Apel do Premier Ewy Kopacz w sprawie zwierząt doświadczalnych


Gość

/ #248

2014-12-01 16:00

Poparłabym tą petycje, gdybym zgadzała się ze wszystkim w 100%. Po pierwsze jeżeli chodzi o łosie, to jest z nimi duży problem. Wyrządzają wiele szkód w lasach i sadownictwie. Owszem na całą polskę osobników jest niewiele, ale takie kwestie rozpatruje się w oparciu o pojemność siedloskową, czyli maksymalną liczbę osobników na danym terenie. Poza tym jest to bardzo niebezpieczne zwierze ze względu na brak naturalnych wrogów, a tym samym wykazywania jakiegokolwiek strachu wobec np samochodów czy człowieka. Do tego często są agresywne.

Drugą sprawą są konie z trasy na Morskie Oko. Z jednej strony się zgadzam, że to wykorzystywanie i obciążanie tych zwierząt wielkim wysiłkiem. Z drugiej strony koń, który jest przyzwyczajony do wysiłku musi mieć odpowiednią ilość ruchu i możliwość rozładowania energii, bo w innym przypadku nagłe zaprzestanie tego będzie dla niego bardziej niebezpieczne niż dalsza praca. Podobnie jak w przypadku koni pociągowych. Całe życie ciężko pracują, a w przypadku odstawienia od pracy zwierze to momentalnie zdycha bo organimz sobie z tym nie radzi!