Calodobowa apteka dla Gorzowa
Jako mieszkańcy Gorzowa, niemal stutrzydziestotysięcznego miasta wojewódzkiego, protestujemy przeciwko faktowi, że nie ma tu ani jednej apteki całodobowej. Wiele lat funkcję tę pełniła apteka przy ul. Łużyckiej 7, wówczas należącą jeszcze do gorzowskiej spółki GWM, jednak jej ówczesny właściciel, urażony wypowiedzeniem mu dzierżawy lokalu przez Szpital Wojewódzki, w odwecie zakończył całodobowe działanie tej apteki. W kolejnych latach istniał harmonogram obowiązkowych dyżurów, który - choć niedoskonały i często lekceważony przez niektóre z aptek - zapewniał w jakimś stopniutak dużemu miastu ciągłość usług farmaceutycznych. Obecnie po zmianie Prawa farmaceutycznego obowiązkowe dyżury zostały zniesione, a miasto zupełnie nie poczuwa się do zapewnienia w godzinach nocnych i dniach wolnych choćby nawet minimalnej dostępności usług aptecznych, pomimo iż mogłoby zgodnie z prawem dofinansować takie usługi lub zaproponować za ich świadczenie preferencyjny czynsz. Jako mieszkańcy Gorzowa domagamy się od prezydenta miasta podjęcia działań niezbędnych do funkcjonowania w mieście przynajmniej jednej apteki całodobowej.
Uważamy, że niewytłumaczalny jest fakt, iż apteki takie funkcjonują w znacznie mniejszych ośrodkach, takich jak Police, Swarzędz, Stargard, Piła, Żary czy Nowa Sól. Co więcej, Gorzów i Zielona Góra to JEDYNE SPOŚRÓD MIAST WOJEWÓDZKICH, które takiej apteki nie posiadają, przy czym mieszkańcy Zielonej Góry mają przynajmniej możliwość skorzystania z aptek w dwóch innych, położonych blisko miejscowościach, tj. w Nowej Soli i Żarach. Mieszkańcy Gorzowa niestety takiej możliwości nie mają - dotarcie do najbliższych aptek całodobowych (Stargard, Szczecin, Nowa Sól, Żary, Piła, Poznań) wymaga pokonania 100-130 kilometrów. Przypomnijmy, że chodzi miasto wojewódzkie z działającym całą dobę szpitalem wielospecjalistycznym, stanowiącymi bazę dla klinik Wydziału Lekarskiego UZ, przyjmującym ogromną liczbę pacjentów w Nocnej i Świątecznej Opiece Zdrowotnej oraz zaopatrującym ostre schorzenia wymagające konsultacji specjalistycznej z całej północnej połowy województwa lubuskiego oraz dwóch powiatów województwa zachodniopomorskiego. Domagamy się zmiany tej skandalicznej sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu miasta i regionu oraz uwłaczającej godności jego mieszkańców. Niepojęte jest, że udało się w Gorzowie tak trudne przedsięwzięcie jak uruchomienie dyżurującej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, podczas gdy zapewnienie zwykłej, tyle że działającej całodobowo apteki, przerasta umiejętności włodarzy miasta i regionu.