Przeciw wycince drzew w Lesie Kabackim
Skontaktuj się z autorem petycji
Pismo do LM po zniszczeniach wywołanych przez wichurę
2022-02-21 09:57:51Szanowni Sygnatariusze petycji, w wyniku niedawnych silnych wiatrów Las Kabacki został poważnie zniszczony. Dziś do Dyrekcji Lasów Miejskich w Warszawie skierowaliśmy pismo następującej treści:
Warszawa, 21 lutego 2022
Lasy Miejskie w Warszawie
UWAGI W SPRAWIE WIATROŁOMÓW I WIATROWAŁÓW
PROŚBA O SPOTKANIE
Jako inicjatywa obywatelska współpracująca z Lasami Miejskimi przy ochronie i pielęgnacji
Lasu Kabackiego z uwagą przyglądamy się sytuacji wywołanej przez obecne wichury. W dniu
18 lutego RDOŚ Warszawa ogłosiła zakaz wstępu do Lasu Kabackiego (do odwołania), którego
celem według tej instytucji jest usunięcie zagrożeń dla odwiedzających rezerwat.
Zasięgnęliśmy opinii ekspertów-przyrodników i leśnika. Ich i naszym zdaniem szkody w
drzewostanie wywołane przez wichury mogą paradoksalnie stać się szansą na zwiększenie
bioróżnorodności w rezerwacie i przyśpieszenie procesu samoodnowienia grądu (w miejsce
obecnych nasadzeń sosnowo-brzozowych) z możliwie minimalnym udziałem ingerencji
ludzkiej. Przede wszystkim, powstanie wiatrołomów i wiatrowałów stwarza szansę na
zwiększenie ilości martwego drewna w lesie, które jest podstawą rozwoju bioróżnorodności.
Ponadto, zgodnie z najnowszymi badaniami prowadzonymi w Puszczy Białowieskiej,
pozostawione w lesie wiatrołomy i wiatrowały nie przeszkadzają w odnowieniu lasu. Wręcz
przeciwnie, odnowienie naturalne i nasadzenia wyrastające w wiatrołomach (czy też otoczone
ściętymi suchymi drzewami, pozostawionych w lesie) są chronione przez otaczające je zwalone
pnie i gałęzie przed zgryzaniem przez jeleniowate, zaś martwe drewno oddaje cenne minerały
młodemu pokoleniu, także za pośrednictwem sieci mikoryzowych.
Podczas rozmów i negocjacji na jesieni 2021 przedstawiciele Lasów Miejskich w osobach p.
dyr. Andżeliki Gackowskiej oraz leśniczki p. Mirosławy Mirończuk opiekującej się tym lasem
obiecali nam, że dalszych rębni, także gniazdowych w rezerwacie nie będzie. W Borach
Tucholskich po nawałnicy z 2017 roku usunięto nie tylko wiatrołomy, lecz także nieuszkodzone
i żywe drzewa, przeorano teren wyrywając karpy, niszcząc sieci mikoryzowe i edafon –
podstawę odnowienia ekosystemu. Zakładamy, że ten sposób działania, zdaniem wielu
przyrodników – błędny, nie zostanie powtórzony w Lesie Kabackim.
Z powyższych względów zwracamy się do Dyrekcji Lasów Miejskich z poniższymi uwagami
i sugestiami. W punktach 1-5 wzorujemy się na zaleceniach RDOŚ w Bydgoszczy (patrz
Dombrowicz M., Leszczyńska-Deja K., Wpływ porywistych wiatrów na tereny leśne obszarów
objętych ochroną i nadzorem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy,
Studia i Materiały CEPL w Rogowie 1/2019) dotyczących postępowania w tamtejszych
rezerwatach po huraganie z roku 2017. Wszystkie nasze uwagi i sugestie 1-7 uwzględniają
dodatkowo charakter siedliska oraz cele ochrony rezerwatu Las Kabacki zawarte w jego planie
ochrony.
