PROTEST PRZECIW USTAWIE NOWE PRAWO GEOLOGICZNE I GÓRNICZE

#601: - Pomawianie i straszenie braćmi ze wschodu

Oj chyba trafiłem, gdyż jazgot się podniósł straszny. Jestem bliżej prawdy niż mógłbym się spodziewać..

Pytanie brzmi, od ponad 50 lat poszukuje się i wydobywa węglowodory w Polsce. Dlaczego nie było krzyku? Bo potencjał wydobywczy był niski, a uzależnienie pełne. Teraz nadaża się okazja z importera stać się samowystarczalnym, ba nawet eksporterem. Przestać brać pod uwagę geopolitykę energetyczną, to teraz pseudo patrioci krzyczą nie, nie!!!

O co w tym chodzi? Rozumiałbym, gdyby dyskusja sprowadzała się do zabezpieczenia naszych "Polskich" interesów, zabezpieczenie eksploatacji, dochodów z wydobycia kopalin. Jednak większość skupia się tylko na tym, że "geolodzy" zdradzili, żeby się nie odzywali. A może to oni, są prawdziwie zainteresowani, aby wspólne bogactwo jakim są kopaliny był wydobywane zgodnie z poszanowaniem środowiska i przynosiło zysk i bogactwo państwu zwanym "Polska". Mnóstwo tutaj głosów, chrońmy naszą ziemię i rolnictwo, i krajobraz. No świetnie, miło mieć sąsiada, którego bogactwo sprowadza się do ładnych krajobrazów, a podporządkowanie jest pełne. Robicie tak, a tak bo jak nie to my wam gaz zakręcimy. Możemy być partnerami, można dbać o środowisko i mieć obopólne korzyści.

Ale ta dyskusja dawno przestała być merytoryczna, jesteście impregnowani na argumenty, wiedzę i chęć zrozumienia.

Jedna huta na Śląski produkuje więcej odpadów niż wszystkie wiercenia w Polsce.  Wybierzcie się w okolice Dębna Lubuskiego jest tam dużo otworów produkujących gaz i ropę, zobaczcie jak to wygląda, porozmawiajcie z ludźmi co o tym myślą. Jak rozwój tego przemysłu w tamtym rejonie wpłynął na rozwój miasta i gminy. Ile pieniędzy dostają z opłaty eksploatacyjnej i ile osób  tego korzysta.

Ja nikogo nie obrażam, ale mam dość wątpliwe mniemanie o ludziach,  którzy bez żadnej wiedzy i doświadczenia wprowadzają ludzi w błąd. Strach ma duże oczy, ale można o tym rozmawiać jednak są tutaj ludzie, którzy to wykorzystują do zablokowania korzystnych zmian dla "Naszego" kraju.