Nie dla żwirowni na terenie ochrony ujęcia wody pitnej dla gminy Bestwina
My, mieszkańcy gminy Bestwina, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec planowanej eksploatacji żwiru na terenie naszej miejscowości (działki nr 624/12,624/13, 624/14,624/15,624/16,624/17,624/21, 624/22, 624/23, 624/24, 624/28, 624/29, 624/31, 624/32, 624/33, 624/34, 624/45, 624/46, 624/53, 624/54, 624/56, 624/58, 624/60, 624/61). Inwestycja ta zlokalizowana jest w obrębie strefy ochronnej ujęcia wód podziemnych w Kaniowie, ustanowionej rozporządzeniem Dyrektora RZGW w 2017 r. Jako społeczność korzystająca z tego ujęcia wody, obawiamy się negatywnych skutków hydrogeologicznych i środowiskowych planowanej żwirowni. Poniżej przedstawiamy nasze kluczowe argumenty i obawy:
Zagrożenie dla jakości wód podziemnych i zdrowia mieszkańców: Ujęcie wody w przy ul. Malinowej zaopatruje całą gminę Bestwina w wodę pitną. Wydobycie żwiru może naruszyć warstwy geologiczne pełniące funkcję naturalnego filtra, przez co zanieczyszczenia z powierzchni łatwiej przenikną do wód gruntowych. Powstanie wyrobiska żwirowego oznacza usunięcie wierzchnich gleb i roślinności, które obecnie chronią wody podziemne przed spływami zanieczyszczeń. Woda opadowa i wszelkie zanieczyszczenia (np. nawozy, chemikalia, wycieki paliwa) mogą bez filtracji dostać się do głębi. W konsekwencji może dojść do pogorszenia jakości wody pitnej, zagrażając zdrowiu mieszkańców.
Ryzyko obniżenia poziomu wód gruntowych i niedoboru wody: Wydobywanie kruszywa wiąże się z odwodnieniem terenu i zmianą stosunków wodnych. Jeśli inwestor będzie pompował wodę gruntową, by osuszyć wyrobisko, obniży się lustro wody gruntowej w okolicy, powodując wysychanie okolicznych studni i szkody w lokalnych ekosystemach. Nawet jeśli eksploatacja odbywałaby się „pod wodą” (bez ciągłego odpompowywania), istnieje ryzyko niekontrolowanych zmian poziomu wód gruntowych. W dobie zmian klimatu i coraz częstszych susz należy szczególnie chronić zasoby wód podziemnych, a nie narażać je na potencjalne uszczuplenie.
Nieodwracalne naruszenie strefy ochronnej ujęcia wody: Strefa ochrony pośredniej naszego ujęcia (o powierzchni 438,98 ha) została ustanowiona właśnie po to, by zapobiec działalności mogącej zanieczyścić lub wpłynąć na wody podziemne. W strefie tej obowiązują liczne zakazy – m.in. zakaz lokalizacji przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Planowana eksploatacja żwiru jest typowym przedsięwzięciem mogącym potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko (wymagającym oceny oddziaływania na środowisko zgodnie z przepisami). Już samo usytuowanie tej inwestycji wewnątrz strefy ochronnej budzi wątpliwości natury prawnej i bezpieczeństwa. Uważamy, że realizacja żwirowni byłaby sprzeczna z duchem i literą ustanowionej strefy ochronnej, która miała gwarantować nienaruszalność naszego ujęcia wody.
Degradacja środowiska i krajobrazu: Żwirownia to przemysł odkrywkowy, który nieodwracalnie przekształci lokalny krajobraz i ekosystem. W miejscu obecnych pól lub zieleni powstanie księżycowy pejzaż, hałdy żwiru i piasku, ciężki sprzęt. Praca żwirowni negatywnie wpłynie na codzienne życie mieszkańców oraz na okoliczną przyrodę. Odstraszy dziką zwierzynę, zaszkodzi ptakom gniazdującym w pobliżu stawów i drzew, a także obniży komfort życia (hałas i kurz) mieszkańców pobliskich domów. Dodatkowo wzmożony ruch ciężarówek wywożących kruszywo będzie niszczył lokalne drogi i generował zagrożenie na wąskich drogach wiejskich.
Perspektywa długofalowa – niebezpieczne dziedzictwo po eksploatacji: Nawet jeśli inwestor zobowiąże się do rekultywacji terenu, w praktyce wiemy jak to wygląda. Wyrobiska pożwirowe przy ul. Rybackiej i Jawiszowickiej miały być rekultywowane w kierunku wodnym, ale zmieniono kwalifikację tych terenów i obecnie przeznaczone są na hale, magazyny i składy. Po krótkotrwałych zyskach dla inwestora, pozostają nieodwracalne zmiany środowiska. Nie chcemy tego. Podsumowując, lokalizacja żwirowni w terenie ochrony ujęcia wody pitnej dla gminy, przyniesie nam więcej strat niż korzyści. Zagrożone jest podstawowe dobro wspólne – czysta woda pitna – oraz środowisko naturalne, którego jesteśmy częścią. Nasze stanowisko nie jest podyktowane wyłącznie emocjami, ale opiera się na merytorycznych przesłankach hydrogeologicznych i doświadczeniu. Wody podziemne to dobro wyjątkowo wrażliwe: raz zanieczyszczone, będą wymagać dziesięcioleci i ogromnych nakładów, by odzyskać czystość. Nie możemy dopuścić do podjęcia takiego ryzyka.
Żądamy wnikliwego rozpatrzenia naszych uwag i wstrzymania realizacji planowanej eksploatacji. Wzywamy Pana Wójta oraz wszelkie właściwe organy do ochrony interesu mieszkańców i środowiska ponad interes krótkoterminowego zysku inwestora. Apelujemy również o uwzględnienie głosu społeczności w procesie decyzyjnym – zgodnie z prawem i zasadami współuczestnictwa obywateli w ochronie środowiska.
Wyrażamy nadzieję, że nasze argumenty spotkają się ze zrozumieniem, a władze gminy Bestwina podejmą decyzje gwarantujące bezpieczeństwo ekologiczne obecnych i przyszłych pokoleń mieszkańców Bestwiny. Liczymy na odpowiedzialne działania zgodne z zasadą zrównoważonego rozwoju i poszanowaniem prawa do czystej wody.