1) Usuwanie drzew powinno naszym zdaniem być ograniczone do ścięcia wiatrołomów
zagrażających bezpieczeństwu w obrębie udostępnionych szlaków.
2) Wiatrołomy wedle tych zaleceń powinny być ścięte, w przypadku potrzeby – tylko
przesunięte i pozostawione w granicach rezerwatu do naturalnego rozkładu, tak aby nie
stanowiły zagrożenia dla bezpieczeństwa osób korzystających ze szlaków w
rezerwatach. Nie należy natomiast ich wywozić z lasu.
3) Powinno się to odbywać bez wyrywania karp i wykrotów oraz redlinowania gleby.
4) Należałoby zatem usunąć tylko wywroty i złomy zagrażające bezpieczeństwu, przy i na
drogach publicznych przebiegających przez rezerwat lub w ich bezpośrednim
sąsiedztwie.
5) Pozostałe uszkodzone w trakcie wichury drzewa powinno się natomiast pozostawić w
rezerwacie do naturalnego rozkładu jako pożywkę dla samoodnowień i wzrostu
bioróżnorodności.
6) Nowe nasadzenia gatunków grądowych mogłyby być prowadzone punktowo po
prześwietleniu danego fragmentu lasu, bez naruszania gleby poza dołami pod sadzonki.
7) Należy naszym zdaniem dopuścić naturalne samoodnowienia w miejscach, gdzie
wiatrołomy wpuściły więcej światła słonecznego.
Zdajemy sobie sprawę, iż najprawdopodobniej na plan działań naprawczych mogą mieć wpływ
zalecenia RDOŚ Warszawa. Mamy nadzieję, że nie będą one sprzeczne z aktualną wiedzą
przyrodniczą dotyczącą wpływu wiatrołomów i wiatrowałów na bioróżnorodność i siedliska
chronione. Będziemy korespondowali z RDOŚ w tej sprawie.
Podczas trzebieży w tym sezonie w Oddziale 1 LK zauważyliśmy z niepokojem, że niemal
wszystkie większe kłody są natychmiast wywożone, zaś na miejscu pozostają tylko nieistotne
dla ekosystemu wierzchołki drzew i drobne gałęzie. Skutkuje to znacznym uszczuplaniem
biomasy ekosystemu. Zgodnie z zapisami planu ochrony rezerwatu, na miejscu powinno
pozostawać min. 20% martwego drewna (w niektórych obszarach 50%), ale dotyczy to przede
wszystkim kłód. Drobne gałęzie mogą co prawda okresowo służyć za schronienie niewielkim
ssakom czy ptakom, ale są relatywnie mało wartościowe jako podłoże dla grzybów i
mikroorganizmów i jako materiał odżywczy do wykorzystania przez inne drzewa za
pośrednictwem sieci mikoryzowych. Co więcej, gałęzie sosnowe mogą dodatkowo zakwaszać
glebę, a jest to żyzne gliniaste podłoże i celem planu ochrony jest przywrócenie Lasowi
Kabackiemu charakteru właściwego dla siedliska, czyli grądu subkontynentalnego.
Niektóre gatunki liściaste mogą także odrodzić się z dolnej części pnia po złamaniu drzewa w
sposób całkowicie naturalny (las odroślowy). Dotyczy to m.in. dęba, lipy, wierzby, topoli,
wiązu, klonu, olszy, jarzębu, a także leszczyny pospolitej i graba w piętrze podszytu. Czy nie
należałoby w rezerwacie pozwolić naturze na taką właśnie autoregenerację drzew, których
korzenie pozostały w glebie, usuwając lub przenosząc w inne miejsca tylko te spośród
wiatrołomów, które mogą stanowić zagrożenie dla spacerowiczów?
Ponadto proponujemy;
Przeprowadzenie wspólnych oględzin obszaru rezerwatu (zgodnie z wymogami
bezpieczeństwa, pod Państwa nadzorem) lub, jeśli okaże się to czasowo niemożliwe ze
względu na zakaz wydany przez RDOŚ – o spotkanie poza terenem Lasu Kabackiego
w celu wspólnego omówienia zakresu i rodzaju prac zaplanowanych w związku z
powstaniem wiatrołomów i wiatrowałów.
