warszawa, 2017-11-02)

#5093

Podpisuję, ponieważ jako kulturoznawca i dyrektor instytucji kultury nie mogę zgodzić się z fatalnymi konsekwencjami wykreślenia kulturoznawstwa z listy dyscyplin naukowych.

(Żarów, 2017-11-08)

#5099

Pospisuję, ponieważ jestem studentką kulturoznawstwa od lat trzech, wiem, jak wiele pracy kosztowało mnie i kolegów z kierunku dotarcie do miejsca, w którym jesteśmy aktualnie. Przebrnięcie przez całe pokłady wiedzy z tak szerokiego zakresu, o jakim niestety większość ludzi słysząc "kulturoznawstwo" nie zdaje sobie sprawy. Stereotyp, że nasz kierunek wykształca z zakresu pracy w centrach kultury, domach kultury itd, ogranicza bardzo pole naukowo - badawcze na jakim działamy. Jest to bynajmniej przykre, wartościujące podeście. Wynika ono z braku zrozumienia naszych ambicji, a także z nieposzanowania trudu jaki wkładamy w studiowanie podwalin naszej społeczno - kulturowej egzystencji, na której zasadza się każda ludzka myśl, idea, system wartości. Przede wszystkim jednak wynika to z niewiedzy. Próba spisania na straty naszego kierunku jest także formą wykluczenia i braku tolerancji dla wiedzy podobno "niepraktycznej". Czyżbyśmy cofnęli się do czasów Arystotelesa i za piękne, wartościowe uważali tylko to, co da się wyznaczyć miarą ? Powszechnie pojęta "wiedza praktyczna", jak choćby ekonomia, prawo czy zarządzanie w świecie studiów musi być wspierana przez kierunki, które dają możliwość pokazania innego punktu widzenia, rozbierając na czynniki pierwsze to, co nierozbieralne. Niczym kooperacja. W tym tkwi całe piękno studiowania. Żeby prawnicy mogli sprawnie posługiwać się prawem, potrzeba też ludzi, którzy pokażą w jaki sposób i po co ci prawnicy to robią. Jak działa cała siatka zależności w naszym świecie, bez której nie istniejemy jako istoty społeczne. I bez której nie posiadamy kultury, którą przecież posiadamy. Pozbawienie kulturoznawców głosu, jest jednoczesnym zamknięciem się na świat, w którym wszystko, co istnieje, istnieje "bo tak", a my się na to mamy zgodzić. Bez odpowiedzi, bez poszukiwań. To jak potarganie encyklopedii w strachu przed poznaniem prawd, jakie w sobie ona nosi, nieabstrakcyjnych w dodatku, zaś opartych na faktach. I próżna zarazem zgoda na swoiste wyparcie szerokiego kontekstu, w jakim my, kulturoznawcy badamy nas, ludzi. To też próba zgody na łatwowierność i ślepotę społeczną. Próba celowego odebrania głosu tym, którzy są obiektywistami. Kulturoznawcy są jak artyści, potrafią jak oni widzieć rzeczy, których nie widzi nikt inny. Tak samo też jak artyści inspirują się tym, co odnajdą w świecie. To ludzie niezwykle wrażliwi, pełni pasji i dziwnej, acz zarazem fascynującej wizji świata, całego świata, dla którego my, kulturoznawcy żyjemy. Przecież to jak łono matki, która czujnym wciąż okiem przygląda się całej rzeczywistości, nienachalnie, pozwalając jednocześnie istnieć tej rzeczywistości, akceptując ją taką jaką jest, a przy tym "czuwać na straży". Kulturoznawstwo nie ogranicza się do jednej, biernej w dodatku dziedziny. Kulturoznawstwo powinno być matką studiów. Nie dlatego, że wiedza, jaka oferuje ten kierunek jest nieskończona, ale że bada ona korzenie, z których wyrasta każda inna wiedza. Bada jakość ziemi, na jakiej wyrastają różne dyscypliny, ale też wpływ czynników atmosferycznych i wielu innych spraw, dzięki którym jakakolwiek wiedza mogła kiedykolwiek zaistnieć . Przecież cenne jest móc wiedzieć co jakim jest i dlaczego właśnie takim, nie innym.

(Siemianowice Śląskie, 2017-11-09)

#5105

Ponieważ zależy mi na tym by kulturoznawstwo pozostało dziedziną nauki.

(Kozienice, 2017-11-10)

#5109

Potrzebne są osoby które rozwiążą problemy kulturowe dzisiejszej Europy a także świata. Ten kierunek studiów może to umożliwić

(Kozienice, 2017-11-10)

#5133

Chciałabym, żeby moi koledzy z kulturo dalej byli szczęśliwi i nie czuli nad sobą jakiejś czarnej chmury, żeby polecali kierunek młodszym, bo jest potrzebny.

(Kraków, 2017-11-22)

#5134

Jako absolwentka Kulturoznawstwa na UŁ uważam, iż kulturoznawcy wykazują szeroką wiedzę na ogólny temat sztuki, kultury, są to studia bardzo rozwojowe i dające wiele dobra nauce.

(Pabianice, 2017-11-22)

#5135

Kierunek umożliwia wykształcenie elity zajmującej się kulturą na poważnie i z pełnym profesjonalizmem.

(Łódź, 2017-11-22)

#5152

Jestem licencjatem kulturiznawstwa i uważm, że ten kierunek studiów jest bardzo rozwijający i wszechstronny dlatego też nie powinien być zdegradowany.

(Kruszwica, 2017-12-11)

#5159

Jesemkulturoznawca i chcialabym uprawiacmoj zawod w moim kraju

(Darmstadt, 2017-12-21)

#5169

Sama jestem po tym kierunku i uważam, że było to jedno za najważniejszych doświadczeń w moim życiu.

(Warszawa, 2018-01-27)

#5187

Podpisuję tę petycję, ponieważ mam nadzieję, że głosy w tej sprawie nie zostaną zlekceważone i kulturoznawstwo, które w mojej opini jedną z wiodących dyscyplin we współeczesnej humanistyce utrzyma w Polsce status dyscypliny naukowej.

(Przybysławice, 2019-02-04)

#5188

jestem kulturoznawcą z wykształcenia

(Zbąszyń, 2019-09-21)