Z wyrazami szacunku,
Przedstawiciele Inicjatywy Kabacki Las:
Marek Kobiałko
Małgorzata Witeska
Tomasz Zymer
Małgorzata Witeska
Prośba od radnego Pawła Lenarczyka
2021-08-30 18:39:13Prośba o podpisanie petycji w sprawie wycinki drzew w Lesie Kabackim przez wojsko:
Pozdrawiam,
mw
Małgorzata Witeska
Spotkanie z leśnikiem
2021-05-17 05:27:57Dzień dobry,
Jak Państwo wiecie, Lasy Miejskie zaproponowały spotkanie z leśnikiem w terenie.
Jak dotąd, kilka osób zgłosiło chęć uczestnictwa. Wciąż czekam na zgłoszenia kolejnych osób (do końca tego tygodnia). Spróbuję ustalić wstępny termin spotkania i skonsultuję go z Państwem. Może weekend 29-30 maja?
Postaram się sporządzić listę rzeczowych argumentów i bardzo Państwa proszę o przygotowanie swoich.
Pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata Witeska
Małgorzata Witeska
Wycinka w Lesie Kabackim
2021-05-07 09:44:50Drodzy Sygnatariusze,
Otrzymałam odpowiedź od Lasów Miejskich w sprawie naszej petycji.
Proszę o informację, czy, a jeśli tak - to ewentualnie kiedy, jesteście Państwo chętni, żeby spotkać się w Lesie z pracownikiem LM i RDOŚ.
Pozdrawiam,
mw
Małgorzata Witeska
Petycja Las Kabacki
2021-04-06 05:34:02Drodzy obrońcy Lasu,
Nadal trwa wycinka naszego Lasu i nadal zbieram podpisy pod petycją. Ostatnio coraz więcej osób interesuje się tą sprawą, bo ludzie zdali sobie sprawę, że ta wycinka to nie jednorazowy incydent, tylko planowa i systematyczna eliminacja drzew. Obecnie jest >1000 podpisów, proszę udostępniać, a ja zobowiązuję się do interwencji. Razem możemy więcej, a presja ma sens.
Pozdrawiam serdecznie,
mw
Małgorzata Witeska
Wycinka w Lesie Kabackim
2020-03-02 12:51:20Przesłałam petycję wraz z podpisami do Dyrekcji Lasów Miejskich w Warszawie oraz RDOŚ. Nie zamykam jednak petycji i proszę o jej udostępnianie i podpisywanie, ponieważ odpowiedzi obu instytucji nie zawierają jednoznacznej deklaracji o zmniejszeniu intensywności wycinki - a nawet wprost przeciwnie - wskazują, że w kolejnych sezonach będzie ona kontynuowana na około 50% powierzchni rezerwatu (w drzewostanach <80 lat).
Planowane jest usuwanie starych sosen (a także gatunków obcych: dębu czerwonego i czeremchy amerykańskiej) w celu poprawienia warunków wzrostu grabów, lip i dębów, aby docelowo uzyskać las grądowy, o składzie maksymalnie zbliżonym do naturalnego. Wzrost tych gatunków drzew jest jednak bardzo powolny, więc jeśli wycinka będzie miała podobną intensywność, jak jesienią 2019, przez długie lata las pozostanie młody. Jednocześnie zapewniono mnie, że nie ma planu usuwania buków.
Cel prowadzonych zabiegów sam w sobie jest słuszny, jednak - m.in. ze względu na bardzo szybkie zmiany klimatu - byłoby bezpieczniej, gdyby pozostawiono drzewostan procesom naturalnej przebudowy, ograniczając się do niezbędego usuwania nadmiaru martwych drzew, gdyby nastąpiło masowe zamieranie.
Pozdrawiam,
Małgorzata Witeska
Małgorzata Witeska